Daniel Obajtek reaguje na aferę podsłuchową. Zawiadomił prokuraturę

Kilka dni temu wyciekły prywatne rozmowy, jakie prowadził Daniel Obajtek, będąc prezesem ORLENU. Treść rozmowy z dziennikarzem Piotrem Nisztorem szybko obiegła media. Obajtek zdecydował się zareagować.

"Zgodnie z zapowiedzią złożyłem zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstw przez funkcjonariuszy CBA w związku z założeniem przez nich nielegalnego podsłuchu, działania na szkodę interesu publicznego i prywatnego" - napisał na portalu X.

Daniel Obajtek do swojego wpisu zamieścił treść zawiadomienia, które trafiło do Prokuratury Okręgowej w Warszawie poprzez jego pełnomocnika Wojciecha Nartowskiego.

"Działając w imieniu Pokrzywdzonego - Daniela Obajtka - w oparciu o udzielone mi pełnomocnictwo, na podstawie art. 304 §1 k.p.k. w związku z art. 49§ 11 k.p.k. oraz na podstawie § 30 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 7 kwietnia 2016 r. - Regulaminu wewnętrznego urzędowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury, zawiadamiam o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstw przez nieustalonych funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego" - czytamy.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

W dalszej części wskazano przestępstwa, jakich mieli dopuścić się funkcjonariusze CBA.

"W okresie od lutego 2018 r. do końca czerwca 2018 r., działając jako funkcjonarisuze publiczni, przekroczyli swoje uprawnienia i po uprzednim przełamaniu elektronicznych zabezpieczeń dostępu do gabinetu Prezesa Zarządu Orlen S.A. - Daniela Obajtka założyli w pomieszczeniu urządzenie podsłuchowe, czyniąc to bez wymaganych prawem zgód, czym działali na szkodę interesu publicznego (...)" - informuje pełnomocnik Obajtka.