Czy na naszych oczach spełnia się właśnie zapowiedź WHO o pojawieniu się epidemii X?

Dorota Abramowicz
Dorota Abramowicz
123rf
Nie ukrywam, że na doniesienia z Chin patrzymy z pewnym niepokojem - mówi Tomasz Augustyniak, wojewódzki inspektor sanitarny w Gdańsku.

- Mamy do czynienia z koronawirusem pochodzenia zwierzęcego, który bardzo szybko się rozprzestrzenia. Wiemy też, że wirus ten nie był wcześniej spotykany, co może oznaczać ziszczenie się zapowiedzi WHO, która wśród najważniejszych zagrożeń w nadchodzących latach wymieniła pojawienie się epidemii X, czyli choroby jeszcze nieznanej - dodaje Tomasz Augustyniak.

Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega przed powodującym zapalenie płuc śmiertelnym wirusem, który pojawił się w Chinach. Czy w Polsce mamy czego się bać?
Wiemy tyle, ile podają media. Na środę jest planowane posiedzenie specjalnego zespołu przy WHO, który będzie monitorował, na ile jest to globalne zagrożenie. Mamy do czynienia z koronawirusem pochodzenia zwierzęcego, który bardzo szbko się rozprzestrzenia. Wiemy też, że wirus ten nie był wcześniej spotykany, co może oznaczać ziszczenie się zapowiedzi WHO, która wśród najważniejszych zagrożeń w nadchodzących latach wymieniła pojawienie się epidemii X, czyli choroby jeszcze nieznanej. Nie ukrywam, że na doniesienia z Chin patrzymy z pewnym niepokojem.

Ile czasu mija między zakażeniem, a pojawieniem się objawów choroby?
Mówi się, że od 5 do 6 dni, choć spotkałem opracowania lekarzy, twierdzących, że jest to 14 dni. W sytuacji, gdy z najdalszego zakątka świata do Europy można dolecieć w 24 godziny, zagrożenie epidemią jest bardzo wysokie. W Chinach zanotowano już ponad 200 przypadków zakażenia, z tego 44 zostały potwierdzone laboratoryjnie. Chińczycy, którzy bardzo poważnie podchodzą do sprawy, wszczęli już dochodzenie epidemiologiczne, szukając sposobu przenoszenia się wirusa.

Pojawił się już nowe przypadki poza Chinami?
Niestety tak. Zachorowania stwierdzono w Japonii, Korei Południowej, Tajlandii.

Załóżmy, że na lotnisku w Gdańsku ląduje samolot z zakażonymi turystami z Tajlandii. Jesteśmy na to przygotowani?
Mamy procedury kryzysowe, które to przewidują. Odświeżaliśmy je przy okazji ostatniego podejrzenia eboli w 2014 r. Jeśli chodzi o szpitale, to zgodnie z rekomendacją WHO należy stosować ogólne procedury zapobiegania infekcji przenoszonych drogą kropelkową. Czyli takie, jak w przypadku grypy.

Maseczki?
Także maseczki. Powinna być stosowana rygorystyczna ochrona górnych dróg oddechowych przed zakażeniem. Stosowana musi być również specyficzna metoda pobierania materiału. Należy także wskazać docelowo ośrodki przygotowane do potwierdzenia laboratoryjnego obecności wirusa.

Są w Polsce takie ośrodki?
Według mojej wiedzy jeszcze nie, ale Państwowy Instytut Higieny podjął już przygotowania w tym celu. Generalnie w tej chwili powinniśmy być o tyle spokojni, że nasze plany obejmują zapobieganie epidemii chorób przenoszonych drogą kropelkową. Poza tym w chwili obecnej nie widzimy takiego zagrożenia, gdyż nie ma informacji o przedostaniu się tego koronawirusa do Europy. Na razie mamy procedury, które w chwili obecnej są odświeżane i weryfikowane.

Czy gdański szpital zakaźny typowany jest do ewentualnego zajęcia się chorymi?
Wprawdzie szpital zakaźny jest najbardziej naturalnym miejscem, gdzie można izolować chorych, ale nie ma tam niestety oddziału intensywnej terapii z izbą przyjęć. Ponadto szpital ten jest obecnie osłabiony kadrowo. Warto jednak dodać, że obecnie każdy szpital na naszym terenie przy zastosowaniu procedur jest do tego przystosowany.

Będzie mierzona temperatura pasażerom, wysiadającym z samolotów na gdańskim lotnisku?
Na razie podobne środki ostrożności nie są rekomendowane. Takie działania podjęto w Japonii, natomiast warto podkreślić, że dla Europy WHO nie zaleca ograniczenia podróżowania. Co do innych kroków czekamy na ustalenia, które zostaną podjęte na posiedzeniu komisji nadzwyczajnej w sprawie przypadków nowego koronawirusa przy WHO.

MASKI ANTYWIRUSOWE CHRONIĄCE DROGI ODDECHOWE >> Sprawdź modele w sklepie <<

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co to jest zapalenie gardła i migdałków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czy na naszych oczach spełnia się właśnie zapowiedź WHO o pojawieniu się epidemii X? - Dziennik Bałtycki

Komentarze 26

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

123

Koniec z nami AAAAAAAAAA czysty kabaret ?

G
Gość
23 stycznia, 7:37, Gość:

Co nas zabija chemia chemia pogania w ciuchach jedzeniu powietrzu czy coś się robi w tej dziedzinie chyba nic bo ludzie padają jak przysłowiowe kawki A rząd?

Co ma zrobić rząd? Posiej sobie szczypiorek w doniczce

G
Gość
22 stycznia, 10:07, obywatel:

Polityka strachu. Najpierw zaczynają usłużne media.

30 stycznia, 23:41, Gość:

Pislandia niestety .Wirus ...zobaczymy Jestem przerażony. Chorban ....dyr.Zakaznego na Wolskiej określił 3 warianty rozwoju sytuacji....od w miarę do przeżycia do ciężkiej nie do przeżycia.

Lepsza była POlandia z Tuskiem złodziejem na czele i Bronkiem idiomie

T
Tylko tak się zastanawiam

Dlaczego nie mówimy o innym śmiertelnym wirusie...mianowicie o śmiertelnym wirusie grypy. W Polsce w tym sezonie zabił już co najmniej 15 osob, w Stanach ponad 8000!!! Dlaczego piszecie śmiertelny wirus skoro procent umieralności to 2%. Nie chcę umniejszać zagrożenia, bo fakt jego szybkiego rozprzestrzeniania jest niepokojący. Ale nazywajmy rzeczy po imieniu SARS miał 35 procentowy odsetek śmierci, to ok śmiertelny. Ale przy dwóch procentach, gdzie umierają głównie osoby powyżej 50lat i które cierpią na inne schorzenia. Cóż idealna broń dla ZUSu. Jest on śmiertelny głównie dla gospodarki.

t
tak jest
22 stycznia, 10:12, Gość:

Sami pewnie wypuscili tego wirusa a teraz sieja panike

27 stycznia, 20:44, ABC:

Ja myślę że tak jest

Sami to wprowadzili A teraz będą sprawdzać szczepionki które były już przyvotowane

Ale przec

wyczuwam teorie spiskową...

#polskiemyslenie

N
Nkl

Co on bredzi?!! Nic nie robią! DOSŁOWNIE NIC. A on buja w obłokach. Świat jest na kolanach. Kolejne Państwa Europejskie zawieszaja poloczeia lotnicze z Chinami. Na lotoniskach wszystkim jest mierzona temperatura! A u nas nawet niema takiego sprzętu!!! Czyli nic się nie robi. Czeka aż samo przyjdzie.

G
Gość
22 stycznia, 10:07, obywatel:

Polityka strachu. Najpierw zaczynają usłużne media.

Pislandia niestety .Wirus ...zobaczymy Jestem przerażony. Chorban ....dyr.Zakaznego na Wolskiej określił 3 warianty rozwoju sytuacji....od w miarę do przeżycia do ciężkiej nie do przeżycia.

G
Gość

Wirus jest w Polsce na pewno tylko nasza służba zdrowia nawet nie ma jak badać bo próbki wysyłane są do Niemiec nawet niema kamer termicznych które sprawdzały by temperatury na lotniskach to jest nasza służba zdrowia zamieść wszystko pod dywan i czekać morza się uda

M
Mat

Lobby farmaceutyczne i po części lekarskie zrobi wszystko aby szczepić, aplikować tabletki, suplementy itp. W swojej diecie biorę witaminy naturalne w postaci soków z warzyw i owoców. Piję soki jako uzupełnienie diety wg. porad terapiasokami.pl/gdzie-szukac-witamin i jestem zdrowy, mam dużo energii i młody wygląd. Dzieciom podaję sok rozcieńczony wodą. Cała nasza rodzina ma b. dobrze. Soki robię z warzyw i owoców wraz z przyprawami (czosnek, imbir).

G
Gość

Wirus wcześniej czy później opanuje świat bo ludzie są nieostrozni ...

Natychmiast powinny być zakazane loty z Chin , natychmiast , paczki powinny być wstrzymane , wszystko co z tamtąd wychodzi powinno tam teraz zostać ...

Ale tego się nie zatrzyma ludzie latają , paczki przychodzą ...

Jak to due wogóle stało że taki wirus due wydostał ?

Ktoś musi mieć w tym interes .

G
Gość

Ludzie są prymitywni i będą prymitywni ....

Co ma PIS do wirusa?

Nie jestem za żadną Partią polityczną ale nie chciałabym aby Polska wdadła w rece mojej kiedyś tak bardzo lubianej partii , wolę PiS czuje się z nimi bezpieczniej

A
ABC
22 stycznia, 10:12, Gość:

Sami pewnie wypuscili tego wirusa a teraz sieja panike

Ja myślę że tak jest

Sami to wprowadzili A teraz będą sprawdzać szczepionki które były już przyvotowane

Ale przec

G
Gość
22 stycznia, 9:37, Janusz:

Co, szczepionki się nie sprzedają? Ludzie nie bądźcie naiwni i nie dajcie się zastraszyć! Posłuchajcie sobie Huberta Czerniaka i Jerzego Jaśkowskiego to wam się "oczy otworzą" co się dzieje na świecie. Siła tkwi w jedności, zastraszone społeczeństwo łatwiej manipulować.

22 stycznia, 11:58, Gość:

Na to jeszcze nie na szczepionki, Januszu

23 stycznia, 10:51, Gość:

Jest. Tylko najpierw koncerny farmaceutyczne muszą pozwolić wykurować tysiącom ludzi, aby uwiarygodnić problem, po czym wyciągną z kapelusza magiczną szczepionkę, która była gotowa przed wirusem. Gdy będą już ofiary, cena nie będzie grała roli. To jest niestety cena jaką ludzkość płaci za rozwój chemii jako nauki. Jedni wykorzystują ją w celach pokojowych a inni dokładnie odwrotnie. Podobnie jak z wynalazkiem Nobla, czyli dynamitem.

* wykitować miało być, a nie wykurować.

G
Gość
22 stycznia, 9:37, Janusz:

Co, szczepionki się nie sprzedają? Ludzie nie bądźcie naiwni i nie dajcie się zastraszyć! Posłuchajcie sobie Huberta Czerniaka i Jerzego Jaśkowskiego to wam się "oczy otworzą" co się dzieje na świecie. Siła tkwi w jedności, zastraszone społeczeństwo łatwiej manipulować.

22 stycznia, 11:58, Gość:

Na to jeszcze nie na szczepionki, Januszu

Jest. Tylko najpierw koncerny farmaceutyczne muszą pozwolić wykurować tysiącom ludzi, aby uwiarygodnić problem, po czym wyciągną z kapelusza magiczną szczepionkę, która była gotowa przed wirusem. Gdy będą już ofiary, cena nie będzie grała roli. To jest niestety cena jaką ludzkość płaci za rozwój chemii jako nauki. Jedni wykorzystują ją w celach pokojowych a inni dokładnie odwrotnie. Podobnie jak z wynalazkiem Nobla, czyli dynamitem.

G
Gość

Co nas zabija chemia chemia pogania w ciuchach jedzeniu powietrzu czy coś się robi w tej dziedzinie chyba nic bo ludzie padają jak przysłowiowe kawki A rząd?

Wróć na i.pl Portal i.pl