DEPRESJA LEKOOPORNA

Materiał informacyjny WOLMED
Moja żona (53 lata) usłyszała niedawno diagnozę – depresja lekooporna. Jaki to jest rodzaj depresji? Jak się ją leczy, skoro leki nie pomagają? - pyta Mateusz.

Na pytania odpowiada dr n. med. Sławomir Wolniak, specjalista psychiatra, prezes Wolmed Sp. z o.o. Szpital i Poradnie:

Tu podaj tekst alternatywny

Nie ma jednoznacznej definicji tego, ile prób leczenia musi zawieść, aby zdiagnozować depresję lekooporną. Zazwyczaj przyjmuje się, że jest to stan, w którym - mimo właściwego i odpowiednio długotrwałego leczenia - pacjent nie osiąga remisji lub poprawy. Nadal występują u niego lęki, obniżony nastrój, napęd, wracają myśli samobójcze. Osoba chora cierpi na zaburzenia snu i odżywiania. Dlaczego tak się dzieje? Niektórzy pacjenci mogą mieć genetyczną predyspozycję do oporności na konkretne leki przeciwdepresyjne, co może wpływać na skuteczność leczenia. W niektórych przypadkach mechanizmy neurobiologiczne związane z depresją mogą być bardziej złożone i odporne na tradycyjne leczenie. Ponadto, obecność innych problemów zdrowotnych, którymi mogą być zaburzenia lękowe, uzależnienie, poważne choroby fizyczne, także mogą utrudniać skuteczne leczenie depresji.

W przypadku braku poprawy stanu zdrowia pacjenta cierpiącego na depresję, lekarz psychiatra może zastosować dwa leki lub więcej, które wykazują silniejsze działanie od podawanych wcześniej (potencjalizacja leczenia). Taka kuracja trwa zwykle 2-3 miesiące. Jeśli nie ma poprawy, wówczas można mówić o depresji lekoopornej. Jedną z metod jej leczenia są elektrowstrząsy. Polegają na podaniu dwiema elektrodami prądu stałego, który powoduje uwrażliwienie receptorów i wytworzenie neuroprzekaźników. Obecnie zabiegi są w miarę bezpieczne, a w ośrodkach, które je wykonują, konieczna jest obecność anestezjologa przeprowadzającego znieczulenie organizmu. Powikłaniem w tej metodzie jest niepamięć wsteczna.

Drugą metodą leczenia depresji lekoopornej jest przezczaszkowa stymulacja magnetyczna, polegająca na indukcji elektromagnetycznej w celu wywołania słabego napięcia elektrycznego przy pomocy szybko zmieniającego się pola magnetycznego. Testowana była w terapii wielu zaburzeń neurologicznych i psychiatrycznych.

W przypadku depresji lekoopornej (a głównie padaczki lekoopornej) lekarze stosują też metodę polegającą na stymulacji nerwu błędnego. Polega ona na wszczepieniu stymulatora, który z ustawioną wcześniej odpowiednią częstotliwością drażni lewy nerw błędny. Działa m.in. na baterie, których żywotność wynosi ok. 10 lat. I chociaż skuteczność metody w przypadku depresji nie została jeszcze tak dobrze udokumentowana, jak przy padaczce, to notuje się poprawę stanu zdrowia osób chorych.

Warto podkreślić, że depresja lekooporna nie oznacza, że leczenie jest całkowicie nieskuteczne. Każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie i dostosować leczenie do konkretnego pacjenta. Poza wymienionymi metodami dobrze też jest rozważyć psychoterapię, np. w nurcie poznawczo-behawioralnym, która pomaga identyfikować myśli i wzorce zachowań mogące przyczyniać się do depresji oraz naucza zdrowszych strategii radzenia sobie z negatywnymi emocjami. Ważne jest też zapewnienie osobie chorej wsparcia społecznego oraz podjęcie aktywności fizycznej oraz zajęć przyczyniających się do poprawy nastroju i jakości życia.

Więcej na: www.wolmed.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl