Środkowy obrońca - Maik Nawrocki
Legia grała z Lechem bez niego, ustawiając się z jedynie dwójką stoperów. Czyżby Czesław Michniewicz dał mu odpocząć przed bardzo ważnym spotkaniem w Lidze Europy? Bardzo możliwe. Nawrocki nie zgłaszał żadnego urazu, tak więc powinniśmy się go spodziewać w pierwszym składzie na spotkanie z Napoli.
Prawy wahadłowy - Mattias Johansson
Joel Abu Hanna jest kontuzjowany, a sytuacja na prawym wahadle w Legii nie wygląda zbyt ciekawie. Johansson na pewno lepiej sobie radzi od swojego partnera z drugiej strony wahadła. Daje kolegom możliwość do gry ofensywnej, sam pokazuje się z przodu do grania i rygluje prawą stronę Legii dość skutecznie.
Lewy wahadłowy - Filip Mladenović
W ligowym starciu z Kolejorzem na tej pozycji wystąpił Ribeiro i zagrał fatalnie. Adriel Ba Loua robił z nim dosłownie wszystko, co tylko chciał. Wkręcił go kilka razy w ziemię, ośmieszył zakładając dwukrotnie "siatkę" i jeszcze pozwolił na rozwijanie się groźnych akcji swoją stroną. Chyba lepszy Mladenović bez formy niż taki niepewny Ribeiro.
Środkowy pomocnik - Bartosz Slisz
Czesław Michninewicz nie ma większego komfortu i jeden z grających przeciwko Lechowi pomocników po prostu musi zagrać. Padnie na Slisza, który często interweniuje w defensywie, dobrze czyta grę rywali i jest w stanie uruchomić kontratak zagrywając do jednego z ofensywnych graczy mistrza Polski.