Dr Ewa Pietrzyk-Zieniewicz: Młodzi popierają skrajność. To każe postawić pytanie, jak uczy szkoła

Maciej Deja (AIP)
Dr Ewa Pietrzyk-Zieniewicz jest pracownikiem naukowym Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego
Dr Ewa Pietrzyk-Zieniewicz jest pracownikiem naukowym Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego fot. AIP/x-news
Razem, KORWiN i Ruch Narodowy nie zdobyłyby miejsc w Sejmie, ale wśród młodych poparcie mają wielkie. Z radykalizmu się wyrasta, ale nie zawsze - mówi dr Ewa Pietrzyk-Zieniewicz o sondażu Grupy Polska Press.

Poparcie dla Platformy przekroczyło magiczne 20 proc. Pytanie tylko, czy to siła partii Grzegorza Schetyny, czy efekt uwikłania PiS w dyskusje aborcyjne?
Po ostatnich wydarzeniach sceny politycznej PO przekroczyła szklany sufit 20 proc, ale nie ma się z czego cieszyć - pamiętajmy o błędzie statystycznym. Zamieszanie z zakazem aborcji na pewno PiS-owi nie pomogło, bo przejął dużo sierot po lewej stronie, czyli dawnego SLD-owskiego elektoratu. A to przeważnie ludzie, którzy nie są za radykalizowaniem przepisów w stronę konserwatyzmu. Tu było więcej laików i osób innych wyznań - oni nie są chętni do dyskusji, czy zarodek jest człowiekiem, czy nie. Ten elektorat byłby w stanie wesprzeć PO, ale w większym stopniu .Nowoczesną, która stara się o otwartość światopoglądową.

Partia Ryszarda Petru i PO łącznie znów miałyby więcej miejsc w parlamencie niż PiS.
Tylko czy jest sens sumować to poparcie? Część wyborców zwiedzionych PiS poprze PO, a część .Nowoczesną, jako nowy twór. Widać, że ten sam elektorat. W dodatku, mam wrażenie, że w tym momencie niemal identycznie liczny, co zwolennicy PiS. Pan Kaczyński ma tę przewagę, że może obie te partie będzie je „rozgrywać” między sobą. Nowoczesna i Petru skoczyli w górę mocno, można to wiązać głównie z walką pań z tej partii na sejmowych komisjach. Ale, tak jak w przypadku PO, to też nie powinien być powód do samozadowolenia.

Kolejna parlamentarna siła, Ruch Kukiza, w porównaniu z poprzednim sondażem sporo stracił. Brak silnej ręki i jednoznacznego przekazu?
To pierwsza wskazówka, że to już nie jest nawet eklektyczna formacja, tylko jakiś dziwaczny zlepek postaw, co nie najlepiej wróży na przyszłość. Kukiz jest co prawda znów silny wśród młodych, ale tu ma dużą konkurencję: w usytuowaniu samych partii, poza progiem jest Razem, KORWiN i Ruch Narodowy, ale patrząc na korelacje z wiekiem 18-29, poparcie jest bardzo duże - to jakiś sygnał dla naszej demokracji. Narodowcy, Korwin-Mikke, a także bardziej prawicowy Kukiz - czyli poparcie dla skrajnej prawicy albo populizmu nieuporządkowana. Młodzi popierają skrajność - to każe postawić pytanie, jak uczy szkoła?

Pytanie, czy to radykalizm, z którego się wyrasta, czy ugruntowane już preferencje.
Owszem, z tego się wyrasta, ale do wieku 21-22 lat, a mówimy o przedziale wiekowym 18-29. Wypada więc się nad tymi badaniami pochylić. Można zasłaniać się, jak była marszałek Wanda Nowicka, tłumacząc z marksistowskich wybryków syna „kto w młodości nie był komunistą, ten świnia”, ale warto też zauważyć, że sporo osób po 25 roku życia, więc teoretycznie gotowych do zakładania rodziny i samodzielnego wchodzenia w świat gospodarczy - określa siebie dość skrajnie.

Także jako sympatyków partii Razem.
Mężczyźni popierają ostrą prawicę: KORWiN i Ruch Narodowy, a dużą sympatią kobiet cieszy się partia Razem - aż dwie trzecie respondentów,i SLD. Ta okazuje się zresztą partią typowo miejską - niemal trzy czwarte poparcia w miastach. Można to wyjaśnić tym, że to twór stosunkowo nowy i działacze Razem nie dotarli jeszcze w tzw. teren. Poparcie wśród młodych dla partii razem dowodzi, że może spokojnie wejść w buty SLD - na miejscu lidera tej partii martwiłabym się, bo ich elektorat jest odchodzący.

Zaskakujący wydaje się też odbiór „dobrej zmiany”. Aż 77 proc. respondentów uważa, że nepotyzm jest taki sam, lub jeszcze większy, niż był.
Szczególnie w korelacji z poparciem dla PiS - 10 proc. wyborców PiS nie wierzy bowiem w uczciwość rządzących w tym zakresie. Można zatem uznać rok „dobrej zmiany” w tym zakresie za zupełnie stracony.

Politycy PiS nie mogą być też chyba zadowoleni z poparcia na prowincji, która wydawała się ich bastionem.
PiS nad terenem niespecjalnie się pochyliło. Trybunał Konstytucyjny, emerytury, relacje z UE, gimnazja - to problemy, które w największej mierze zajęły rządzących, a wieś i małe miasta - przeciwnie. W wyborach zagłosowali, być może zawiedzeni „rodzinnością” partii PSL, a teraz czekają na nowe otwarcie. I wszystko wraca do normy.

Poza dużą popularnością partii KORWiN.
Jego program jest nie na te czasy i nie na tę szerokość geograficzną, a jego twierdzenia uderzające w UE teoretycznie nie powinny znaleźć poklasku u rolników, grupy, która w największym stopniu skorzystała z unijnych dotacji. Jako partie miejskie jawią się zaś też nie PO i Nowoczesna, jak można podejrzewać, a bardziej Kukiz’15 i Razem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

jakoś
nie przeszkadzają ci
I
Ida
Ta pani Zieniewicz to była członkini PZPR. To nam wystarczy
Wróć na i.pl Portal i.pl