Dawid Podsiadło na PGE Narodowym: To może „być albo nie być” naszych wnuków i prawnuków. Zebrał brawa, a niebawem rusza w trasę

To była świetny koncert. PGE Narodowy był zapełniony po brzegi, a na scenie dwóch wykonawców: Taco Hemingway i Dawid Podsiadło.

CZYTAJCIE:
Dawid Podsiadło, muzyczny diament z Dąbrowy Górniczej

Obaj wykonawcy zaśpiewali swoje przeboje. Fani bawili się znakomicie.

Dawid Podsiadło w pewnym momencie przerwał występ, żeby wygłosić ważny apel. Ponad 70 tys. osób wysłuchało go z uwagą.

Podsiadło powiedział:

Wiem, że przez to, co robię, mam dostęp do wielu waszych przemyśleń i chciałbym, żebyśmy razem teraz pomyśleli na temat tego, w jakim miejscu jest nasza planeta. Wiem, że wiecie, że to jest trzecia planeta od Słońca. I wiem też, że wielu z was słyszało o tym, że robi się tutaj odrobinę zbyt ciepło, zmiany klimatyczne, bardzo niebezpieczne, które są wynikiem bezpośrednim naszych działań, naszego przemysłu, nadprodukcji, i tak naprawdę jest to ostatni moment, żeby jakoś to spowolnić i być może jeszcze zatrzymać, chociaż niektórych zmian nie cofniemy i nie przywrócimy do życia niektórych gatunków zwierząt, ale moja jedna prośba do was to jest, żebyście po prostu byli świadomi tego, co się dzieje: nie ignorujcie tego tematu, szukajcie informacji – mamy teraz bardzo łatwy dostęp do wielu artykułów, do prac naukowych od ludzi, którzy się tym zajmują przez całe życie na co dzień i mogą bardzo precyzyjnie powiedzieć o tym, jakie są zmiany, jakie są ich konsekwencje i skorzystajmy z tego. Oglądanie kotków jest mega słodkie i to jest super, ale warto też skorzystać z internetu, żeby się czegoś dowiedzieć, wykorzystać tę wiedzę, zaangażować się w jakieś działania, zebrać się w grupę, ponieważ, o ile łatwo ignorować jest jednego człowieka, tak dużo trudniej ignorować jest masę. A ludzi jest bardzo dużo i możemy zrobić bardzo wiele. Nasza aktywność teraz może mieć ogromne przełożenie na to, co się wydarzy w przyszłości. To może „być albo nie być” naszych wnuków, prawnuków. Żeby też doczekali i mieli tak spokojne i ładne życie jak wielu z nas dzisiaj tutaj. Niech idą na koncert artystów, których lubią. A jak nie będzie planety, to znaczy ludzi, to nie będzie koncertów.

A teraz kolejna niespodzianka dla fanów Dawida: właśnie oznajmił na swoim Facebooku, że rusza w trasę koncertową. Nie zapomniał w planowanych występach także o naszym regionie. Zagra oczywiście w rodzinnej Dąbrowie Górniczej, ale też w Zabrzu i w Rybniku.

Zapowiada się znakomita trasa koncertowa. A jak dopowiada Podsiadło, bilety trafią do sprzedaży w piątek, 4 października, o godz. 11, natomiast 3 października będą w przedsprzedaży na Allegro.