Czy to jedna z ostatnich ukraińskich ofensyw w tym roku? Eksperci ostrzegają: Przed Kijowem ciężki czas

OPRAC.:
Mateusz Zbroja
Mateusz Zbroja
Wideo
od 16 lat
Choć walki na froncie wciąż trwają, a ukraińscy dowódcy i rządzący spierają się, czy wojna jest w stanie impasu, niewielu ma wątpliwości, że trwająca od miesięcy ofensywa nie potoczyła się tak, jak oczekiwano - mówią PAP amerykańscy analitycy. Podkreślają, że wobec niepewnego wsparcia politycznego i finansowego z USA Ukrainę czeka "trudny i ponury rok".
Eksperci przestrzegają, że obecna ofensywa może być dla Ukraińców ostatnią w tym roku.
Eksperci przestrzegają, że obecna ofensywa może być dla Ukraińców ostatnią w tym roku. fot. Facebook/General Staff of the Armed Forces of Ukraine

Czy to jedna z ostatnich ofensyw Ukrainy? Analityk przestrzega

"Myślę, że generalny pogląd w USA jest taki, że to nie była katastrofa, bo ostatecznie straty były ograniczone, ale była to zmarnowana szansa w krytycznym momencie. I spodziewam się, że nie zobaczymy drugiej takiej przez długi czas - jeśli w ogóle - w tej wojnie" - mówi PAP pragnący zachować anonimowość analityk Pentagonu.

Jak dodaje, oczekuje, że nadchodzący rok będzie dla Ukrainy trudny i ponury, wobec niepewnego wsparcia politycznego i finansowego z USA, zapasów amunicji, które nie wystarczą na kolejną dużą ofensywę w najbliższym czasie oraz problemami z wyszkoleniem i dostępnością żołnierzy.

"Jeśli najbliższy rok zostanie dobrze wykorzystany, to może być szansą na zregenerowanie sił ofensywnych i podtrzymanie presji na kluczowe obszary, takie jak Krym" - mówi rozmówca PAP.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Dla kogo nadchodzący okres będzie korzystniejszy?

Według niego nadchodzący okres będzie korzystniejszy dla Rosji, która w przyszłym roku zbierze owoce rozbudowy linii produkcyjnych amunicji artyleryjskiej. Znaczącą zmianą - a nawet być może "game changerem", o ile dostawy zostaną podtrzymane - jeśli chodzi o układ sił, były też dostawy z Korei Północnej, która dotychczas dostarczyła setek tysięcy sztuk amunicji Rosji.

"Ludzie niesłusznie zbywają tę zmianę jako marginalną. Pjongjang ma znaczący przemysł obronny i duże zapasy. I to nie jest tak - jak z niewiadomych względów wydają się myśleć niektórzy - że tam nie wiedzą, jak się wytwarza pociski" - mówi ekspert.

Dodaje jednak, że nie spodziewa się, by Rosja była w stanie sama podjąć się dużej ofensywy, choć jej ofensywa pod Awdijiwką - mimo że nieudana - pokazuje, że rezerwy ludzkie i materiałowe Moskwy mogą być większe, niż przypuszczano.

Tymczasem znaczącego wzrostu produkcji amunicji przez USA i Europę należy spodziewać się dopiero pod koniec przyszłego roku. Według Pentagonu wtedy USA będą wytwarzały ok. 80 tys. pocisków miesięcznie, wobec ok. 28 obecnie. Rosnącym problemem jest też dostępność amunicji do systemów obrony powietrznej, zwłaszcza systemów posowieckich. Ukraina posiada dużą liczbę posowieckich systemów, takich jak Buk, czy Osa i przystępowała do wojny z dużymi zapasami amunicji, jednak teraz są już one na wyczerpaniu. Obiecującym sukcesem na tym polu był jednak projekt "FrankenSAM", tj. integracji Buków z zachodnimi pociskami powietrze-powietrze, których zapasy są spore.

Czy którakolwiek ze stron jest w stanie osiągnąć znaczące postępy?

Podobny, choć nieco bardziej optymistyczny ogląd sytuacji ma Philip Wasielewski, weteran Marines i CIA oraz analityk wojskowy think-tanku Foreign Policy Research Initiative.

"W tej chwili nie sądzę, by którakolwiek ze stron mogła dokonać jakichś dużych postępów. Zdumiewa mnie jednak, że Rosjanie mimo wszelkich trudności wciąż są w stanie znaleźć żołnierzy, nowe posiłki i używać ich do ataków, jak pod Awdijiwką. Więc oni wciąż mają w sobie wiele potencjału do walki i nie będzie łatwo ich pokonać" - powiedział PAP ekspert.

Jak jednak dodał, od ukraińskich oficerów słyszał, że spodziewają się, że aby przełamać Rosjan konieczne będą dwie lub trzy duże ofensywy, co oznacza dwa-trzy lata dalszych walk.

"Mam wrażenie, że ukraińska strategia nie polega wyłącznie na odzyskiwaniu terytoriów, ale na osłabianiu rosyjskiej armii od środka, atakując jej zdolności zaopatrzenia. To będzie miało znaczenie zwłaszcza podczas długiej zimy, która bez odpowiednich zapasów może być zabójcza dla morale. A to wydaje się najsłabszy punkt rosyjskiej armii" - zaznacza ekspert.

Ukraina odniosła pewne sukcesy

Według Daniela Frieda, byłego ambasadora USA w Polsce i eksperta Atlantic Council, mimo fiaska ofensywy lądowej, sukcesem była kampania głębokich uderzeń Ukrainy, m.in. na rosyjską flotę czarnomorską i Krym, czego wynikiem było wypchnięcie znacznej części floty.

"To pokazuje, że Ukraina nadal jest w stanie czynić postępy" - zaznacza.

Stany Zjednoczone przeciwne dalszej pomocy Ukrainie?

Być może jednak najważniejsze rzeczy dla ukraińskich perspektyw będą dziać się z dala od pola bitwy, w korytarzach amerykańskiego Kapitolu. Tam ważą się obecnie losy pakietu wydatków ponad 60 mld dolarów związanych ze wsparciem dla Ukrainy. I tam podobnie jak na polu bitwy, jak na razie trwa impas. Nowy spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zapewnił co prawda, że Ameryka "nie opuści" Ukrainy, ale jednym z jego pierwszych kroków było wykrojenie z pakietu wydatków na pomoc dla Ukrainy, Izraela, państw Indo-Pacyfiku i przegłosowanie jej osobno, zostawiając resztę na później.

Co więcej, stanowczo przeciwko dalszej pomocy Ukrainie sprzeciwia się stosunkowo niewielka, lecz kluczowa grupa kongresmenów skrajnej prawicy. Kolejna grupa Republikanów chce uchwalić środki jedynie na wsparcie militarne dla Kijowa, pomijając niemal 12 mld pomocy gospodarczej. W reakcji na to stanowisko, szefowie Departamentów Stanu, Skarbu i Obrony ostrzegli w liście, że bez zasilenia ukraińskiego budżetu Ukraina może nie być w stanie dalej się bronić.

"Wyraźnie widać, że polityka wokół Ukrainy stała się znacznie bardziej skomplikowana. Nowy spiker rozdzielił pomoc dla Ukrainy i Izraela. To nie jest poważne. Widzimy, że Republikanie w Izbie znajdują się mentalnie w takim własnym politycznym układzie odniesienia, który ma jeszcze mniej wspólnego z rzeczywistością, niż zwykle" - mówi Fried.

Sytuacja polityczna nie jest w dobrym miejscu

Dodaje jednak, że inaczej sytuacja przedstawia się w Senacie, gdzie lider partii Mitch McConnell mocno opowiada się za dalszą pomocą.

"Myślę, że Senat w tym względzie pozostanie poważny, ale pytanie brzmi: czy Izba też spoważnieje, kiedy już skończy się ten ich polityczny performance? Nie wiem. Myślę, że jest szansa, że Reaganici wśród Republikanów powiedzą w końcu "dość". Ale nie jestem tego pewny, bo sytuacja polityczna w tym momencie nie jest w dobrym miejscu" - wskazuje.

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 14

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zimny Lech
19 listopada, 9:30, John:

Bandera już założył sieć hoteli dla swoich wyznawców w zaświatach. Stepan o pomoc poprosił Adolfa Hitlera aby udostępnił dla Banderowców Niemieckie kwatery w piekle.

😄 A to dobre.

N
Nie wierzę wam ani, ani
19 listopada, 9:48, Nie wierzę wam ani, ani:

Skoro sami Ukraińcy pdzyznają, że ofensywa się nie....to dlaczego KŁAMALIŚCIE, MANIPULOWALIŚCIE, że wszystko jest dobrze? Dlaczego pozwalaliście Skrzypczakowi, Bieńkowi czy Polce, o politykach nie wspomnę snuć bajki o zwyciestwie, o "ruskich" bez amunicji, jedzenia, ich głupoty, śmierci i chorobach Putina i blokowanie komentarzy? Może rzeczowo niech redakcja odpowie.

A, o tysiącach wyeliminowanych Rosjan, o strącaniu samolotów sloikami, z procy też przestaliście pisać.

19 listopada, 13:33, Q:

Żaden agresor w Historii Świata, nie biegał za pożyczkami amunicji, po całym globie!!! Albo się jest Agresorem, albo się jest Onucowym Szmaciakiem, typu rassija??

Jaki agresor? W stosunku do Polski agresorem są politycy i polacy dla Polaków. A po świecie kto krzyczał daj, daj, daj? Ta wojna nie była Ukraińcom i Rosjanom potrzebna, tylko politykom i garstce d...w na Ukrainie. A tu wyszło, jak wyszło. Ta wojna niech się skończy, niech wszystko wroci do sytuacji, gdy nie bylo sankcji, a siły miedzynarodowe, jako odzielenie wrogich wojsk i pilnowanie porządku na Ukrainie. Walki z korupcją, złodziejstwem i odpowiedzialności za zabitych i zniszczenie wschodniej części kraju. Ach, za spie....e stosunków z Polakami też.

Q
Q
19 listopada, 9:48, Nie wierzę wam ani, ani:

Skoro sami Ukraińcy pdzyznają, że ofensywa się nie....to dlaczego KŁAMALIŚCIE, MANIPULOWALIŚCIE, że wszystko jest dobrze? Dlaczego pozwalaliście Skrzypczakowi, Bieńkowi czy Polce, o politykach nie wspomnę snuć bajki o zwyciestwie, o "ruskich" bez amunicji, jedzenia, ich głupoty, śmierci i chorobach Putina i blokowanie komentarzy? Może rzeczowo niech redakcja odpowie.

A, o tysiącach wyeliminowanych Rosjan, o strącaniu samolotów sloikami, z procy też przestaliście pisać.

Żaden agresor w Historii Świata, nie biegał za pożyczkami amunicji, po całym globie!!! Albo się jest Agresorem, albo się jest Onucowym Szmaciakiem, typu rassija??

Q
Q
19 listopada, 12:07, Opinia Porucznika:

Jedna z ostatnich ofensyw??? A to była już pierwsza, że są następne. Kto pisze tą propagandę dla [wulgaryzm]i. Nie tylko słowo wojna do tego nie pasuje, ale nawet operacja specjalna. To jest jakiś wielki przekręt. Nazwałbym to nie tyle konfliktem co zamieszkami na ograniczoną skalę.

Chciałbyś powiedzieć, kacapskie odwiedziny na czołgach? Dzicy mają swoje prawa.

j
jj
19 listopada, 12:09, Greg:

Na poczatku tej wojny jak Polacy byli tacy na HURRA dla ukroli, bo wtedy ich jeszcze nie znali, to w jednej z malopolskich miejscowasci na mszach swietych było drugie kazanie w j. ukrainskim choc wiekszosc ukrow bełkocze po rusku. Potem w niedziele przez krotki czas byla msza katolicka, choc ukry to gółównie prawosławni, ale jedno i drugie nie wytrzymały realiow życia i skonczyly sie kazania i msze jak skonczyly sie DARY DLA UKROLI I UKROLE GDZIES POZNIKALY SPOD KOSCIOŁA.

To w Onucowie, taka bieda, że musisz na Polskim forum zarabiać na walonki?

j
jj
19 listopada, 12:14, Mówię jak jest:

Tylko jacyś "niepoprawni optymiści" , aby ich nie nazywać

głupcami , snuli opowieści o szybkim zwycięstwie Ukrainy.

Dziwne , że dołączali do nich niektórzy generałowie znający się

chyba na swoim "fachu"? W wojnach liczy się potencjał gospodarczy i zasoby ludzkie , a w tym Rosja zdecydowanie góruje nad Ukrainą. Pomoc t.zw."Zachodu" i USA okazała

się za słaba.

Co ty Wańka p..sz, to Putin opowiadał jak on szybko pokona Ukrainę. Świat wątpił, czy w ogóle Ukraina dotrzyma kroku Rosji, dziś widzimy, że tak.

M
Mówię jak jest
Tylko jacyś "niepoprawni optymiści" , aby ich nie nazywać

głupcami , snuli opowieści o szybkim zwycięstwie Ukrainy.

Dziwne , że dołączali do nich niektórzy generałowie znający się

chyba na swoim "fachu"? W wojnach liczy się potencjał gospodarczy i zasoby ludzkie , a w tym Rosja zdecydowanie góruje nad Ukrainą. Pomoc t.zw."Zachodu" i USA okazała

się za słaba.
G
Greg
Na poczatku tej wojny jak Polacy byli tacy na HURRA dla ukroli, bo wtedy ich jeszcze nie znali, to w jednej z malopolskich miejscowasci na mszach swietych było drugie kazanie w j. ukrainskim choc wiekszosc ukrow bełkocze po rusku. Potem w niedziele przez krotki czas byla msza katolicka, choc ukry to gółównie prawosławni, ale jedno i drugie nie wytrzymały realiow życia i skonczyly sie kazania i msze jak skonczyly sie DARY DLA UKROLI I UKROLE GDZIES POZNIKALY SPOD KOSCIOŁA.
O
Opinia Porucznika
Jedna z ostatnich ofensyw??? A to była już pierwsza, że są następne. Kto pisze tą propagandę dla [wulgaryzm]i. Nie tylko słowo wojna do tego nie pasuje, ale nawet operacja specjalna. To jest jakiś wielki przekręt. Nazwałbym to nie tyle konfliktem co zamieszkami na ograniczoną skalę.
H
HUT
Gdyby nie rozkradli tego co otrzymali za darmo od nas, od zachodu i zaopiekowali sie dezerterami i tymi co ich wypuscili za lapowki to dawno bylo by po wojnie. NIE ZAL MI UKROLI I NIECH NA MOJA POMOC NIE LICZA, BO NIE SA TEGO WARCI JAK JUZ NIE RAZ POKAZALI.
P
Polski Lwów 🇵🇱
Bankrut ukraiński. Służba zdrowia, wojsko, urzędy , emerytury, oświata wszystko utrzymywane z miliardów z Zachodu. Morze Azowskie stracone, Donbas i Krym też.
N
Nie wierzę wam ani, ani
Skoro sami Ukraińcy pdzyznają, że ofensywa się nie....to dlaczego KŁAMALIŚCIE, MANIPULOWALIŚCIE, że wszystko jest dobrze? Dlaczego pozwalaliście Skrzypczakowi, Bieńkowi czy Polce, o politykach nie wspomnę snuć bajki o zwyciestwie, o "ruskich" bez amunicji, jedzenia, ich głupoty, śmierci i chorobach Putina i blokowanie komentarzy? Może rzeczowo niech redakcja odpowie.

A, o tysiącach wyeliminowanych Rosjan, o strącaniu samolotów sloikami, z procy też przestaliście pisać.
J
John
Bandera już założył sieć hoteli dla swoich wyznawców w zaświatach. Stepan o pomoc poprosił Adolfa Hitlera aby udostępnił dla Banderowców Niemieckie kwatery w piekle.
d
dzvf
Ukraina to nawet nie jest państwo
Wróć na i.pl Portal i.pl