Czechy: Katastrofa na pokazach lotniczych w Chebie. Zginął pilot Hurricane'a, samolotu z czasów II wojny światowej

Piotr Kobyliński
Piotr Kobyliński
Samolot, który rozbił się w Chebie, był ostatnim na świecie latającym egzemplarzem samolotu Hawker Hurricane Mk.IV z okresu II wojny światowej
Samolot, który rozbił się w Chebie, był ostatnim na świecie latającym egzemplarzem samolotu Hawker Hurricane Mk.IV z okresu II wojny światowej Arpingstone, Public domain, via Wikimedia Commons
W Chebie (zachodnie Czechy) w niedzielę odbywały się pokazy lotnicze, podczas których doszło do tragedii. Jeden z historycznych samolotów rozbił się w okolicach lotniska. Pilot zginął, a jedna osoba odniosła lekkie obrażenia. Maszyna, która spadła, była ostatnim na świecie latającym egzemplarzem samolotu Hawker Hurricane Mk.IV, który pochodził z okresu II wojny światowej.

Pilot historycznej maszyny wykonywał ewolucje akrobatyczne. Podczas jednej z nich silnik samolotu stracił potrzebną moc i maszyna runęła na znajdujące się poza terenem lotniska domki jednorodzinne. Hawker Hurricane Mk.IV bezpośrednio nie uszkodził żadnego z nich. W katastrofie zginął pilot, a jedna z osób postronnych została lekko ranna. Pokazy zostały przerwane.

Samolot, który rozbił się w Chebie, był ostatnim na świecie latającym egzemplarzem samolotu Hawker Hurricane Mk.IV z okresu II wojny światowej. Kilka wersji Hurricanów było na wyposażeniu brytyjskiego lotnictwa wojskowego RAF podczas II wojny światowej. M.in. latali na nich polscy lotnicy, a także piloci z Czechosłowacji. Model Hawker Hurricane Mk.IV miał silnik przystosowany do latania w warunkach pustynnych.

Brytyjski myśliwiec należał do znajdującego się pod Pragą prywatnego muzeum lotnictwa Toczna. Z wyprodukowanych 14 583 samolotów Hurricane lata mniej niż 15. Maszyna, która się rozbiła, była pomalowana tak jak wówczas, kiedy w RAF latał nią as czeskiego lotnictwa Karl Kuttelwascher.

lena

Źródło:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Szkoda maszyny, tym bardziej że to był ostatni sprawny egzemplarz tego modelu. Zawiniła głupota i chęć popisywania się. Lotnictwo jest wspaniałe ale dla ludzi mądrych a nie rządnych adrenaliny. A Tym są właśnie takie pseudo pokazy lotnicze. Te sprzęty nie są przystosowane do takich głupot. Co innego normalne loty gdzie maszyna pracuje zgodnie ze swoim przeznaczeniem a co innego akrobatyka gdzie nadmiernie obciąża się silnik który z braku właściwego powietrze może się zdławić, zadusić i w konsekwencji zgasnąć. Do tego dochodzi efekt korkociągu co w tym przypadku jest zabójcze. Pokazy lotnicze są o tyle gorsze w stosunku do rajdów samochodowych że w aucie jołop zginie sam lub co najwyżej uszkodzi drzewo lub płot. Tutaj nigdy nie wiadomo gdzie może spaść maszyna. Czy na czyjś dom czy na tłum ludzi
Wróć na i.pl Portal i.pl