Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czasomierze, wilki i... jelenie, czyli tykająca kolekcja Cezarego Króla [zdjęcia]

Janusz Kubik
Choć można je uznać za przedmioty użytkowe, o wiele bardziej nadają się na dekoracje biurka, kominka czy też biura. Zbiór zegarów Cezarego Króla z Łodzi jest naprawdę imponujący i nic też dziwnego, bo jego właściciel z zawodu jest... zegarmistrzem.

Od wędkarstwa przez malarstwo do rysunku. Hobby Darka Madaja [zdjęcia]

Największy czasomierz ma 150 cm wysokości, najmniejszy mieści się w dłoni. Zostały wykonane z metalu, mosiądzu i zdobione są motywami zwierzęcymi i sylwetkami sportowców. Jak mówi Cezary Król, choć nie są one dziełami sztuki i nie mają większej wartości materialnej, cieszą się dużym zainteresowaniem kolekcjonerów.
W domu ma natomiast 100-letnie zegary ścienne i stare zegarki na rękę.
Wszystkie zegary „żyją”, pracują i są wspaniałym źródłem relaksu i dobrego samopoczucia.
Bez problemu pan Cezary zasypia wśród nich, choć niektóre wybijają godziny i wygrywają melodie dosyć głośno.
Ich naprawą i konserwacją zajmuje się niemal codziennie, poświęcając swój wolny czas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany