Dragoljub Srnić powrócił do treningów z pierwszą drużyną Śląska Wrocław

Piotr Janas
Od lewej: II trener Zdeněk Svoboda, Dragoljub Srnić, trener Vítězslav Lavička
Od lewej: II trener Zdeněk Svoboda, Dragoljub Srnić, trener Vítězslav Lavička FOT. WKS Śląsk Wrocław S.A./Krystyna Pączkowska
W poniedziałek po świąteczno-noworocznej przerwie piłkarze Śląska Wrocław stawili się na pierwszej w 2019 roku zbiórce przy Oporowskiej. Zawodnicy przeszli badania i pierwszy raz trenowali pod okiem nowego trenera Vítězslava Lavički. W zajęciach brał udział m.in. Serb Dragoljub Srnić.

Wrocławianie mieli najkrótszą przerwę spośród wszystkich trzech dolnośląskich przedstawicieli LOTTO Ekstraklasy. Miedź Legnica i KGHM Zagłębie Lubin do zajęć wrócą w najbliższy czwartek.

Taki stan rzeczy nie powinien dziwić, bo powodów jest co najmniej kilka. Pierwszy i najważniejszy - miejsce w tabeli. 14. lokata przed przerwą zimową to wynik daleki od oczekiwać zarządu, zarówno starego, pod przewodnictwem prezesa Marcina Przychodnego, jak i nowego - z Piotrem Waśniewskim na czele.

Ten drugi kilka dni temu zatrudnił nowego szkoleniowca. Wybór padł na 55-letniego Vítězslava Lavičkę, dla którego będzie to pierwsza praca w Polsce. Czech może pochwalić się bogatym jak na warunki ekstraklasy CV (na koncie ma m.in. mistrzostwo Czech ze Spartą Praga oraz mistrzostwo Australii z Sydney FC) oraz nieposzlakowaną opinią. Mówi się, że to trener stojący po stronie piłkarzy, ale jednocześnie surowy, wymagający i sprawiedliwy. Nie dziwi więc, że chce jak najszybciej wziąć nowy zespół w obroty.

Na pierwszych zajęciach nie stawili się wszyscy. Zabrakło m.in. Igorsa Tarasovsa, Djordje Cotry i Łukasza Broźa. Oni mają dołączyć do zespołu we wtorek. Wedle informacji dobiegających z Oporowskiej nikt nie przesadził z jedzeniem w święta i nie miał problemów z wagą. Ba, Piotr Celeban miał wręcz... za mało tkanki tłuszczowej. Były kapitan „Trójkolorowych” aż za mocno trenował w stosunku do swojej diety. O karach za ewentualny „nadbagaż” nie było zatem mowy.

Wczoraj kadra podzielona była na grupy. Jedna przechodziła badania wydolnościowo-motoryczne, druga trenowała na bocznym boisku pod okiem Vítězslava Lavički, II trenera Zdenka Svobody oraz asystentów - Pawła Barylskiego i Łukasza Czajki. Testy nadzorowali z kolei Michał Polczyk i Marek Świder. Wszyscy na tę chwilę pozostają przy pierwszej drużynie WKS-u, choć nie jest przesądzone, że każdy z nich utrzyma posadę.

W środę drużyna uda się na pierwszy tej zimy obóz do Szklarskiej Poręby. W Karkonoszach „Wojskowi” spędzą pięć dni. Będą tam robić tzw. treningi tlenowe, ale nie zabraknie też zajęć z piłkami na sztucznej nawierzchni oraz w hali. Do tej pory ma zostać wyselekcjonowana kadra, bo na tę chwilę pod okiem Czecha trenuje kilku piłkarzy z czwartoligowych rezerw.

Mowa o Michale Bartkowiaku (włączono go do treningów z pierwszą drużyną jeszcze za kadencji Tadeusza Pawłowskiego, ale nadal grał tylko w rezerwach - PJ), i Dragoljubie Srniciu. Serb, skreślony przez poprzedni sztab, sumiennie pracował w II drużynie i nie zdecydował się na rozwiązanie kontraktu. Przed nim duża i najprawdopodobniej ostatnia już okazja, żeby zaistnieć w Śląsku. Jego umowa wygasa z końcem czerwca bieżącego roku.

Mogłoby się wydawać, że najbliższe kilka dni nie będą tak intensywne i ważne w kontekście całych zimowych przygotowań, ale to właśnie teraz ważą się losy kilku zawodników i ewentualnych transferów, zarówno do, jak i z klubu. Lavička, choć zapewnia, że sumiennie przeanalizował grę i umiejętności poszczególnych piłkarzy przed podjęciem pracy we Wrocławiu, teraz musi ostatecznie wskazać, gdzie według niego najpilniej potrzebne są wzmocnienia.

Dyrektor sportowy Dariusz Sztylka zapewniał, że prowadzone są obserwacje i rozmowy na kilku polach. Okazuje się, że wrocławianie bacznie przyglądają się także sytuacji w Wiśle Kraków. Jeśli piłkarze „Białej Gwiazdy” faktycznie masowo rozwiążą umowy z winy klubu, to istnieje możliwość, że któryś z nich wyląduje przy Oporowskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl