Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dr Jan Raczyński: KDP powstanie do 2030 roku

Marcin Darda
Dr Jan Raczyński, ekspert ds. transportu i były dyrektor Centrum KDP,
Dr Jan Raczyński, ekspert ds. transportu i były dyrektor Centrum KDP, Krzysztof Szymczak
Nowa koncepcja połączenia kolejowego między Łodzią a Wrocławiem to sygnał, że połączenie Łodzi z Wrocławiem to najgorsze połączenie między dużymi miastami w Polsce - mówi dr Jan Raczyński, ekspert ds. transportu i były dyrektor Centrum KDP, w rozmowie z Marcinem Dardą:

Samorządowcy z Łodzi i Wrocławia zamówili nową koncepcję połączenia kolejowego między tymi miastami. To znaczy, że wątpią, by KDP kiedykolwiek powstały?
Nie sądzę, by zwątpili. Moim zdaniem, jest to próba wyjścia z impasu, jaki wynika ze zwolnienia prac nad KDP i poszukiwania tańszego rozwiązania na krótką albo dłuższą metę. Jeżeli takie rozwiązanie by powstało, to warto zawsze je rozważyć, ale niestety ta nowa koncepcja nie jest wcale tania, a zatem nie jest też alternatywą.

Właśnie. Dlaczego jest tak czasochłonna i droga, jak KDP, choć nie jest to KDP?
Przede wszystkim w wariancie docelowym tej koncepcji na znacznych odcinkach też są linie wysokich prędkości, czyli Warszawa-Łódź, Łódź-Sieradz, okolice pod Wrocławiem, a pozostałe fragmenty miałyby być modernizowane do dosyć wysokich parametrów. W związku z tym koszty budowy linii będą takie same, jak w przypadku tego pierwotnego "Y", a jeśli chodzi o modernizację linii, też nie są znacząco niższe, gdyby porównać je z budową nowej trasy. Proszę zwrócić uwagę, że koszt modernizacji linii Warszawa-Gdańsk, którą początkowo zapowiadano jako tanią, sięga niemal 10 mld zł, czyli 2/3 kosztów budowy nowego połączenia na tym odcinku. Nie jest to niespodzianka, bo modernizacji linii do parametrów stosunkowo wysokich prędkości próbowano w wielu krajach i były podobne rezultaty, jeśli chodzi o koszty. Czasem modernizacja wychodziła nawet drożej niż budowa nowej trasy. Nic zatem dziwnego, że i według tej koncepcji, o której mówimy, wcale nie będzie taniej niż w przypadku budowy linii "Y". Najważniejsze jednak jest to, że byłoby to połączenie do Wrocławia, ale nie do Poznania.

Nie tylko Poznań tracimy w tej koncepcji, ale i Opoczno, które miało mieć nitkę KDP połączoną z Centralną Magistralą Kolejową, czyli wyjściem na Katowice i Kraków.
Dokładnie, ale ta nowa koncepcja to tylko próba analizy i sygnał, że połączenie Łodzi z Wrocławiem to najgorsze połączenie między dużymi miastami w Polsce. Według niej, mijamy Kalisz, który jest dużą aglomeracją, nie mamy połączenia z Poznaniem, upadną szybkie połączenia z Poznania przez Łódź do Krakowa. Proszę to sobie wyobrazić z puntu widzenia efektywności ekonomicznej: mamy odcinek od Łodzi do Kalisza, gdzie zbiegają się pociągi do Wrocławia i do Poznania i to podwojona liczba. A w sytuacji, gdyby nowa linia była tylko do Wrocławia, tych pociągów będzie znacznie mniej. Bo w przypadku "Y" będzie po szesnaście par na Wrocław i Poznań, sześć na Kraków. I to jest niemal ten sam koszt, co budowa linii z Łodzi do Wrocławia w tej nowej koncepcji. Czyli koncepcja jest szalenie nieefektywna ekonomicznie.

Wątpliwe zatem, by minister transportu ten pomysł kupił. A gdzie dziś jest projekt KDP?
Dokumentacja jest w zasadzie na ukończeniu, są także wybrane warianty, są analizy społeczno-gospodarcze i wyniki konsultacji społecznych, zatem można powiedzieć, że za chwilę projekt zostanie odłożony na półkę, by czekać na realizację. Nie znam zdania ministra transportu na temat tej nowej koncepcji, ale przecież w tym przypadku wszystko trzeba by zaczynać od zera. Zresztą nic byśmy na tym nie zyskali, poza jakimś doraźnym efektem częściowego skrócenia czasu podróży. Projekt ciekawy, ale wyniki rozczarowują. Jeśli zaś chodzi o KDP, to w Komisji Europejskiej procedowana jest dyrektywa TEN-T i projekt "Y" jest w nią wpisany z perspektywą realizacji do roku 2030. Proszę zwrócić uwagę, że do 2020 r. w Polsce mają zostać wykonane wszystkie niezbędne projekty infrastrukturalne odtworzeniowe istniejących linii kolejowych. Zatem po tym roku zostaje nam już tylko budowa KDP. A to jest od ośmiu do dziesięciu lat budowy.

Rozmawiał Marcin Darda

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki