Częstochowa: Tragedia na Ogrodowej. 16-latka spadła z budynku. Zginęła na miejscu

AKC
Policja zabezpieczyła miejsce śmierci dziewczyny
Policja zabezpieczyła miejsce śmierci dziewczyny ARC Policja Częstochowa
Jak to się stało, że 16-letnia dziewczyna weszła na teren dawnego zakładu i bawiła się tam ze znajomymi? Policjanci z Częstochowy wspólnie z prokuratorem wyjaśniają szczegóły i okoliczności tragicznej śmierci 16-latki. Ze wstępnych ustaleń wynika, że dziewczyna najprawdopodobniej wpadła do kanału wentylacyjnego opuszczonego budynku po byłym zakładzie produkcyjnym na ulicy Ogrodowej. Nastolatka poniosła śmierć na miejscu.

Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę. Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie, że w opuszczonym budynku na ulicy Ogrodowej w Częstochowie znajduje się zakrwawiona kobieta. Na miejsce udali się policjanci, prokurator i lekarz, który stwierdził zgon 16-latki.

Jak wstępnie ustalili stróże prawa, nastolatka przebywała w budynku w towarzystwie 4 osób: 14-latki i 3 mężczyzn w wieku od 18 do 21 lat. W pewnym momencie dziewczyna najprawdopodobniej ześlizgnęła się do kanału wentylacyjnego, spadając z najwyższej kondygnacji na parter budynku.

Zlecona przez prokuratora sekcja zwłok pozwoli ustalić dokładne przyczyny śmierci 16-latki. Badanie stanu trzeźwości zastanych na miejscu uczestników zdarzenia wykazało, że 18-latek i 21-latek spożywali wcześniej alkohol.

Cała trójka mężczyzn została zatrzymana, natomiast 14-latka po przesłuchaniu została zwolniona do domu. Wyjaśnieniem przyczyn i szczegółowych okoliczności tragicznej śmierci młodej dziewczyny zajmuje się teraz prokurator i śledczy z Częstochowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 40

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Magda
Nazywacie młodych chłopaków w wieku 18 i 21,lat dorosłymi facetami??!,
g
groszek z marachewką
coś przeczytałaś i już wszystko wiesz ... no naprawdę
g
groszek z marachewką
nie obrażaj innych a sprawdź swoją rodzinę bo może nie jesteście lepsi
g
groszek z marachewką
skoro tak dobrze ją znałeś [ bo jedziesz po niej równo ] to bardzo źle o Tobie i świadczy a o Twojej siostrze też nie bardzo bo znałeś i piszesz że były koleżankami ... pozwalałeś jej się kolegować z nią znając jej zachowanie ... to coś nie tak świadczy o Tobie i Twojej siostrze ... trzeba było reagować za jej życia a nie teraz oczerniać po śmierci ... była żyła może nie całkiem jak na jej wiek powinna ale teraz po jej śmierci nie powinieneś tak po niej jeździć bo się nudzisz ... każdego młodego życia szkoda ... a chyba nie chcesz aby po Twojej rodzinie tak jeżdżono jakby coś się u was stało ...
s
sasiadka
Niech jej ziemia lekka będzie.przestancie wypisywać bzduryy bo to bylo dobre dziecko.zycia jej nikt nie zwróci.gdzie byli koledzy przyjaciele ...
t
taka ja
Paulina A dalej chyba miała nazwisko poda ktoś bo coś niekojaze
j
jut
jestem z Wami
j
jut
strasznie współczuję, proszę trzymajcie się
T
Twoja_Tata
Myślę, że w tym temacie już wszystko zostało napisane/powiedziane. Ile ludzi, tyle opinii...
A jej rówieśnicy, którzy się tutaj wypowiadają powinni najpierw zająć się szkołą, bo wasze wypociny kują w oczy... Zamiast się wykłócać, zajmijcie się nauką
z
ziemniaki_z_koperkiem
Tak, tak... Oczywiście, wszyscy będziecie jej bronić a dokładnie wiecie jak było. Trochę żyję na tym świecie i wiem co piszę w tym temacie... Wiadomo, że każdy będzie pisał co innego, Paulina :kolegowała: się z moją młodszą siostrą, a więc i ze mną miała kontakt, dlatego proszę nie pisać, że nic o niej nie wiem... Wiem jak głupie pomysły mają nastolatki. Aby zakończyć temat napiszę, że nie ma co już więcej pisać, to jej życia nie przywróci.
[*]
I z tego co wypisujesz można wywnioskować, że nie specjalnie za nią przepadałeś. Zarzucasz mojej przedmówczyni, że robi z niej świętą. Ona jej po prostu broni, bo Pauliny już niestety nie ma i sama obronić się nie może. Ja też ją znałam osobiście, była moją sąsiadką. Może i aniołem nie była, ale kto z nas jest? Złą osobą również nie była. Typowa nastolatka jakich tysiące w Częstochowie. Wyzywasz jej rodzinę od patologii, a zapomniałeś wspomnieć, że Paulina znalazła się w rodzinie zastępczej u swojej siostry, bo jej rodzice umarli. Jeśli to jest według Ciebie patologia to gratuluję. Nie wiem w jakim wieku jesteś i czy masz swoje własne dzieci i czy wiesz co to w ogóle znaczy wychowywać dziecko?... Nigdy nie robiłeś żadnych głupot w okresie dojrzewania? Być może nie. Ale nie każdy przechodzi ten okres bezproblemowo. Wiem po własnym przykładzie. Czas by minął i dziewczyna wyrosłaby na wartościową, mądrą kobietę. Niestety wydarzył się tragiczny wypadek... Jest taka niepisana zasada, że jeśli nie masz nic dobrego do powiedzenia na temat danej osoby, to lepiej w ogóle się nie odzywać.
Co do bezstresowego wychowywania, też nie jestem zwolenniczką, ale takie mamy prawo i to nie jest wina jej siostry, bo nie ona je ustanawiała. W dzisiejszych czasach nie można nakrzyczeć na własne dziecko, a co dopiero dać klapsa jeśli oczywiście zasłuży. Dawniej dostałeś linijką po łapach od nauczyciela i bałeś się przyjść do domu poskarżyć, bo rodzice by jeszcze poprawili.
Rodzinie należą się wyrazy współczucia, a nie nagonka...
x
xxxx
Ludzie sie zmieniają i wtym przypadku sie myślisz nie byles blisko nowk to no wiesz.kiedys byla rozwojowa ale o a sie zmieniła.na noce wracala i sie nie wuczyla tak jak sadzisz.ona nie pila alkoholu.wiesz nikt nie wie jak bylo naprawde ... Sama by nie spadla... I niepierd**(gupot bo ona byla inna dotychczas. A patologia to jesteście wy. Nie wiecie jak bylo to po co się udzielacie,jak niewiecie jaka ona byla w ostatnim czasie.!! Wracacie do przeszłości.jestescie żałośni!
z
ziemniaki_z_koperkiem
Paulinę znałem osobiście i wiem co robiła, opiekuńcza może i była, ale anioł to z niej żaden. Nie rób z niej takiej świętej, wszyscy którzy ją znaliśmy wiemy, że niezły z niej był ananas. Wszyscy widzą jakie miała pomysły i jak była ułożona żeby chodzić po nocach z dorosłymi facetami po alkoholu... Skoro siostra tak dobrze ją wychowywała to dlaczego często nie wracała po nocach do domu, łaziła i piła alkohol? Prawda w oczy kole? Niestety, to są skutki bezstresowego wychowania.
m
monia
Puknij sie w glowe kobieto o tobie terz ktos moze powiedziec patologia nie znalas nie osadzaj
m
monia
Bardzo wspolczuje wiem co to znaczy stracic rodzicow i siostre
Wróć na i.pl Portal i.pl