Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz Joński zawalczy o przywództwo SLD? "Jeszcze się zastanawiam"

Piotr Brzózka
Piotr Brzózka
Dariusz Joński zapytany o swój ewentualny start, wciąż nie mówi ani tak, ani nie
Dariusz Joński zapytany o swój ewentualny start, wciąż nie mówi ani tak, ani nie Łukasz Gdak/archiwum Polska Press
Kandydaci do schedy po Leszku Millerze ujawnią się oficjalnie w czasie sobotniej konwencji SLD. Będzie wśród nich były łódzki poseł Dariusz Joński?

Niemal pewne jest, że start w wyborach na przewodniczącego SLD ogłoszą Joanna Senyszyn, Włodzimierz Czarzasty, Jerzy Wenderlich i Krzysztof Gawkowski. Dariusz Joński, szef struktur SLD w woj. łódzkim mówi, że jeszcze nie podjął decyzji, ale jego start uchodzi za mało prawdopodobny. Wiadomo natomiast, że łódzka delegacja jedzie na konwencję z jasnym stanowiskiem: chcemy, by nowy przewodniczący został wybrany w powszechnym głosowaniu wszystkich członków partii.

Tuż po przegranych wyborach parlamentarnych, w SLD rozpoczął się czas rozliczeń. Starły sie dwa nurty: tych, którzy uważają, że koalicja z Twoim Ruchem Janusza Palikota była błędem i tych, którzy dalej chcą budować Zjednoczoną Lewicę. Przyciśnięty do ściany Leszek Miller zdecydował się oddać władzę jeszcze w tym roku. 21 listopada miała się odbyć konwencja zmieniająca statut partii, zaś na 5 grudnia zaplanowano kongres kładący kres przywództwu Millera i wybierający nowego szefa. A i to nie wszystko. „Dzięki wcześniejszej zmianie statutu, 5 grudnia będziemy mogli podjąć decyzję o zmianie nazwy partii i rozszerzeniu jej formuły” - deklarował półtora miesiąca temu Dariusz Joński, co brzmiało jak zapowiedź wyprowadzenia sztandaru SLD. Spekulowano, że szefową nowego ugrupowania może być Barbara Nowacka. Dziś wiemy, że to wszystko jest nieaktualne. Wbrew wcześniejszym niedopowiedzianym sugestiom, że kongres może wybrać szefa „nowej partii”, dziś wiemy że będzie to jednak wybór przewodniczącego „starego” SLD. A Nowacka, jak wiadomo, do SLD nie należy. W dodatku widać, że rozjechał się kalendarz zmian.

Konwencja, zamiast 21 listopada, odbędzie się dopiero 12 grudnia. Tomasz Trela, szef SLD w Łodzi tłumaczy, że w jej czasie oficjalnie zaprezentują się kandydaci na nowego przewodniczącego partii. Zostanie też ustalona data kongresu (prawdopodobnie będzie to 23 stycznia, co oznacza że Miller formalnie nie pożegna się ze stanowiskiem w 2015 r.).

- Zapadnie też decyzja, czy przewodniczącego wybiorą uczestnicy kongresu, czy też odbędą się wybory powszechne - mówi Tomasz Trela. W tym pierwszym przypadku, zdecydowałoby około 700 delegatów, w drugim prawo głosu miałoby ponad 20 tys. posiadaczy partyjnej legitymacji.

Działacze SLD z Łodzi i woj. łódzkiego chcą w czasie sobotniej konwencji zaproponować to drugie rozwiązanie. Liczą, że oddanie głosu szeregowym członkom zwiększa szansę sił opowiadających się za rozszerzeniem formuły SLD. W domyśle, chodzi głównie o głosowanie na Krzysztofa Gawkowskiego.

Co ciekawe, Dariusz Joński zapytany o swój ewentualny start, wciąż nie mówi ani tak, ani nie. A dokładniej mówiąc, odpowiada, że jeszcze się zastanawia. W partii jego start jest jednak uważany za mało prawdopodobny. Raz - bo jego kandydatura dublowałaby się z Gawkowskim, dwa - bo nie daje się Jońskiemu większych szans na zwycięstwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki