Czy warto dopłacać za przedłużoną gwarancję sprzętu RTV AGD?

Maja Piotrowska AIP
Anna Kaczmarz
Kupując sprzęt RTV AGD często dostajemy propozycję dodatkowego ubezpieczenia, tzw. przedłużonej gwarancji. Jej koszt to nawet kilkadziesiąt procent wartości urządzenia. Czy warto za nią dopłacać?

Przedłużona gwarancja to dodatkowa ochrona sprzętu AGD i RTV, realizowana zazwyczaj w formie ubezpieczenia. Zakres ochrony, a także jej jakość, może się różnić w zależności od ubezpieczyciela, ale przede wszystkim od tego, w której sieci sklepów z elektroniką jest nam oferowana. W różnych wariantach zapewniać może dodatkowe lata ochrony - zazwyczaj 3 lub 5 lat - w razie awarii (tak jak gwarancja producenta) i dodatkowo ochronę w razie uszkodzeń mechanicznych, kradzieży z włamaniem, czy też rabunku.

Co mówią i skąd się wzięły negatywne stereotypy na temat przedłużonej gwarancji?

Najwięcej zastrzeżeń do takiej ochrony wynikało z odmów uznania odpowiedzialności za zgłaszane szkody. Standardowe wyjaśnienie ubezpieczycieli to: „przyczyna uszkodzenia nie mieści się w zakresie udzielanej ochrony”. Wprawdzie najczęściej decyzja była uzasadniona, bo warunki ubezpieczenia faktycznie dawały do takiej decyzji podstawę, jednak rozgoryczeni klienci kierowali swoje skargi do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), który w 2014 roku uruchomił procedurę sprawdzającą. W efekcie w 2016 roku Rzecznik Finansowy przygotował raport z wytycznymi dla ubezpieczycieli i sieci oferujących ubezpieczenia sprzętu. Adresaci najwyraźniej wzięli sobie do serca uwagi, bo skarg na przedłużone gwarancje jest w tym roku mniej. Poprawiła się też jakość warunków ubezpieczenia i ich czytelność, co potwierdza Komisja Nadzoru Finansowego (KNF).

W jakich sytuacjach przedłużona gwarancja nam się przyda?

Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, że zakres ochronny w ramach różnych sieci jest inny. Różnice w ochronie mogą być nawet wtedy, jeśli nazywane są podobnie i oferowane do dokładnie takiego samego modelu telefonu czy zmywarki. Pewien obraz na to, kiedy przedłużona gwarancja zadziała dają przykłady uznanych przez sieć handlową wniosków o odszkodowanie, ew. naprawę lub wymianę na nowy sprzęt*: „podczas korzystania z toalety telefon wypadł z tylnej kieszeni i został zatopiony w sedesie”, „podczas lepienia bałwana z dziećmi telefon wypadł z kieszeni na śnieg. Znalazłem go dopiero dzień później w ogródku. Telefon się nie włącza”, „byłem na lodowisku, telefon wypadł mi z ręki i upadł na lód. Inna osoba nadepnęła łyżwą na sprzęt. Pęknięty jest wyświetlacz”, „przygotowywałam ciasto, córka robiąc zdjęcia przypadkowo upuściła telefon, który wpadł do masy na ciasto. Po wyczyszczeniu nie chce się włączyć”, „wieszając ozdoby świąteczne na choince niechcący nadepnąłem na telefon leżący na dywanie. Wyświetlacz pękł i rozlał się”, „podczas nalewania barszczu wigilijnego szturchnęłam szklankę z kompotem i zalałam leżący na stole telefon”.

- Ponad 75% uszkodzeń np. smartfonów ma charakter mechaniczny, które wykluczają gwarancję producenta. Może objąć je wyłącznie ubezpieczenie sprzętu, tzw. przedłużona gwarancja. W celu uniknięcia rozczarowania w momencie zgłoszenia szkody, warto więc sprawdzić co proponuje nam sprzedawca i jeśli zakres ochrony jest odpowiednio szeroki, a lista wykluczeń możliwie krótka, warto rozważyć taką propozycję. Polecam zwrócić uwagę na wyłączenia związane ze zdarzeniami, w których uczestniczyły dzieci czy zwierzęta, zapytać o udział własny w szkodzie i konieczność udziału czynnika zewnętrznego. Różnice tkwią w szczegółach, a oferta sieci znacznie się różni - mówi Krzysztof Kasprzykowski, ekspert z sieci RTV Euro AGD, ze sklepu Widzew w Łodzi.

Jakich ofert lepiej unikać?

Ubezpieczenie sprzętu – przedłużona gwarancja, oferowane jest w różnych opcjach – od podstawowej, do pełnej - o najszerszym zakresie ochrony. Ochrona podstawowa (najtańsza) ma oczywiście najmniejszy zakres i więcej wyłączeń, więc jeśli już decydujemy się na zakup takiej ochrony lepiej rozważyć, którąś z szerszych opcji. Oczywiście najpełniejszą, a co za tym idzie najbardziej przydatną i sprawdzającą się w praktyce ochronę daje wariant najwyższy.

Lepiej unikać propozycji, gdzie wśród wyłączeń są dzieci i zwierzęta. Rodzice i posiadacze zwierząt dobrze wiedzą, że nie ma możliwości zapanowania nad nimi zawsze i wszędzie. A nic tak nie przyciąga uwagi jak nowiutki, błyszczący smartfon. Lepiej unikać umów, gdzie zakres ochrony wymaga udziału „nagłego czynnika zewnętrznego”, tzw. nieszczęśliwego wypadku. Bardzo często sami, nieświadomie przyczyniamy się do uszkodzenia. To najczęstsza kategoria zdarzeń. Szukajmy ochrony, która zabezpiecza nas w przypadku nieumyślnych uszkodzeń. Jeśli dużo podróżujemy, nie decydujmy się na umowę, która nie zawiera uszkodzeń powstałych za granicą. Warto w warunkach sprawdzić też amortyzację, udziały własne, czy też zmniejszanie się kwoty odpowiedzialności wraz z kolejnymi naprawami (czyli zapisy pomniejszające ewentualne odszkodowanie). W razie ich zastosowania, w przypadku szkody dostaniemy mniej pieniędzy (nawet kilkadziesiąt procent mniej).
 
WARTO WIEDZIEĆ

Przedłużona gwarancja zapewnia dodatkową ochronę sprzętu, której zakres zależy od wybranego wariantu. Im okres ochrony dłuższy, a zakres ochrony szerszy tym wyższy koszt ubezpieczenia.
Każda umowa precyzuje, jaki mamy zakres ochrony, w jaki sposób zgłosić szkodę, ile mamy czasu na odwołanie i do kogo skierować ewentualne reklamacje.

Żaden ubezpieczyciel nie uzna zdarzenia, które wynika z zamierzonego działania użytkownika i celowego uszkodzenia sprzętu.
Mając na uwadze świąteczne urlopy i zbliżające się ferie, należy upewnić się, że przedłużona gwarancja zadziała, jeśli do uszkodzenia sprzętu doszło za granicą np. na stoku w Austrii czy Słowacji. Uwaga - oferta w zależności od sieci może się różnić!
Ponieważ koszt przedłużenia gwarancji to nawet kilkadziesiąt procent wartości urządzenia, którego dotyczy warto upewnić się, że ubezpieczenie jest odpowiedniej jakości. Stawką jest spokojna głowa nawet przez kolejne pięć lat, warto więc kupować w sprawdzonych, zaufanych sieciach sprawdzając warunki ochrony.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

udostepniam odpowiedż z gwarancji dodatkowej w hestii niepolecam !!!!!!!!!!!!!!!!! wielkie oszustwo !!!!!!!! zaznaczam że hestia nie posiada protokołu szkody a dowód to zdjęcie przesłane po 3 miesiacach

Szanowny Panie,

w załączeniu przesyłam odpowiedź na Pana poprzednią reklamację. Ustosunkowując się do Pana zastrzeżenia przekazanych za pośrednictwem infolinii 07.01.2020 r., proszę o przyjęcie poniższych wyjaśnień.

Informuję, iż brak jest podstaw do rozliczenia szkody z OC działalności firmy transportowej. Zgodnie z wyjaśnieniami punktu naprawczego, w dniu przyjęcia sprzęt posiadał przedmiotowe uszkodzenie. Zdjęcie w załączeniu. Nie potwierdzono, że sprzęt został uszkodzony w transporcie.

Punkt naprawczy cały czas wyraża chęć wymiany wyświetlacza na najwyższej klasy zamiennik. Przez zamiennik rozumiemy tutaj wyświetlacz zbudowany z oryginalnego LCD oraz zamiennego szkła oraz ramki. Tego typu zamienniki charakteryzują się takimi samymi parametrami jak oryginalne. Jasność, balans bieli, nasycenie kolorów oraz grubość wyświetlacza są takie same jak w przypadku oryginalnego wyświetlacza. Na wszystkie wymienione elementy serwis udziela 12 miesięcznej gwarancji.

Zaznaczam, że zgodnie z § 19 ust.3 Warunków Ubezpieczenia, Ubezpieczyciel pokrywa wyłącznie koszty naprawy, ustalane na dzień wystąpienia szkody, niezbędne do przywrócenia prawidłowego działania ubezpieczonego sprzętu, a zgodnie z § 19 Warunków Ubezpieczenia rozmiar szkody ustalany jest według uprzednio uzgodnionych z Centrum Autoryzacji Szkód kosztów: robocizny, części zamiennych, dojazdu pracowników punktu naprawczego do sprzętu o wadze powyżej 10 kg i sprzętu w zabudowie.

Zgodnie z powyższymi postanowieniami Warunków Ubezpieczenia, nie jest obligatoryjne używanie do naprawy realizowanej w ramach likwidacji szkody wyłącznie części oryginalnych.

Z uwagi na powyższe, brak jest do podstaw do uznania skargi za zasadną. Stanowisko Towarzystwa Ubezpieczeń pozostaje bez zmian.

G
Gość
2019-03-17T09:52:45 01:00, Bartosz specjalista od PG:

Może ktoś odpowie mi na takie pytanie.

W jednej ze śląskich sieci AGD RTV sprzedawcy w sklepach zmuszani byli do sprzedaży tak zwanych przedłużonych 5 letnich gwarancji na produkty AGD RTV.

Ważne jest to że w tym samym czasie na te produkty obowiązywała promocja i objęte były darmową 5 letnią gwarancją producenta.

Oczywiście ten fakt był przed klientem skrzętnie ukrywany i nawet materiały reklamujące taką promocję poukrywane a klienci świadomie wprowadzani w błąd

Czy takie zachowanie nie można rozpatrywać w kategorii oszustwa .

Tym bardziej że 5 letnia gwarancja producenta dawała kupującemu więcej korzyści niż 5 letnie odpłatne tzw ubezpieczenie.

Gdzie można zgłosić taki przypadek , bo takich polis zostało sprzedane setki .

Ale czego się nie robi by zarobić więcej lepiej szybciej i taniej.

Gwarancja producenta z pewnością nie jest lepsza niż ubezpieczenie, nawet że względu na to że ubezpieczenie w Euro obejmuje uszkodzenie nieumyślne z naszej winy.

G
Gość
Kupowałam wczoraj suszarkę w MediaMark sprzedawca wciskał mi przedłużoną gwarancję tak uparczywie że zrezygnowałam z tego ubezpieczenia facet był totalnie zaskoczony
G
Gość
Po czterech latach ubezpieczenia ubezpieczyciel nie uznał awari i jeszcze obarcza kosztami dojazdu i sprawdzenia sprzętu.Nadmieniam,ubezpieczenie konczy się w syczniu 2020
B
Bartosz specjalista od PG
Może ktoś odpowie mi na takie pytanie.
W jednej ze śląskich sieci AGD RTV sprzedawcy w sklepach zmuszani byli do sprzedaży tak zwanych przedłużonych 5 letnich gwarancji na produkty AGD RTV.

Ważne jest to że w tym samym czasie na te produkty obowiązywała promocja i objęte były darmową 5 letnią gwarancją producenta.

Oczywiście ten fakt był przed klientem skrzętnie ukrywany i nawet materiały reklamujące taką promocję poukrywane a klienci świadomie wprowadzani w błąd
Czy takie zachowanie nie można rozpatrywać w kategorii oszustwa .
Tym bardziej że 5 letnia gwarancja producenta dawała kupującemu więcej korzyści niż 5 letnie odpłatne tzw ubezpieczenie.
Gdzie można zgłosić taki przypadek , bo takich polis zostało sprzedane setki .
Ale czego się nie robi by zarobić więcej lepiej szybciej i taniej.
N
Nixon
Przestrzegam przed pakietem ubezpieczeniowym w Warta S.A. oferowanym m.in. przez MediaMarkt! Zakupiony pakiet "Komfort i ochrona" na 5 lat (full opcja). Po miesiącu użytkowania laptopa nastąpiło pęknięcie wewnętrznego zawiasu, uznane przez MediaMarkt jako uszkodzenie mechaniczne i skierowane na ubezpieczenie. Warta odrzuciła jednak wniosek, tłumacząc się "brakiem wystąpienia okoliczności niezbędnych do pozytywnego jego rozpatrzenia". Sprzęt jeździł od serwisu Media do serwisu Warty przez ponad 2 miesiące(!), po czym wrócił nienaprawiony, dodatkowo uszkodzony, a koszty naprawy trzeba było pokryć z własnej kieszeni. Całe to ubezpieczenie to pic na wodę fotomontaż. Strata nerwów, czasu i pieniędzy!
L
Luki
Kupiłeś w Media beko. Bo może mieli taniej z 50 zł albo dali bon na 100zl. Kupił byś ubezpieczenie w RtvEuroAgd maja wariant pełny i tam nie musisz się tłumaczyć prosić. Zgłaszasz i załatwiają. W razie wymiany to do pełnej wartości a nie jak w Media odliczaja jakieś amortyzację.
d
domino
Na odpowiedź, że mi zakwalifikowali sprzęt do naprawy mam czekać do ok. 30 dni !!!
Po prostu jaja sobie robią z klientów !!!!!!!!!!!!!
d
domino
Zepsuła mi się suszarka Beko, na przedłużonej gwarancji - kupa telefonów, od Iwana do pogana, obiecano mi, że może zakwalifikują mi ją do naprawy (jakby łaskę robili) przecież to ja zapłaciłem za tą (tę) gwarancję!!!!. Pozdrawiam wszystkich co się nabrali na tę dodatkową daninę na sprzęt AGD.
A
Anka
Ja tam nie daję sobie wcisnąć dodatkowych ubezpieczeń, raz takie wzięłam, to miałam problemy z uznaniem ubezpieczenia. Teraz jak sprzęt się zepsuje po zwykłej gwarancji to wzywam do naprawy Technikan, przyjadą, naprawią i jeszcze dadzą gwarancję na naprawiony sprzęt.
Wróć na i.pl Portal i.pl