Donald Trump: "Brexit prawdopodobnie zniszczy umowę handlową Wielkiej Brytanii z USA"

Aleksandra Gersz AIP
Protesty przeciwko Donaldowi Trumpowi w Londynie
Protesty przeciwko Donaldowi Trumpowi w Londynie TOLGA AKMEN/AFP/EASTNEWS
Wizyta Donalda Trumpa w wielkiej Brytanii nie obyła się bez kontrowersji. Amerykański prezydent w wywiadzie dla tabloidu „The Sun” nie szczędził ostrych słów premier Theresie May i stwierdził, że Brexit „prawdopodobnie zniszczy” umowę handlową Wielkiej Brytanii z USA. Mimo to został powitany przez szefową rządu w Londynie na czerwonym dywanie, co nie spodobało się wielu politykom zarówno z rządzącej Partii Konserwatywnej, jak i opozycyjnej Partii Pracy.

Wywiad z Donaldem Trumpem, który został przeprowadzony w ambasadzie USA w Brukseli podczas szczytu NATO, ukazał się w czwartek późnym wieczorem na stronie internetowej brytyjskiej gazety, a więc tuż przed uroczystą kolacją z udziałem prezydenta i jego żony Melanii oraz premier Theresy May i jej męża Philipa w pałacu Blenheim w Oxfordshire. Amerykańska para prezydencka została przywitana z wszelkimi honorami na czerwonym dywanie, chociaż na twarzach May i Trumpa można było momentami dostrzec dyskomfort.

**PRZECZYTAJ TEŻ:

Wielka Brytania: Theresa May w opałach. Dymisje w rządzie, problemy z Brexitem

**

Trump, zwolennik wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, skrytykował bowiem w „The Sun” plan brytyjskiej premier dotyczący Brexitu, który przedstawiono w ubiegłym tygodniu w Chequers. Jak stwierdził amerykański przywódca, „jest to zupełnie inna umowa niż ta, na którą głosowali Brytyjczycy [w referendum]”. Powiedział on również, że „prawdopodobnie zniszczy ona umowę handlową z USA". – Mamy już wystarczająco dużo trudności z Unią Europejską – dodał, zaznaczając, że Wspólnota „nie była fair w stosunku do USA w kwestii handlu”. – Przeprowadziłbym Brexit zupełnie inaczej. Powiedziałem Theresie May, jak to zrobić, ale ona się nie zgodziła, nie słuchała mnie – wyjawił również amerykański prezydent w „The Sun”.

Donald Trump nie tylko skrytykował w „The Sun” brexitowy plan Theresy May, ale również poparł Borisa Johnsona, byłego szefa brytyjskiej dyplomacji, który podał się do dymisji w ubiegłym tygodniu w akcie protestu przeciwko umowy z Unią Europejską. Jak stwierdził prezydent Stanów Zjednoczonych, Johnson „to bardzo utalentowany gość”, którego „bardzo lubi” i do którego ma „bardzo dużo szacunku”. „Z żalem przyjąłem informację o jego rezygnacji”, dodał również Donald Trump. Jak również stwierdził, Boris Johnson – „doskonały reprezentant Wielkiej Brytanii” - „byłby świetnym premierem”, ponieważ „ma to co potrzeba”. Zaznaczył jednak, że nie chce stawiać jego i May przeciwko sobie.

Krytyka Donalda Trumpa, która dotyczyła nie tylko Theresy May, ale również burmistrza Londynu Sadiqa Khana (zdaniem prezydenta USA zrobił on „okropną robotę” w kwestii terroryzmu w mieście), jeszcze bardziej zwiększyła na Wyspach napięcie spowodowane wizytą. Nie pomogły nawet słowa Trumpa, które padły w wywiadzie, że May jest „miłą osobą” i „dobrze się [on] z nią dogaduje”, a także zapewnienia brytyjskiego rządu, że czwartkowa kolacja upłynęła w pozytywnej atmosferze oraz przyjazłe słowa obu przywódców podczas wspólnej konferencji prasowej w Chequers.

„Wywiad Trumpa jak buldożer przejechał po zapewnieniach Theresy May, że uda jej się zawrzeć porządne umowy handlowe z resztą świata”, stwierdziła dziennikarka BBC Laura Kuenssberg. Słowa prezydenta USA pod adresem premier skrytykowali także politycy obu głównych partii w kraju. Deputowana Partii Konserwatywnej Sarah Wollaston stwierdziła, że używana przez Trumpa „dzieląca retoryka jest odpychająca”. Z kolei Ben Bradshaw z Partii Pracy powiedział dziennikarzom, że to upokarzające, że May „rozwija czerwony dywan dla mężczyzny, który nie robi nic innego, tylko ją obraża”. Słowa Trumpa jeszcze bardziej sprowokowały również protestujących przeciwko jego wizycie, którzy w piątek demonstrowali w Londynie. Przed dwie godziny nad parlamentem unosił się także dmuchany Donald Trump jako niemowlę.

Amerykański prezydent w piątek wziął także udział w bilateralnych rozmowach z Theresą May w Chequers, a wieczorem ma spotkać się z królową Elżbietą II. W sobotę wraz z Melanią Trump uda się z kolei na swoje pole golfowe w Turnberry w Szkocji, a w poniedziałek prezydenta czeka spotkanie z Władimirem Putinem w Helsinkach.

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl