Doradca Zełenskiego uważa, że Europa jest winna tego, że Ukraina nie rozgromiła armii wroga. Powiedział też o proteście rolników i granicy

OPRAC.:
Damian Świderski
Damian Świderski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
„Ukraina miała możliwość rozgromić rosyjską armię” – oświadczył w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Mychajło Podolak. Polityk uważa, że winna niepowodzenia Ukrainy, jest Europa, bo myślała, że może zawrzeć kompromis z rosyjskim najeźdźcą, a teraz o zwycięstwo jest coraz ciężej. Podolak powiedział też, co sądzi o sytuacji na granicy z Polską oraz o protestach rolników.

Spis treści

Podolak: Europa jest winna temu, że armia rosyjska nie przegrała szybko
Podolak: Europa jest winna temu, że armia rosyjska nie przegrała szybko Facebook/fot. 72 Brygada

Podolak uważa, że to Europa jest winna temu, że armia rosyjska nie przegrała szybko

Mychajło Podolak, czyli doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego był bohaterem wywiadu, jaki ukazał się w „Gazecie Wyborczej”. Wyznał tam, że Ukraina miała szansę na rozgromienie armii wroga w pierwszych miesiącach po napaści. Jak powiedział, Rosja nie była gotowa prowadzić z Ukrainą wojny, bo jej planem była wojna błyskawiczna. Gdy się to nie udało, to morale żołnierzy wroga było niskie. Powiedział jednak, że winna tego, że Ukrainie nie udało się rozgromić wojsk najeźdźców, była nie Ukraina, a inne kraje Europy. Wszystko przez powolne dostawy broni, a także przez brak dostarczenia Ukrainie wielu różnych rodzajów uzbrojenia.

Ukraina miała możliwość rozgromić rosyjską armię, ten moment straciliśmy, bo Europie wydawało się, że z Rosją możliwy jest kompromis. Teraz tych złudzeń już nie ma. Niestety, dostawy broni rzeczywiście były bardzo powolne. Wiele rodzajów broni nie było w ogóle nawet branych pod uwagę przez naszych zachodnich partnerów, którzy obawiali się, że ich dostarczenie nam sprowokuje Rosję do eskalacji. Ten moment straciliśmy — podkreślił Podolak.

Podolak: Europa jest winna temu, że armia rosyjska nie przegrała szybko
Podolak: Europa jest winna temu, że armia rosyjska nie przegrała szybko Facebook/fot. 53 Brygada

Jak wyznał dalej Podolak, Europa nie była gotowa na to, żeby Rosja poniosła porażkę, czy żeby w Rosji nadeszła jakaś rewolucja. Jak uważa, Ukraińcy płacą teraz za to zawahanie się Europy, własną krwią.

Europa nie była w stanie wtedy przyznać, że Rosja stanowi dla niej egzystencjalne zagrożenie. Wydawało jej się, że możliwy jest jakiś kompromis, by tę wojnę zatrzymać. Teraz tych złudzeń już nie ma. Niestety, by je rozwiać, przelana musiała zostać ukraińska krew — powiedział Podolak.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Protest rolników i sytuacja na granicy. "Polska będzie musiała zapłacić wyższą cenę niż my"

Podolak został zapytany o sprawę protestów rolników na granicy oraz dalszych relacji polsko-ukraińskich. Wyznał, że w tej całej sprawie są pozytywne elementy. Podolak wyznał, że protesty rolników to nie jest sprawa wyłącznie Polska. Rolnicy protestują w wielu krajach Europy, w tym we Francji, Holandii, we Włoszech, czy w Niemczech.

Jest to dla nas oczywiście bardzo trudne, bo w stanie wojny i tak mamy deficyt finansowy i problemy ekonomiczne, ale zdajemy sobie sprawę, że takimi prawami rządzi się demokracja: ludzie mają prawo protestować i żądać. Na poziomie władz widzimy jednak dialog i chęć do rozwiązania problemów w kwestii wzajemnych stosunków — odpowiedział Podolak.

Wyznał, że dla niego premier Tusk jest proeuropejskim politykiem i rozumie procesy, jakie zachodzą w Polsce. Ocenił, że Ukraina będzie reagować na sytuację na granicy, mając trzy drogi. Pierwszą są konsultacje na poziomie stosownych resortów. Drugą ścieżką jest nacisk informacyjno-dyplomatyczny. Ukraina na tej ścieżce będzie przypominać o tym, że walki trwają dlatego, że Rosja chce też dominacji w Europie, a jeśli Ukraina przegra, to jak powiedział Podolak.

Polska będzie musiała zapłacić wyższą cenę niż my – powiedział.

Ostatnim kierunkiem są konsultacje prawne, a jak przyznał doradca Zełenskiego, ma ciepłe relacje z polską stroną i uważa, że obie strony znajdą rozwiązanie problemów na granicy.

Polska jest dla nas fundamentalnie ważna, niezwykle mocno wspiera nas na poziomie międzynarodowym i jestem przekonany, że nasze spory dotyczące granicy wspólnie rozwiążemy – zakończył Podolak.

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl