Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dr Myśliwiec: PiS odniesie sukces, Zjednoczeni dla Śląska sprawią niespodziankę WYBORY 2015

Małgorzata Myśliwiec
Praw i Sprawiedliwość gotowe na przejęcie władzy
Praw i Sprawiedliwość gotowe na przejęcie władzy ARC
Chłodno oceniając szanse poszczególnych ugrupowań w nadchodzących wyborach można przypuszczać, że największy sukces w województwie śląskim odniesie PiS, któremu PO będzie musiało ustąpić kolejny obszar politycznego pola. PSL powalczy o zachowanie dotychczasowego stanu posiadania. Swoją część wyborczego tortu może uzyskać dzięki efektowi nowości ruch Kukiza i Nowoczesna Ryszarda Petru. Największą niespodziankę wyborczą może jednak sprawić formacja „Zjednoczeni dla Śląska” - mówi dr Małgorzata Myśliwiec, politolog z Uniwersytetu Śląskiego. Rozmawia Agata Pustułka.

Kto uwiedzie wyborców z województwa śląskiego?
Bez wątpienia zbliżające się wybory parlamentarne będą bardzo zaciętym pojedynkiem. Ich rezultat zdecyduje bowiem nie tylko o relacji PO-PiS na kolejne cztery lata, ale także rozstrzygnie o tym, które ugrupowania znikną z polskiego parlamentu, a które się w nim pojawią.

Dlatego też w ciągu najbliższych tygodni będziemy świadkami coraz ostrzejszej rywalizacji pomiędzy partiami, stowarzyszeniami i koalicjami, które na różne sposoby będą starały się uwieść jak najszersze grono wyborców. Na ile owe starania okażą się skuteczne przekonamy się – miejmy nadzieję – 25 października, późnym wieczorem. Zanim to jednak nastąpi spróbujmy zastanowić się, jak do trudnej sztuki przekonywania do siebie wyborców przygotowały się poszczególne ugrupowania.

Czy Platformie Obywatelskiej uda się obronić pozycję lidera w regionie?
Obserwując działania Platformy Obywatelskiej w województwie śląskim można odnieść wrażenie, że regionalne struktury nie podzielają entuzjazmu pani premier Ewy Kopacz i jej wiary w możliwość uzyskania dobrego wyniku wyborczego. Przedstawione listy kandydatów świadczą raczej o rezygnacji i zwycięstwie lokalnych układów wewnątrzpartyjnych, niż o wyciągnięciu wniosków z alarmujących tendencji sondażowych. Owszem: wobec pikujących ostro w dół słupków poparcia społecznego zdecydowano o przyznaniu „jedynek” kandydatom, którzy mogą wyborców zachęcić do oddania głosu na PO, niż zupełnie zniechęcić do tego ugrupowania.

KLIKNJ I ZAGŁOSUJ W PRAWYWBORACH

Dobitnie świadczy o tym przykład wybitnego kardiochirurga prof. Mariana Zembali, czy młodego, pracowitego i dobrze ocenianego ministra sprawiedliwości Borysa Budki. Jeśli jednak wyborca nie zatrzyma się tylko na pierwszym nazwisku, a zechce spojrzeć w dół zaproponowanej listy, czar może prysnąć. Dla przykładu wyborca w okręgu katowickim może zadać sobie pytanie, dlaczego dopiero na piątym miejscu umieszczono popularnego i niezwykle pracowitego posła Marka Wójcika?

NAJNOWSZY SONDAŻ WYBORCZY

Równie zaskakujące wydaje się umieszczenie aż na dziesiątym miejscu byłej radnej katowickiej, a obecnie aktywnej i dobrze rozpoznawalnej posłanki Ewy Kołodziej. Taka decyzja, podjęta w trudnych dla PO czasach dziwi tym bardziej, gdy zauważy się na dziewiątym miejscu (tuż przed posłanką Ewą Kołodziej) nazwisko polityka, który w wyborach samorządowych, przeprowadzonych w 2014 roku, nie uzyskał ponownie mandatu w sejmiku województwa.

Obserwując sondaże przedwyborcze wydaje się jasne, że Platforma Obywatelska stanie się po 25 października 2015 roku drugą siłą polityczną w Sejmie. Należy jednak przypuszczać, że zaproponowani na listach kandydaci nie uwiodą raczej zbyt licznej rzeszy wyborców z województwa śląskiego. Zamiast nowego otwarcia, wyeksponowania kandydatów budzących zaufanie i gwarantujących nową jakość w polityce mamy lekko odświeżony garnitur dawnych działaczy. Jeśli dodamy do tego porażki regionalnych polityków PO w zakresie braku umiejętności znalezienia dobrych rozwiązań dla sektora węglowego, czy brak prawnych rozwiązań chroniących śląską tożsamość, dużo słabszy wynik niż w 2011 roku wydaje się pewny.

A zatem nadchodzi wielka zmiana pod sztandarami Prawa i Sprawiedliwości
Według wszelkich sondaży Prawo i Sprawiedliwość to zdecydowany faworyt zbliżających się wyborów. Partia ta, niezwykle głodna politycznego sukcesu, w bardzo racjonalny sposób rozgrywa toczącą się obecnie kampanię. Nie tylko umiejętnie korzysta z niedawnego sukcesu Prezydenta RP Andrzeja Dudy, ale także stara się pokazać stonowane i racjonalne oblicze.
„Jedynki” przyznano politykom dobrze rozpoznawalnym i aktywnym, takim jak Grzegorz Tobiszowski, czy Wojciech Szarama. Niewątpliwie będą oni w stanie odegrać rolę „lokomotyw” dla list PiS w regionie. Miejsca na listach nie zabrakło także dla innych, równie rozpoznawalnych członków partii, jak np. Jerzy Polaczek, czy zaangażowana w sprawy zachowania regionalnego dziedzictwa Maria Nowak. Ponadto w gronie kandydatów znalazły się osoby nienależące do partii, ale w regionie bardzo cenione. Wśród nich można wymienić takie nazwiska jak Andrzej Drogoń, były  Dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach, czy Andrzej Sośnierz.

Jeżeli do dobrze skomponowanych list dodamy sukces w wyborach prezydenckich i poparcie odgrywających w regionie znaczącą rolę związków zawodowych, to otrzymamy dobrą receptę na najlepszy od lat wynik wyborczy 25 października 2015 roku.

KLIKNJ I ZAGŁOSUJ W PRAWYWBORACH

KTO NAJLEPSZYM KANDYDATEM DO SEJMU I SENATU? GŁOSUJ TUTAJ

Jakie szanse daje Pani Zjednoczonej Lewicy?
Owładnięta polityczną niemocą lewica nie ma raczej zbyt wiele do zaoferowania swoim wyborcom. Prospołeczne postulaty pozwoliła przejąć Prawu i Sprawiedliwości, a seria następujących kolejno po sobie błędów, których kulminacją był nietrafny wybór kandydatki SLD w wyborach prezydenckich, zupełnie pogrążył tą opcję.

NAJNOWSZY SONDAŻ WYBORCZY

W województwie śląskim pozycja głównej partii lewicowej też nie jest najlepsza. Spektakularne zwycięstwo Arkadiusza Chęcińskiego z PO nad Kazimierzem Górskim z SLD w wyborach na prezydenta Sosnowca, czy rezygnacja z legitymacji SLD przez członka zarządu województwa śląskiego Kazimierza Karolczaka nie wróżą temu ugrupowaniu oszałamiających sukcesów wyborczych 25 października. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że Zjednoczona Lewica jako koalicja musiałaby przekroczyć 8% próg wyborczy, aby jej posłowie zasiedli w przyszłym Sejmie. W tej sytuacji trudno się spodziewać, aby popularność Zbyszka Zaborowskiego mogła spowodować wyborczy cud w naszym województwie.

A Polskie Stronnictwo Ludowe? Jak zwykle ugrają swoje?
Polskie Stronnictwo Ludowe to ugrupowanie, które zawsze w sondażach przedwyborczych jest dość poważnie niedoszacowane. Zapewne i w tych wyborach uzyska poparcie wystarczające do wprowadzenia nielicznej, choć zapewniającej znaczne możliwości koalicyjne, grupy posłów. W województwie śląskim pozycja PSL nie jest zbyt silna, choć w ostatnich wyborach do sejmiku ugrupowanie to zwiększyło stan posiadania z 2 do 5 mandatów.

Wybory te pokazały jednak słabość organizacyjną ugrupowania. Wielu kandydatów prowadziło kampanię według własnej koncepcji, bez znaczącego organizacyjnego i finansowego wsparcia partii, co mocno zniechęciło osoby mogące pozyskać głosy wyborcze do dalszej współpracy z PSL. Spektakularnym przykładem zerwania współpracy z partią jest odejście Ilony Kaclerz do „Nowoczesnej” Ryszarda Petru. PSL w nadchodzących wyborach będzie walczyło o przekroczenie progu wyborczego, a tym samym o dalszy polityczny byt. Takie straty wizerunkowe w województwie śląskim z pewnością nie pomogą w uzyskaniu dobrego wyniku.

A co z nowymi aktorami na politycznej scenie?
W listopadzie, w sejmowych ławach nie zobaczymy już posłów funkcjonujących pod wspólnym szyldem Twojego Ruchu. Ich miejsce mają szanse zająć przedstawiciele nowych formacji, które powstały całkiem niedawno. Wśród nich sondaże największe szanse na wyborczy sukces dają komitetowi wyborczemu „Kukiz`15”. Biorąc pod uwagę popularność i rozpoznawalność jego lidera, a także jego doskonały wynik w wyborach prezydenckich, sukces wydaje się możliwy. Na śląskich listach tej formacji znalazły się osoby starannie dobrane, znane w lokalnych środowiskach, lecz brak wśród nich nazwisk, które odegrałyby rolę „lokomotyw”. To może w znacznym stopniu wpłynąć na ostateczny wynik. Nie wiadomo także, na ile kampania ruchu „Kukiz`15” będzie sprofesjonalizowana.
Kampania poprzedzająca referendum 6 września pokazała bowiem, że siłą tej formacji jest oddziaływanie jej lidera na emocje części Polaków, lecz zupełnie brak jej politycznych kompetencji. Poważnym błędem był brak szukania porozumienia i budowania wspólnego frontu z ugrupowaniami popierającymi ideę jednomandatowych okręgów wyborczych. A takich w naszym regionie nie brakuje, wskazując w pierwszej kolejności na eksponujący od lat ów postulat i dysponujący utrwalonymi strukturami Ruch Autonomii Śląska. Jak widać komitet „Kukiz`15” stawia raczej na emocje, niż na konkretne działania polityczne. Pytanie tylko w jakim stopniu tworzenie nastroju, zamiast politycznych konkretów, przekona racjonalnych Górnoślązaków do oddania głosu na to ugrupowanie?

Zupełnie inny wizerunek tworzy lider „Nowoczesnej” Ryszard Petru. Bardziej niż z emocjami kojarzy się wyborcom z racjonalnymi komentarzami, dotyczącymi sytuacji ekonomicznej. Ugrupowanie to oscyluje w przedwyborczych sondażach na granicy progu wyborczego. W województwie śląskim umiarkowany sukces może mu przynieść raczej efekt nowości i medialna popularność lidera, niż umieszczenie na listach wyborczych wielu rozpoznawanych kandydatów.

Nie mniej emocji niż pojawienie się ruchu Pawła Kukiza budzi natomiast powstanie koalicji „Zjednoczeni dla Śląska”. Połączenie sił mniejszości niemieckiej, działającej w województwie śląskim i części ugrupowań reprezentujących interesy Ślązaków, z Ruchem Autonomii Śląska na czele, już wywołało polityczną burzę. W przeciwieństwie do ruchu Kukiza nie jest to jednak pospolite ruszenie, a efekt dobrze przemyślanej strategii politycznej. W pierwszej kolejności wzięto pod uwagę rozwiązania prawne, które takiej formacji dawałyby jakiekolwiek szanse na uzyskanie reprezentacji parlamentarnej. Po drugie bardzo rozważnie dobrano kandydatów, którzy listy „Zjednoczonych dla Śląska” mogliby reprezentować.

Prof. Zbigniew Kadłubek, były dyrektor Muzeum Śląskiego Leszek Jodliński czy radny wojewódzki z ramienia RAŚ Andrzej Sławik to dobrze rozpoznawalne symbole starań o zachowanie tożsamości kulturowej regionu. Wywodząca się z mniejszości niemieckiej Anna Ronin zgromadziła podczas ostatnich wyborów samorządowych znaczny kapitał polityczny, kandydując na prezydenta Raciborza. Wielu mieszkańców regionu kojarzy także nazwisko Dietmara Brehmera, przez lata kierującego Niemiecką Wspólnotą Roboczą "Pojednanie i Przyszłość", którego syn Dawid znalazł się na listach „Zjednoczonych dla Śląska”. Rozpoznawalne jest także nazwisko Martina Lippy, kierującego strukturami Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców Województwa Śląskiego. Biorąc pod uwagę polityczne doświadczenie kandydatów, którzy znaleźli się na listach „Zjednoczonych dla Śląska” można przypuszczać, że ugrupowanie to może osiągnąć w województwie śląskim bardzo dobry wynik wyborczy.

O jakości polskiej demokracji i dobrej kondycji jednej z najbardziej charakterystycznych dla niej cech – pluralizmie – świadczy także rejestracja list innych ugrupowań, którym jednak sondaże przedwyborcze nie wróżą spektakularnych sukcesów. Można do nich zaliczyć komitet wyborczy KORWiN, czy formację Partia Razem. Szczególnie drugiemu z wymienionych ugrupowań zapewne nie wystarczy czasu na zbudowanie przed 25 października politycznej marki, zapewniającej rozpoznawalność i wysokie poparcie.

KLIKNJ I ZAGŁOSUJ W PRAWYWBORACH

Chłodno oceniając szanse poszczególnych ugrupowań w nadchodzących wyborach można przypuszczać, że największy sukces w województwie śląskim odniesie PiS, któremu PO będzie musiało ustąpić kolejny obszar politycznego pola. PSL powalczy o zachowanie dotychczasowego stanu posiadania. Swoją część wyborczego tortu może uzyskać dzięki efektowi nowości ruch Kukiza i Nowoczesna Ryszarda Petru. Największą niespodziankę wyborczą może jednak sprawić formacja „Zjednoczeni dla Śląska”, kojarzona wyłącznie z naszym regionem, a nie z ciężkostrawną dla wielu wyborców polityką centralną.

NAJNOWSZY SONDAŻ WYBORCZY


*Oto Rysio! Największe dziecko w Polsce urodzone do wody przyszło na świat w Zabrzu ZDJĘCIA
*Rolnik szuka żony w TVP: Łzy i rozpacz były prawdziwe
*Tragiczny wypadek w Katowicach: Samochód zmiażdżony ZDJĘCIA
*Ustroń: Ewakuacja supermarketu po ataku pająka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!