Dramatyczna walka prof. Mariana Zembali o zdrowie. Jest w Polsce. Jego stan ulega poprawie

Agata Pustułka
Prof. Marian Zembala, jeden z „medycznych bogów”, wybitny kardiochirurg, uczestniczący w pierwszym w Polsce przeszczepie serca, doznał udaru mózgu. Co z nim? Teraz rehabilitacja w polskiej klinice
Prof. Marian Zembala, jeden z „medycznych bogów”, wybitny kardiochirurg, uczestniczący w pierwszym w Polsce przeszczepie serca, doznał udaru mózgu. Co z nim? Teraz rehabilitacja w polskiej klinice Arkadiusz Gola
Kilka tygodni temu sparaliżowała nas informacja - prof. Marian Zembala, jeden z „medycznych bogów”, wybitny kardiochirurg, uczestniczący w pierwszym w Polsce przeszczepie serca, doznał udaru mózgu. Co z nim?

Do wypadku doszło w podparyskiej miejscowości. W stolicy Francji, w Paryżu, odbywał się właśnie zjazd posiedzenia Europejskiego Towarzystwa Kardio-Torakochirurgów, którego jest prezesem.

„Doceniamy, że w tych trudnych chwilach jesteście z nami myślą i modlitwą. Dziękujemy” - napisała rodzina profesora kilka godzin później w mediach społecznościowych.

Byliśmy załamani tą wiadomością. Dziś, na szczęście, możemy być lepszych myśli. Prof. Marian Zembala czuje się znacznie lepiej. Rozmawia przez telefon. Odpowiada na SMS-y. Je, żartuje i chce wracać do pracy. Cały czas jest przy nim jego rodzina: żona Hanna, córki Joasia i Małgosia, synowie Paweł i Michał, kardiochirurg, który wziął na siebie trudny obowiązek kontaktu z mediami.

Wczoraj napisał to, na co wszyscy od dłuższego czasu czekaliśmy: - Moi Drodzy Przyjaciele! Nasz Tato powoli wraca do zdrowia, a jego stan z dnia na dzień ulega poprawie. Dziękując francuskim specjalistom, pragniemy poinformować, ze od dziś nad jego dalszym leczeniem czuwać będzie zaufany zespół lekarzy, pielęgniarek i rehabilitantów w kraju. Dziękujemy, także w jego imieniu, za życzliwość, modlitwę i liczne słowa wsparcia. Każde zostało mu przekazane i spotkało się z wielkim wzruszeniem. Jesteśmy wdzięczni za Wasze zrozumienie i uszanowanie jego prywatności - tak potrzebnej w tej trudnej chwili. Pozostajemy pełni wdzięczności. Rodzina - poinformował Michał Zembala.

Prof. Marian Zembala to nie tylko lekarz, były minister zdrowia, od czasu do czasu także poeta, ale przede wszystkim niezwykle dobry człowiek, który potrafi swoim pacjentom przynosić różne smakołyki. To jednak przede wszystkim tytan pracy, człowiek, który wyznacza medycynie nowe horyzonty, wyjątkowy, wybitny. Obecnie profesor Zembala dochodzi do zdrowia w jednej z polskich klinik. Chwała rodzinie, że nie zdradziła miejsca pobytu. Miejmy nadzieję, że wszystkie media uszanują prawo profesora do prywatności w tak istotnym dla niego momencie życia. On nigdy nie miał wątpliwości i bronił swoich pacjentów jak lew.

Rehabilitacja prof. Mariana Zembali może jeszcze potrwać wiele tygodni. Życzymy mu siły i wytrwałości. Kto jak kto, ale nasz profesor poradzi. Niech wspierają go tysiące listów, lajków, życzeń od pacjentów, którym tyle razy ratował zdrowie i życie.

Panie profesorze, jesteśmy z Panem!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dramatyczna walka prof. Mariana Zembali o zdrowie. Jest w Polsce. Jego stan ulega poprawie - Plus Dziennik Zachodni

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl