Czekają nas wyższe mandaty i droższe ubezpieczenie OC. Rząd szykuje duże zmiany dla kierowców. Czy mandatu nie będzie można odmówić?

Rząd pracuje obecnie nad kilkoma projektami zmian w przepisach dla kierowców. Jednym z nich jest powiązanie stawek ubezpieczeń samochodów z liczbą punktów karnych, jakie ma na koncie właściciel auta.

Ten fotoradar łapie tysiąc kierowców dziennie - zobacz wideo:

Na czym ta zmiana miałaby polegać? Ubezpieczyciele uzyskaliby dostęp do informacji o naszych punktach karnych. Stawki za obowiązkowe ubezpieczenie OC powiązane byłyby nie tylko z liczbą szkód, jakie powodują kierowcy, lecz także z punktami karnymi, jakie mają na koncie.

Jak informuje serwis auto-swiat.pl, nie brakuje również głosów, że zmianie ulegnie taryfikator mandatów. Mandaty nie były bowiem podwyższane od ponad 20 lat.

Serwis BRD24.pl dotarł też do informacji, że rząd szykuje zmiany w taryfikatorze mandatów. Nie wiadomo, jak bardzo miałyby zmienić się aktualne stawki, niemniej można spodziewać się „terapii szokowej”.

Rząd pracuje także nad projektem ustawy, który miałby sprawić, że mandatu nie będzie można odmówić. Mowa o poselskim projekcie zmiany ustawy "Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia". Pojawił się on w Sejmie 8 stycznia 2021 roku.

Projekt zakłada, że:

• ukarany w ciągu 7 dni od nałożenia mandatu ma obowiązek go zapłacić,
• w ciągu wspomnianych 7 dni miałby czas na odwołanie się do sądu.

- Mandat powinien zawierać pouczenie o obowiązku uiszczenia grzywny w terminie 7 dni od daty jej nałożenia tym mandatem oraz o skutkach nieuiszczenia grzywny w terminie. Grzywnę uważa się za nałożoną takim mandatem z chwilą jego odbioru przez ukaranego - brzmi fragment projektu ustawy.

Zobacz też: