Dziś każdy miał swoją rolę do odegrania. Lewandowski i Zieliński strzelili gole, Michniewicz dobrał taktykę i piłkarzy, Szczęsny bronił najgroźniejsze próby, a Kamil Grosicki jak zawsze rozkręcił dobrą zabawę. W szatni na cześć selekcjonera zaintonował: Czesio, Czesio!
Na koniec szatnia zaintonowała hasło: "Premia, premia" skierowane do prezesa PZPN, Cezarego Kuleszy.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.