5/7
Oficjalnie Doda jest producentem kreatywnym, a Maria Sadowska reżyserką filmu "Dziewczyny z Dubaju". Obie kobiety zapowiedziały, że nie wezmą odpowiedzialności za materiał filmowy, jeżeli ukaże się w obecnie przygotowanej wersji. Wszystko przez to, że uniemożliwiono im dokończenie pracy nad filmem.
6/7
- Czujemy się wykorzystane, kopnięte w tyłek i tak naprawdę Emil jest jedynym królem i władcą tego filmu - komentowała Doda.
7/7
W obecnej sytuacji nie wiadomo czy film "Dziewczyny z Dubaju" w ogóle się ukaże, a jeżeli tak, to w jakiej formie.