Do tych specjalistów kolejki zaczną szybko rosnąć. Strajkują po włosku

Andrzej Zwoliński
We wtorek fizjoterapeuci masowo oddawali krew
We wtorek fizjoterapeuci masowo oddawali krew Fot. Lukasz Kaczanowski/Polska Press
Fizjoterapeuci domagają się podwyżek i skrupulatniej, czyli dłużej, wykonują swoje obowiązki. Już teraz na rehabilitację czeka się prawie 5 miesięcy, a będzie jeszcze gorzej.

- We wtorek zwolniliśmy się z pracy, by oddać krew, a od środy strajkujemy, ale nie porzucając pacjentów – mówi nam Wojciech Mikołajczyk, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników fizjoterapii w Jeleniej Górze. Reprezentuje protestujących fizjoterapeutów na Dolnym Śląsku.

Chcą podwyżki o 1600 zł miesięcznie, a przede wszystkim wzrostu wyceny świadczeń gwarantowanych fizjoterapeutycznych i urlopów szkoleniowych. - Nasze wypłaty to od 1600 do 1800 zł na rękę, a za to nie da się wyżyć - mówią.

Mając dość niespełnionych obietnic ze strony rządu, postanowili o sobie przypomnieć. Praca na dwa etaty czy łapanie dodatkowych zleceń w kilku miejscach to powszechna wśród nich praktyka. - Z nami jest podobnie jak z medykami czy ratownikami medycznymi. Minister zdrowia obiecał nam podwyższenie wycen świadczonych przez nich usług, a także podwyżki, jednak jak dotąd nic się nie zmieniło - żali się przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii w Jeleniej Górze.

Akcja „Nie chodzimy na skróty - Ratujemy system” to strajk w systemie włoskim, który polega na bardzo skrupulatnym wypełnianiu dokumentów, a przede wszystkim przeprowadzaniu z nimi dokładnych wywiadów. Rozmowa z jednym pacjentem zajmuje im nawet do godziny, podczas gdy przed rozpoczęciem akcji byli w stanie obsłużyć nawet do 15 osób. Teraz czasu wystarcza co najwyżej na 10. Ich protest ma trwać do skutku czyli spełnienia postulatów.

Nie zostawią pacjentów, ale ci będą musieli dłużej czekać na rehabilitację

- Faktycznie we wtorek nasi fizjoterapeuci w większości wzięli wolne, by oddać krew i mieliśmy problemy, a od środy protestują po włosku - mówi nam Jacek Kubica, zastępca dyrektora ds. Lecznictwa w Dolnośląskim Szpitalu Specjalistycznym im. T. Marciniaka we Wrocławiu. Nie potrafi powiedzieć, jak bardzo spowalnia to pracę, ale przyznaje, że na pewno będzie to miało wpływ na liczbę pacjentów, którymi w ciągu dnia zdążą zająć się fizjoterapeuci. Podobne słowa słyszymy w Centrum Onkologii czy w Centrum Medycznym Dobrzyńska.

Są także placówki, w których nie przejmują się ogólnopolskim protestem fizjoterapeutów. - Nasi specjaliści jeszcze w marcu dogadali się z dyrekcją w kwestii podwyżek i nie przyłączyli się do akcji - informuje nas Monika Kowalska, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ulicy Borowskiej we Wrocławiu. Podobnie sytuacja wygląda w prywatnych placówkach, które rehabilitują w ramach kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia. - Nas strajk fizjoterapeutów nie dotyczy – usłyszeliśmy na przykład we Vratislavia Medica, szpitalu im. Jana Pawła II przy ulicy Lekarskiej, należącym do grupy Hasco.

W Polsce mamy niespełna 60 tysięcy dyplomowanych fizjoterapeutów. Na Dolnym Śląsku pracuje ich blisko 5 tysięcy. Na jednego przypada 620 mieszkańców naszego regionu. Już teraz - jak wynika z Barometru Fundacji Watch Health Care - w kolejce na rehabilitację średnio czeka się blisko 5 miesięcy. Od początku roku ten czas wydłużył się o ponad miesiąc, a im dłużej potrwa protest specjalistów, tym bardziej te kolejki będą rosły.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Do tych specjalistów kolejki zaczną szybko rosnąć. Strajkują po włosku - Gazeta Wrocławska

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tylko
Umierania
f
fizyk
Dla polityków najważniejsze są posadki w Unii niż rzeczywiste problemy społeczeństwa. Zapytajcie Rycha i jemu podobnych tzw. polityków ...
t
tak tylko pytam
Są kraje, nawet blisko, gdzie ten system funkcjonuje znakomicie. A może ktoś się zorientował, że zabierze kasiorę z państwowego systemu albo zablokuje kręcenie lodów typu "pakiety zdrowotne" przeróżnych ubezpieczycieli?
E
Ewa
NFZ powinien zwracać za usługi wykonane w placówkach prywatnych o ile NFZ nie jest w stanie zagwarantować wykonania świadczenia w ciągu miesiąca. Państwo musi podnieść finansowanie na zdrowie do poziomu 10 % PKB. Inaczej będziemy umierać w kolejkach.
Wróć na i.pl Portal i.pl