Czy ktoś próbuje wyłudzić pieniądze od lotnisk?

Dariusz Kotara
Ostatnie lata pokazują, że świetnym interesem są odszkodowania od lotnisk ze względu na mieszkanie w tzw. obszarach ograniczonego użytkowania (OOU). Kluczową kwestią wydaje się zasadność ich wypłacania z powodu utraty wartości nieruchomości.

Roszczenia do odszkodowań można składać do Portu Lotniczego w ciągu dwóch lat od wyznaczenia obszaru ograniczonego użytkowania. Art 129 ustawy prawo ochrony środowiska mówi, że każdy właściciel nieruchomości w ramach obszaru ograniczonego użytkowania może się starać o zadośćuczynienie jeśli ta bliskość lotniska spowodowała, że jest utrudnione korzystanie z własnej nieruchomości lub nastąpiła utrata wartości nieruchomości z uwagi obszar ograniczonego użytkowania. Właściciel nieruchomości może złożyć wniosek, żeby dostać odszkodowanie z tych dwóch tytułów. Oznaczają one, że odszkodowanie należy się gdy właściciel nieruchomości musi ponieść dodatkowe koszty by zachować klimat akustyczny wewnątrz budynku na odpowiednim poziomie lub gdy wystąpił wspomniany wcześniej spadek wartości nieruchomości. Co ciekawe po otrzymaniu odszkodowania z tytułu dostawania standardów akustycznych w lokalu nikomu nie trzeba przedstawiać faktur, a otrzymane odszkodowanie można wydać wedle uznania.

Duże wątpliwości dotyczą jednak przede wszystkim części roszczeń z tytułu spadku wartości nieruchomości. Są to wątpliwości, związane z metodologią wyceny stosowanej przez biegłych sporządzających opinie w tym zakresie, a także z samym zagadnieniem spadków wartości nieruchomości położonych w okolicy lotniska. W chwili obecnej brak jest twardych danych rynkowych wskazujących na spadek wartości, o jakim mówią biegli sądowi, gdyż nie ma to odzwierciedlenia w transakcjach w lokalizacjach wokół lotnisk.

Wyliczane przez biegłych spadki wartości, jak i metodologia sporządzanych opinii, budzą głęboki sprzeciw portów lotniczych. Znany jest przypadek Portu Lotniczego Poznań-Ławica, który z tytułu odszkodowań musi zapłacić ok 150 mln zł. Przychody lotniska, od roku 2015, kiedy rozpoczęto wypłatę odszkodowań, wyniósł ok. 281 milionów złotych. Skąd zatem lotnisko ma być stać na takie odszkodowania? Co istotne poznańskie lotnisko istnieje już ponad 100 lat, dlatego może dziwić orzecznictwo biegłych co do spadku wartości nieruchomości na terenach wokół lotniska i porównywanie spadku wartości tych nieruchomości do tych znajdujących się w okolicy bazy w Krzesinach skąd startują myśliwce F-16. Nie tylko lotnisko w Poznaniu ma ten problem, w Gdańsku roszczenia szacowane są na 1 mld zł, a w Warszawie mieszkańcy okolicy Okęcia łącznie żądają 90 mld zł. Dla porównania tyle rocznie kosztuje utrzymanie Służby Zdrowia w naszym kraju.

Nieodpowiedzialne i nietyczne wydawać się mogą też informacje na stronach niektórych kancelarii prawnych, które informują na swoich stronach zamieszczają wpisy typu „Odszkodowania za hałas. Mieszkasz w okolicy lotniska w Gdańsku? Do 31 marca 2018 roku masz szanse uzyskać należne odszkodowanie. Tylko dobrze przygotowany prawnik będzie w stanie dobrze sformułować pozew, a także poprowadzić sprawę przez meandry postepowania.” Oczywiście takie kancelarie pobierają jedynie prowizję od uzyskanej kwoty. A także za darmo zweryfikują czy odszkodowanie się należy.

Przeszukując portal z ofertami sprzedaży nieruchomości w łatwy sposób można zweryfikować wartość nieruchomości zaraz przy lotnisku w Poznaniu. Przykładowo 3 pokojowe, mające 66m2 mieszkanie z rynku pierwotnego zaraz przy lotnisku kosztuje prawie 450 tys. zł. Natomiast analogiczne nowe mieszkanie znajdujące się dużo bliżej centrum Poznania bez problemu kupimy za ok 370 tys. zł. Za dom przy lotnisku w Pyrzowicach zapłacimy 1 mln zł, ale już w Wymysłowie, który znajduje się bliżej Katowic, dom w podobnym standardzie i metrażu kupimy 200 tys. zł taniej.

Memy o wyborach prezydenckich 2020. Śmieszne obrazki o wyborach, do których nie dojdzie. Kampania wyborcza w krzywym zwierciadle

Memy o wyborach prezydenckich 2020. Śmieszne obrazki o wybor...

Dlatego też ciężko wierzyć w spadek wartości nieruchomości w okolicach lotnisk. Co ciekawe, bazując na portalach sprzedażowych, w okolicy lotnisk nie ma zbyt wiele ofert. Wydaje się więc, że samoloty nikomu nie przeszkadzają, a mieszkanie w okolicy lotniska po prostu się opłaca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Ten artykuł jest tak jednostronny, że chyba napisał go prezes Okecia
P
Pilot
Campter - skąd wiadomo ile ostatecznie wyniosłą strata wartości? Czy nie powinna byś orzekana np w przypadku gdy ktoś kupił za 100 tys zł działkę, a potem np sprzedał za 90 tys? Wtedy jest strata, tak jak orzekać stratę? Co do porównania rynku lotniczego teraz i kilkadziesiąt lat temu też Twoja argumentacja jest słaba - samoloty teraz są wiele cichsze niż jeszcze kilka - kilkanaście lat temu. Rozumiem, że w Twoim interesie jest by było jak najwiecej zadośćuczynień, bo masz z tego prowizję i zarabiasz na tym. Ale powiedz mi - skoro tak ciężko jest mieszkać wokół lotnisk, czemu tam ludzie kupują działki, domy i mieszkania? Ciężko też znaleźć oferty sprzedaży - przecież jakby ten hałas był tak dokuczliwy to ludzie chcieliby się wynieść.
G
Gość
Campter.pl - proszę nie reklamować tu swojej kancelarii.
G
Gość
Niestety powyższy artykuł to kolejna pozbawiona analizy prawnej i faktycznej publikacja, wpisująca się w nurt kwestionujący zasadność roszczeń. Proszę jednak aby czytający i redaktor zwrócili uwagę na kilka poniższych kwestii:
1) Zadośćuczynienie a odszkodowanie - podstawę roszczeń stanowi Prawo ochrony środowiska oraz prawo miejscowe - uchwały wprowadzające obszary ograniczonego użytkowania (OOU); zgodnie z przepisem art. 129 ust. 2. "W związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości jej właściciel może żądać odszkodowania za poniesioną szkodę; szkoda obejmuje również zmniejszenie wartości nieruchomości." Artykuł mówi o odszkodowaniu, nie zadośćuczynieniu (to zupełnie inna podstawa prawna, zupełnie inne roszczenie);
2) Dowody dot. spadku wartości nieruchomości w obszarach - przyjęta przez biegłych metodologia regresji wielorakiej pozawala dość precyzyjnie wyliczyć spadek; warto jednak wskazać, iż w prawomocnych orzeczeniach uzasadniających uznanie roszczeń odszkodowawczych sądy przyjmują możliwość porównania spadków z rynkami równoległymi, a tu dysponujemy ogromną bazą transakcji tak w Polsce jak i za granicą;
3) Argument dot. istnienia lotniska od lat - zupełnie bezpodstawny, ponieważ porównanie ruchu lotniczego teraz a 100 lat temu jest zupełnie nieadekwatne; dodajmy, iż uchwała wprowadzająca OOU sankcjonuje istnienie negatywnych immisji lotniska na otoczenie i wyłącza roszczenia o zaprzestanie immisji. Sytuacja prawna mieszkańców się zmienia i stąd wynika roszczenie; negatywne oddziaływanie lotniska wobec planów jego rozbudowy (jak mamy do czynienia w Gdańsku) będzie pogłębiało się z roku na rok;
4) Nieodpowiedzialność i nieetyczność ofert kancelarii odszkodowawczych - KTO poinformuje i poprowadzi sprawę poszkodowanego konsumenta jeżeli nie profesjonalny pełnomocnik? Reklama nie jest zakazana, zaś oferta bazuje na ugruntowanym orzecznictwie w kraju i za granicą. Warto dodać, iż w większości są to oferty z płatnością uzależnioną od sukcesu Czy jest w tym cokolwiek nieetycznego? Czy Pan redaktor zabrania konsumentowi korzystania z uprawnień nadanych mocą prawa?
5) Spadki wartości nieruchomości w pobliżu lotnisk - proszę o analizę dowolnego prawomocnego wyroku w sprawach dot. Poznania, czy pierwsze wydane opinie biegłych w sprawach dot. OOU portu gdańskiego - stwierdzają spadki od 10-13%, bazują na wycenie rzeczoznawczej, porównaniu transakcji (nie jednej przytoczonej przez Redaktora, który rzeczoznawcą nie jest?). Zapraszam redaktora w okolice lotniska w Powidzu czy Gdańska aby znalazł się w domu mieszkańca lub na polu/dworze i sprawdził natężenie hałasu i wstrząsów. Czy przy zakupie takiego mieszkania kupujący nie podjąłby negocjacji ceny?

Pozdrawiam
Campter.pl

PS. Zapraszam do kontaktu z nami w celu opracowania jednego merytorycznego artykułu omawiającego to zagadnienie, ograniczenia dla mieszkańców, aktualne orzecznictwo sądowe i etap prowadzonych spraw. Dla informacji mieszkańców wspomnianych obszarów.
Wróć na i.pl Portal i.pl