Drach Szczepana Twardocha będzie wystawiony w Teatrze Śląskim. Miasto Rybnik zapłaci 400 tys. zł za adaptację książki Szczepana Twardocha

Aleksander Król
Rybnik będzie współproducentem spektaklu Drach - adaptacji książki Szczepana Twardocha
Rybnik będzie współproducentem spektaklu Drach - adaptacji książki Szczepana Twardocha Aleksander Król
Rybnik będzie współproducentem spektaklu „Drach”. Sztuka, za którą miasto zapłaci 400 tysięcy złotych będzie adaptacją słynnej książki Szczepana Twardocha. We wtorek 13 lutego w Teatrze Ziemi Rybnickiej gościł m.in. autor powieści oraz reżyser spektaklu Robert Talarczyk, dyrektor Teatru Śląskiego w Katowicach.

Rybnik będzie współproducentem spektaklu „Drach”. Zapłaci 400 tysięcy złotych

- Horst Bienek urodził się w Gliwicach. My nie dopracowaliśmy się żadnej trylogii na temat historii naszego miasta. Ale w literaturze współczesnej piórem Szczepana Twardocha Rybnik pojawił się na kartach. To bardzo dobra historia, która mogłaby dotyczyć, a raczej dotyczyła w wielu wymiarach rodzin szeroko rozumianej ziemi rybnickiej, górnośląskiej – mówi Piotr Kuczera, prezydent Rybnika.

- Postanowiliśmy powrócić do idei mecenatu. Kiedyś to była bardzo szlachetna idea, która funkcjonowała w świecie. Dziś Rybnik ma to szczęście, że pojawiła się znakomita pozycja, pojawili się ludzie, którzy chcą w sposób twórczy pokazywać to dzieło na deskach teatru, a miasto Rybnik, jako mecenas może ten proces twórczy wspomóc. Z tego się bardzo cieszę. Będzie to z pożytkiem dla nas wszystkich - możemy coś zrobić dla kultury, dla pokazania tego, co piękne w tej ziemi, w historii ludzi, którzy tutaj funkcjonowali i funkcjonują - mówi Kuczera.

Szczepan Twardoch przyznaje, że Rybnik odegrał znaczącą rolę dla powstania powieści.

Gdyby nie rybnicki szpital psychiatryczny nie byłoby tej powieści…
- Można to opacznie zrozumieć. Chodzi o inspirację artystyczną , a nie o leczenie w tymże przybytku. Ale biorąc pod uwagę, jak życie artystów wygląda, to niczego nie wykluczam w przyszłości - żartuje Szczepan Twardoch.

- Natomiast mówiąc poważnie. Rzeczywiście, rybnicki szpital psychiatryczny, który często mijam jeżdżąc w różne miejsca, był dla mnie zawsze poruszający - ślady kul na ceglanym murze zawsze kazały mi pytać samego siebie - skąd te ślady kul pochodzą. I gdy sam sobie próbowałem na to pytanie odpowiadać, to już wiedziałem że tam jest niezwykła, ogromna, a do tego uniwersalna historia do opowiedzenia - mówi Twardoch.

Szczepan Twardoch spotkał się z czytelnikami w Gliwicach

Szczepan Twardoch spotkał się z czytelnikami w Gliwicach ZDJĘCIA

- Bo, co chciałbym podkreślić, mnie to co partykularne, lokalne, interesuje przede wszystkim jako ilustracja do tego co uniwersalne. Taki był też pomysł na tę powieść, żeby przez to, co jest bardzo często intymnym szczególnym, śląskim doświadczeniem historycznym, doświadczeniem historycznym śląskich rodzin. To, co jest dla Ślązaków jakoś na wyłączność, żeby opowiedzieć poprzez coś uniwersalnego. W tym sensie niezwykle mnie cieszy też to, że adaptacja „Dracha” teatralna zostanie po raz pierwszy wystawiona w Rybniku. Coś co dla mnie jest bardzo ważne, bo „Drach” jest dla mnie najważniejszy z wszystkich książek, najintymniejsza, dotyka tego, co dla mnie najgłębsze i osobiste. Cieszę się, że ta adaptacja będzie jakimś moim niedużym wkładem do tego, co dzieje się z kulturą i w kulturze na Górnym Śląsku a szczególnie wokół miejsca, który jest mi bliskie pod względem geograficznym. Ja tu do Rybnika w niecałe 15 minut jechałem - mówi Twardoch.

„Drach” to nie pierwsza powieść Twardocha, którą przeniesiono na deski Teatru Śląskiego.

- Morfina była olbrzymim sukcesem To jest jeden z najlepszych spektakli, który powstał w ostatniej dekadzie jeśli nie dalej - mówi Robert Talarczyk, dyrektor Teatru Śląskiego, dodając, że liczy, że podobnie będzie z „Drachem”.

- Na prośbę organizatorów, mam tę przyjemność, że zostałem wybrany jako reżyser przedstawienia i autor adaptacji „Dracha”. Powieść jest niezwykle trudna do adoptowania. Ale to oczywiście jest przyjemność, ponieważ ja również jestem Ślązakiem, i z tymi tematami, które pojawiają się w powieści Szczepana mocno się utożsamiam. Mam swoje historie rodzine, które czasem są podobne czasem nie, ale nie w tym rzecz. Ważne jest to, że ten spektakl jest kolejnym elementem w naszej penetracji śląskiej mitologii - mówi Talarczyk.

Czytaj także:
Szczepan Twardoch spotkał się z czytelnikami w Gliwicach

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl