Jak informował w czwartek po godz. 18 dyżurny miejskiej straży pożarnej, w tamtym momencie mieli ponad 50 interwencji we Wrocławiu i okolicach. Głównie związanych z burzą. Ostatnio strażacy pojawili się na Wyszyńskiego (w pobliżu skrzyżowania z Sienkiewicza), gdzie ze starej elewacji budynku odpadał tynk. Najpewniej z powodu silnego wiatru z deszczem. Miejsce trzeba było zabezpieczyć, by nikomu fragment budynku nie zleciał na głowę. Strażacy byli także na Grabiszyńskiej, gdzie usuwali konary z trakcji tramwajowej. Najwięcej pracy było właśnie przy usuwaniu złamanych gałęzi i konarów drzew.
Po godzinie 20 potężna lipa stojąca na skwerze przy moście Grunwaldzkim runęła na fontannę i latarnię. Uszkodzone zostały granitowe płyty miejskiego wodotrysku, a latarnia zdecydowania nie nadaje się już do użytku. Na szczęście w okolicach fontanny przy Wybrzeżu Wyspiańskiego nikt w tym czasie nie przechodził. Strażacy musieli pociąć drzewo na kawałki i usunąć. Jak przyznali ratownicy reporterowi portalu GazetaWroclawska.pl przyjmują zgłoszenie za zgłoszeniem, nawet nie zjeżdżają do jednostki. Tylko w pobliżu fontanny dwa razu interweniowali jeszcze na Wybrzeżu Wyspiańskiego. Przy usunięciu złamanego konara drzewa, który niebezpiecznie zwisał nad chodnikiem i przy dachówkach odpadających z dachu jednego z budynków.
ZOBACZ TAKŻE: NA POLITECHNICE WROCŁAWSKIEJ ZBUDOWALI ELEKTRYCZNY MOTOCYKL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?