Dlaczego Donald Tusk obawia się referendum? Michał Moskal nie ma wątpliwości, czyją agendę realizuje szef PO

Prawo i Sprawiedliwość kontynuuje akcję „4xNie” promującą referendum, które odbędzie się wraz z wyborami parlamentarnymi 15 października. W tym tygodniu politycy PiS zajmują się pierwszym referendalnym pytaniem, które brzmi: „Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?”. Przedstawił je prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński.

Michał Moskal, szef Gabinetu Politycznego wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego pytany przez portal i.pl o to, dlaczego PiS chce zapytać w referendum o wyprzedaż majątku państwowego, wyjaśnił, że „referendum zadecyduje o kształcie państwa, jakiego chcą Polacy”. – To sprawa ważna dla nas wszystkich. Pamiętamy wciąż Polskę pod rządami Tuska która, mimo że wyprzedała gigantyczną cześć majątku, to nadal była krajem, którego nie było na nic stać – mówił.

– My proponujemy Polskę bogatą i bezpieczną, a to ma wynikać m.in. z siły naszych narodowych czempionów jak np. Orlen – podkreślił.

Michał Moskal dopytywany, dlaczego opozycja zachęca do bojkotu referendum i czy może to wynikać z faktu, że PO boi się przypominania im niewygodnych faktów, odpowiedział, że „Tusk chciałby, żeby Polacy zapomnieli, że rządził”. – Wyprzedaż państwowego majątku, bieda i bezrobocie, to symbole tamtych ośmiu lat. Dziś trzeba by było zapytać Tuska, co stało się z blisko 60 mld zł z prywatyzacji państwowych spółek, skoro Polski nadal nie było na nic stać? Co się stało z blisko tysiącem sprzedanych przedsiębiorstw? Tusk boi się zdania Polaków i dlatego boi się referendum, bo przyszedł realizować niemiecka agendę, narzucaną mu przez jego szefa z Brukseli, czyli Manfreda Webera – ocenił.

Dopytywany o słowa polityków PO, którzy twierdzą, że to PiS wyprzedał państwowy majątek, podając jedynie przykład Lotosu, Michał Moskal zwrócił uwagę, że „wymóg sprzedaży 30 proc. akcji Lotosu był narzucony przez UE, ale mimo to transakcja ta była niezwykle dla Polski korzystna”. – Budowa silnego koncernu multienergetycznego, który może negocjować z największymi graczami na świecie, jest naszą racja stanu. Różnica między nami a Platformą Obywatelską jest taka, że my zbudowaliśmy z Orlenu światowego giganta, a oni próbowali sprzedać Lotos Rosjanom – podkreślił Michał Moskal.

W referendum, które odbędzie się 15 października, razem z wyborami parlamentarnymi, Polacy odpowiedzą na cztery pytania:

1. Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?
2. Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?
3. Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?
4. Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?

dś