„D. Ward: Nigdy już nie obudzę się rano i nie powiem: Dobra, czas zacząć dzień”
- Najgorsza jest świadomość, że nie mogę nic zrobić, niezależnie od tego, jak wiele miałbym pieniędzy i jak dobrzy byliby lekarze - przyznał Darcy Ward w długiej rozmowie z „Daily Echo”.
„Darcy Ward: Nie wygląda to dobrze. Powoli dociera do mnie, że być może nigdy nie będą mógł chodzić. Muszę się jednak z tym pogodzić”.
Trzy miesiące temu żużlowiec doznał poważnej kontuzji podczas meczu ligowego w Zielonej Górze. Sparaliżowany od pasa w dół Australijczyk stwierdził, że od kilkudziesięciu dni jest pogodzony ze swoim losem, choć zdarzają mu się gorsze dni. - To, że zaakceptowałem sytuację, jest głównie zasługą mojej dziewczyny Lizzie. Bez niej nie byłbym w stanie uczęszczać na rehabilitację - powiedział Ward.
Przeczytaj też:Darcy Ward: Może nigdy nie będę mógł chodzić. Muszę się z tym pogodzić
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?