Czy zabójca prezydenta Gdańska może uniknąć kary? Jak zdiagnozować niepoczytalność? Rozmowa z psychiatrą dr Maciejem Dziurkowskim

Dorota Abramowicz
Dorota Abramowicz
Rozpoznanie u zabójcy prezydenta Gdańska schizofrenii podczas wcześniejszego popytu w więzieniu mogło być błędem diagnostycznym.

Zdarzają się sytuacje, że osoby przewlekle używające lub nadużywające środków psychoaktywnych i w związku z tym przeżywające różne nawracające stany psychotyczne mogą trafić do aresztu lub zakładu karnego. Te stany u nich mijają i nie możemy mówić zniesieniu poczytalności - mówi dr Maciej Dziurkowski, biegły zaprzysiężony psychiatra przy prezesie Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Kolejna, druga obserwacja psychiatryczna Stefana W., zabójcy prezydenta Pawła Adamowicza, powinna planowo już się kończyć. Czy jeśli biegli stwierdzą, że w chwili zabójstwa sprawca był niepoczytalny, może on uniknąć kary?

Zacznijmy od początku, czyli kwestii poczytalności. Poczytalność to zdolność do zrozumienia znaczenia czynu i zdolność do pokierowania swoim postępowaniem w momencie popełnienia tego czynu. Oceną poczytalności zajmują się lekarze psychiatrzy, a w przypadku popełnienia przestępstwa robi to zespół dwóch lekarzy psychiatrów. Kiedy sprawa jest jasna, stawiają oni diagnozę o poczytalności, niepoczytalności czy też ograniczonej poczytalności. Lekarze mogą jednak uznać, że nie wiedzą jaki był stan zdrowia tej osoby w chwili popełniania czynu. Wówczas domniemany przestępca, i tak stało się w przypadku zabójcy prezydenta Gdańska, kierowany jest na obserwację szpitalną. Trwa ona minimum cztery tygodnie, podczas których taka osoba badana jest przez kolejny zespół psychiatrów, psychologa, a także dokonywane są inne badania, np. rezonans magnetyczny głowy. Po zakończeniu wydawana jest opinia. Jeśli biegli nie są pewni swojej diagnozy, opinia może być powtórzona. Tak stało się w przypadku Stefana W.

Czy druga obserwacja pozwoli na wydanie ostatecznego werdyktu?
Trudno powiedzieć. W innej, głośnej w całej Polsce sprawie Kajetana P., który w 2016 r. brutalne zabił i poćwiartował nauczycielkę, sprawca poddawany jest już trzeciej obserwacji.

Czy można udawać chorego psychicznie?
Oczywiście, że można. W mojej pracy biegłego spotykałem się z próbami symulowania objawów psychotycznych, np. omamów czy urojeń. Sprawni psychiatrzy po kilku minutach wiedzą z kim i z czym mają do czynienia.

Jaka diagnoza może wykluczyć odpowiedzialność karną sprawcy?

Staje się tak, kiedy lekarze rozpoznają chorobę psychiczną - schizofrenię lub chorobę afektywną dwubiegunową. Wówczas sąd ma do rozważenia kilka opcji. Jeśli jest to czyn szczególnie brutalny, czy niebezpieczny i istnieje możliwość ponownego popełnienia tego typu przestępstwa, człowiek ten kierowany jest na tzw. internację sądowo-psychiatryczną. Zamiast do więzienia trafia na oddział o maksymalnym stopniu zabezpieczenia.

Według doniesień prasowych zabójca prezydenta miał mówić, że po werdykcie psychiatrów za dwa lata będzie już na wolności.
Osoba skazana za popełnienie przestępstwa od początku wie, że w zakładzie karnym spędzi te 5, 10 lub 15 lat. Osoba internowana nie ma takiej wiedzy. Pobyt na zabezpieczonym oddziale psychiatrii sądowej nie jest ograniczony czasowo. Jest tylko wskazane minimum, czyli pół roku. Jednak żaden człowiek, trafiając na taki oddział, gdzie obostrzenia są większe niż w zakładzie karnym, nie wie, kiedy z niego wyjdzie. Być może będzie tam do końca życia.

Czy osoba chora psychicznie, popełniając przestępstwo w momencie polepszenia stanu zdrowia, może być uznana za poczytalną?

Tak to nie działa. W przypadku schizofrenii lub choroby afektywnej nie ma pełnego powrotu do zdrowia. Jest to choroba stała, przewlekła, nieuleczalna, dożywotnia. Są okresy poprawy, ale na przestrzeni całego życia nie można mówić o wyleczeniu, czyli powrocie do normalności. Dlatego polskie i europejskie przepisy prawa jasno mówią, że osoba chora psychicznie nie popełnia przestępstwa. Stąd też artykuł 31 par. 1 kodeksu karnego o zniesionej odpowiedzialności. Chory nie ma prawa znaleźć się czy to w areszcie śledczym, czy w zakładzie karnym, gdzie nie ma pełnej opieki psychiatrycznej, a warunki mogą spowodować nawrót choroby.

W więzieniach nie ma osób chorych na schizofrenię?

Nie ma takiej opcji. Natomiast zdarzają się sytuacje, że osoby przewlekle używające lub nadużywające środki psychoaktywne i w związku z tym przeżywające różne nawracające stany psychotyczne mogą trafić do aresztu lub zakładu karnego. Te stany u nich mijają i nie możemy mówić zniesieniu poczytalności.

Czegoś tu nie rozumiem. Skoro rozpoznanie schizofrenii automatycznie znosi odpowiedzialność karną, to dlaczego Stefan W. z taką właśnie diagnozą odsiedział poprzedni wyrok?
Dokładnie nie wiemy, czy jest on chory na schizofrenię. Poczekajmy na wyniki obserwacji i werdykt sądu. W grę może bowiem wchodzić drugi wariant - jest to człowiek z zaburzoną osobowością, wynikającą z zażywania środków psychoaktywnych. Z przemijającymi psychozami po tych środkach. I taka osoba mogła przebywać w zakładzie karnym. Nie powinno się w takim przypadku rozpoznawać u niego schizofrenii, byłby to bowiem błąd diagnostyczny. W przypadku stwierdzonej schizofrenii, mężczyznę należałoby przenieść do szpitala psychiatrycznego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl