Czy zwłoki wyłowione w Bielczy z rzeki Uszwicy to ciało zaginionej Grażyny Kuliszewskiej?

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
W piątek przeprowadzono sekcję zwłok znalezionych w czwartek w korycie rzeki Uszwicy w Bielczy. Śledczy podają, że jest to ciało kobiety, ale oficjalnie nie chcą potwierdzić, że to zaginiona nocą z 3 na 4 stycznia Grażyna Kuliszewska.

Sekcja zwłok trwała od rana w Zakładzie Medycyny Sądowej Akademii Medycznej UJ w Krakowie. - Stwierdzono, że są to zwłoki kobiety, niewykluczone, że Grażyny K. - powiedział „Krakowskiej” prokurator Mieczysław Sienicki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

W poniedziałek dojdzie do oględzin ciała przez członków rodziny zaginionej 35-latki. Gdyby krewni jej nie rozpoznali, tarnowscy śledczy biorą pod uwagę przeprowadzenie badań genetycznych. Na razie nie ma oficjalnych informacji, czy to Grażyna Kuliszewska. Śledczy nie wypowiadają się też na temat przyczyn śmierci osoby, której ciało odnaleziono w stanie daleko idącego rozkładu. Jest to o tyle ważne, że chodzi o ustalenie, czy padła ofiarą morderstwa. - Biegli zastrzegli, że wydadzą opinię finalną po uzyskaniu wyników badań laboratoryjnych tkanek pobranych w trakcie sekcji zwłok - dodaje prokurator.

Poszukiwania Grażyny Kuliszewskiej, 2 II 2019

Zaginięcie Grażyny Kuliszewskiej. Z rzeki Uszwica wyłowiono ...

Zwłoki w Uszwicy

Ciało kobiety wyłowiono z koryta rzeki Uszwicy w czwartek w godzinach południowych w Bielczy. Leżało w wodzie nieco poniżej mostu. Znaleziono je w trakcie akcji poszukiwawczej funkcjonariuszy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie i strażaków z Państwowej Straży Pożarnej. - Zwłoki znajdowały się przez kilka tygodni w wodzie, były zamulone, dlatego nie dało się ich wizualnie zidentyfikować - wyjaśnia prokurator Sienicki.

Nieoficjalnie wiadomo, że na ciele była kurtka. Śledczy tego nie potwierdzają. - Nie udzielamy informacji na temat rzeczy znalezionych przy zwłokach - zastrzega mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji.

Wczoraj w miejscu wydobycia ciała paliły się znicze, ktoś postawił również drewniany krzyż. Mieszkańcy przypuszczają, że jeśli zwłoki należały do Grażyny Kuliszewskiej, to musiały zostać zrzucone z mostu powyżej miejsca ich znalezienia. Na pewno nie przypłynęły tam z Borzęcina, bo rzeka płynie w przeciwnym kierunku. Ktoś musiał je przewieźć kilka kilometrów.

Cała wieś czeka na wyjaśnienie

Mieszkańcy Borzęcina powściągliwie wypowiadają się na temat tragedii. - Chciałbym, żeby to się wyjaśniło. Pan Bóg kiedyś wszystkich osądzi - mówi Jarosław Fasula z Borzęcina, znajomy małżeństwa Kuliszewskich.

Wiele osób nie wierzy w scenariusz, jaki podawał detektyw wynajęty przez męża zaginionej kobiety, jakoby chciała uciec ona do Kurda, z którym miała romans w Londynie, dokąd wyemigrowała jakiś czas temu z rodziną.

- Po co miałaby to robić? - dziwi się pani Maria, która niegdyś mieszkała obok domu zaginionej w Borzęcinie.

Zaginieni z Małopolski 2019. Pomóż w poszukiwaniach! [ZDJĘCIA, RYSOPISY]Być może kogoś widziałeś? Sprawdź zaginionych z Małopolski, udostępnij galerię znajomym i pomóż w poszukiwaniach!

Lista osób zaginionych z Małopolski 2019. Możesz pomóc w ich...

W internecie działa grupa osób zaangażowanych w poszukiwania Grażyny Kuliszewskiej lub po prostu nimi zainteresowanych. Liczy ponad 1700 członków. Administratorem jest Marlena Czechowska. Chociaż mieszka ona około 200 km od Borzęcina, żyje sprawą tak jak mieszkańcy 4-tysięcznej wioski. - Z tego, co mi wiadomo, żadnych zaginięć w tej okolicy nie było, więc bardzo prawdopodobne, że to ciało pani Grażyny - mówi.

Autor: Joanna Urbaniec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kasia z Borzęcina
Ty na pokaz ( , ) gdzie dajesz szmiro ? W obrzyganej bramie za 2 piwa czy pod mostem za szluga i piwo z Biedry? A szmatogłowemu to byś dała za free , Mamusiu ja jestem taka porządna tylko xxpke mam łajdaczkę
s
szerzej patrzący
Kurdowie to naród muzułmański ale indoeuropejski, gdyby nie oni to terrorystyczny szlam rozlał by się wszędzie. Dzięki nim IS zostało zdławione. Życie poświęcali, nie mając własnego kraju. Nie każdy muzułmanin jest dżihadystą, tak jak nie każdy katolik jest bogobojnym człowiekiem. Ale jak widać w PL ludzie mają sobie niewiele do zarzucenia. Nie to, żebym bronił islamu. Perspektywa argumentacji jednak bywa szersza. A operowanie takimi zwrotami "kiełbasa kurdyjska" jest co najmniej nie na miejscu. Małżeństwa kończą się w każdej szerokości geograficznej droga Pani.
a
adleesja
podobnie mysle, mimo ze ze stolicy sledze i przezywam ta dziewczyne jakbym ja znala, naprawde porazajaca historia. tyle bólu dla tych co ja kochali
C
Clue
Ludzie nie rozumiecie że ta cała identyfikacja zwłok to gra Policji. Oni obserwują zachowanie osób. Zarzuty będą postawione za niedługo. Kto miał motyw?
P
Podpis
Głupia jesteś i tyle wsioska dziewucho. Nie wiesz jak tam było naprawdę. Nie masz pojęcia ile jest takich "idealnych" domów, małżeństw, rodzin gdzie tylko na pokaz w niedzielną mszę wszyscy się pokazują jacy są święci. Weź się za tego jej świętego mężulka jak Ci tak szkoda jej życia z nim ofiaro losu.
K
Kasia z Borzęcina
Miała wszystko a wybrała jak wybrała ,zdrady ,życie z kochankiem, nie doceniła tego co miala wolała przyjmować kiełbasę kurdyjską w siebie to skończyła jak żyła. Nie żal Mi jej
h
hieniu
slusznie postapil z islamska kvrwa
e
ewa
czy tak ,czy inaczej i tak zrobią DNA.
S
Slawinska
uwazam ze rodzina powinna wystapic o identyfikacje ciala na podstawie badanDNA gdyz duzo osob jest do siebie podobnych wiec nawet najblizsza rodzina moze sie pomylic.
A
Andrzej66
'Bardzo proszę o pomoc

pomagam.pl/andrzejkulis
Q
Qwerty
Ciało w stanie mocnego rozkładu, ale bedzie okazanie rodzinie. I po czym mają poznać po zegarku czy majtkach? Żal paru złotych, żeby badania zrobić, oszczędzić rodzinie traumy i mieć pewność?
A
Arek
Jak dobrze posprzątał bagażnik to nic mu nie udowodnią! Qrwiszony do rzeki !
Wróć na i.pl Portal i.pl