Dotacja na przydomowe wiatraki zbyt wczesne? Ekspert tłumaczy: w Polsce brakuje logistyki i produkcji

OPRAC.:
Redakcja Strefy Biznesu
Redakcja Strefy Biznesu
Mała turbina wiatrowa ma budować przydomowe elektrownie. Czy już wkrótce staną się powszechne w Polsce? To wątpliwe.
Mała turbina wiatrowa ma budować przydomowe elektrownie. Czy już wkrótce staną się powszechne w Polsce? To wątpliwe.
W ciągu najbliższych kilku miesięcy mają ruszyć dotacje na zakup przydomowych elektrowni wiatrowych. Zmiany w ustawodawstwie są przesądzone, ale entuzjazmu branży także brak. Są eksperci, którzy prognozują, że pomysł stawiania wiatraków w ogrodach będzie klapą. W naszym kraju brakuje logistyki i producentów. Sprawdź, co to może oznaczać.

Spis treści

Przydomowe wiatraki zbyt wcześnie?

Minister klimatu zapewnia, że przyjmowanie wniosków w programie Moja elektrownia rozpocznie się już w III kwartale 2024 roku. Rząd przeznaczy na ten cel 400 mln zł, a pieniądze mają pochodzić ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2. Dla konkretnych gospodarstw domowych dostępne będą dofinansowania w kwocie nawet 30 tys. zł na jedną instalację wiatrową oraz 17 tys. zł na pojedynczy magazyn energii. 

To program skierowany do osób indywidualnych, które chcą włączyć się w proces transformacji energetycznej w ramach energetyki prosumenckiej — mówi Paulina Hennig-Kloska, minister klimatu i środowiska.

Ekspert cytowany przez Business Insider uważa jednak, że w Polsce zawieść może logistyka. 

Technologia małych wiatraków, która jest przecież znana już od lat 80., nie rozwinęła się przez ostatnie dekady. W efekcie nie mamy firm, które masowo produkowałyby takie wiatraki, ani wystarczającej liczby firm, które serwisowałyby urządzenia. Nie mamy też certyfikatów, które gwarantowałoby jakość urządzeń — tłumaczy Grzegorz Wiśniewski, prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej, w rozmowie z Business Insider.

Podkreśla ona, że wiatraki chińskiej produkcji dostępne są od ręki w internecie, jednak ich jakość pozostawia wiele do życzenia. Te aspekty mogą mieć wpływ na ceny wiatraków. Zdaniem Wiśniowskiego, ceny fotowoltaiki spadły 10-krotnie od czasu, gdy ich popularność znacznie wzrosła w naszym kraju, natomiast cena wiatraków nie zmieniła się od wielu lat. Największym problemem może być połączenie kilku czynników:

  • drogie urządzenia

  • słabe łańcuchy dostaw

  • niewielka ilość firm zajmujących się produkcją i serwisem

  • wątpliwa jakość

Wszystko to może powodować, że program Moja elektrownia stanie się największą porażką obecnego rządu. 

Uruchamianie tak ogromnego wsparcia publicznego (400 mln zł), tak hojnego (do 50 proc. kosztów), przy pomocy pośpiesznych konsultacji publicznych ogłaszanych dopiero na etapie gotowego projektu programu oraz wobec innych, dużo pilniejszych potrzeb, uważamy za przedwczesne, oparte na nietransparentnych przesłankach i nieuzasadnione — mówi Jan Ruszkowski, ekspert Lewiatana,  cytowany przez Business Insider.

Komu przydomowe wiatraki będą służyć?

Jeden z producentów przydomowych wiatraków tłumaczy, że póki co po minielektrownie wiatrowe sięgają przede wszystkim osoby, które już wcześniej zainwestowały w fotowoltaikę i pompy ciepła:

Zgłaszają się do nas na przykład osoby, które zainwestowały w pompy ciepła i fotowoltaikę. Okazało się, że nie jest to najlepsze połączenie, bo panele pracują głównie latem, a pompy ciepła potrzebują najwięcej energii zimą. W takich sytuacjach wiatrak sprawdzi się o wiele lepiej od fotowoltaiki — tłumaczy właściciel firmy Krzysztof Adamczok, cytownay przez BI.

Opłacalna inwestycja w wiatraki to minimum 3 kW. Oznacza to wówczas wydatek ok. 24 tys. na samo urządzenie, a całość kosztów sięgnie do 35 tys. zł. Problemem może być także konieczność uzyskania pozwolenia na budowę:

Czekamy na impuls, ale niekoniecznie finansowy. Bardziej na taki, który pozwoli na większe możliwości w zakresie montażu i budowy tych urządzeń. Tu chodzi np. o konieczność uzyskania pozwoleń na budowę — w przypadku urządzenia dużego, za 200 tys. zł, takie koszty nie odgrywają dużej roli, ale w przypadku małego wiatraka za 20-30 tys. zł to już jest odczuwalny wydatek — mówi przedsiębiorca.

Wiatraki nie znajdą jednak swojego miejsca wszędzie. Same w sobie muszą znajdować się w bezpośrednim sąsiedztwie domu, ale także na terenie otwartym, który nie będzie stanowił przeszkód dla wiatru. Jest oczywiście także możliwość montażu wiatraków na dachu, jednak jest to technologia relatywnie rzadko widziana w polskich domach. Jaka będzie przyszłość przydomowych elektrowni wiatrowych w Polsce? Przyszłość pokaże.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dotacja na przydomowe wiatraki zbyt wczesne? Ekspert tłumaczy: w Polsce brakuje logistyki i produkcji - Strefa Biznesu

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl