Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czardasz jest muzyką wolności. Rozmowa z Cheung Chau, dyrygentem i wiolonczelistą

Marek Zaradniak
Amerykanin chińskiego pochodzenia Cheung Chau jest dyrektorem Sinfonietty Polonii od 15 lat
Amerykanin chińskiego pochodzenia Cheung Chau jest dyrektorem Sinfonietty Polonii od 15 lat Archiwum artysty
z Cheung Chau, dyrygentem i wiolonczelistą, dyrektorem naczelnym i artystycznym Sinfonietty Polonii, o Wiedeńskich Koncertach Noworocznych „Czardasz kontra walc” i planach Sinfonietty.

Dlaczego dwunaste Wiedeńskie Koncerty Noworoczne łączą walca z czardaszem?
Minionego lata z żoną Blanką Bednarz byliśmy w Budapeszcie. Usłyszeliśmy tam świetny zespół grający czardasze. To Lajos Sárközi jr. and his Orchestra. Słuchaliśmy w ich wykonaniu kompozycji Bartoka, Liszta, Lehara. Przesłuchaliśmy płytę i postanowiliśmy zaprosić do Poznania.

Co takiego jest w czardaszu, że ludzie tak go lubią?
To jest muzyka ludowa. Dużo jest w niej wolności, ale i pasji. W pierwszej części czardasz jest wolniejszy, zawiera dozę melancholii, a w drugiej taneczny i bardzo żywiołowy.

Czy czardasz jest trudny do grania?
To zależy który i dla kogo. Bo to muzyka ludowa, niezwykle naturalna, ale nie pozbawiona wirtuozerii i trudności technicznych. Tych ostatnich nasi muzycy wydają się nawet nie zauważać.

Proszę opowiedzieć o zespole, który zaprosiliście.
Gra Lajos Sárközi jr. and his Orchestra jest bardzo autentyczna. Grają w niej skrzypek Lajos Sárközi junior, a także na skrzypcach Lajos Sárközi senior. Świetnym cymbalistą jest Gyula Csik. Do tego basista Rudolf Sárközi i altowiolista Norbert Oláh. Wszyscy grają nie tylko w tym zespole, ale przede wszystkim w sławnej Gypsy Symphony Orchestra. Lajos jr. i Gyula Csik są w niej głównymi solistami, Lajos senior jest jej koncertmistrzem. W ich wykonaniu „Rapsodia węgierska” brzmi wspaniale.

Lider zespołu był kilka lat temu zwycięzcą Konkursu Skrzypcowego im. Telemanna w Poznaniu.
To prawda, ale na początku o tym nie wiedzieliśmy. To bardzo miłe, że tak trafiliśmy. Będzie to dla niego po latach podróż sentymentalna.

Kogo jeszcze usłyszymy i zobaczymy podczas tegorocznych koncertów?
To znany już w Poznaniu dyrygent Markus Frank, aktualnie dyrektor naczelny i muzyczny Anhaltische Philhar-monic Dessau. Dyrygował on już naszymi koncertami w roku 2010. Solistką będzie też Renata Drozd, która już występowała na naszych koncertach i znana jest ze wspaniałych wykonań czardaszy. Oprócz tego na koncercie kameralnym w Przeźmierowie usłyszeć będzie można tenora Huberta Stolarskiego, który także brał udział już w Wiedeńskich Koncertach Noworocznych.

Skąd pomysł na koncert kameralny?
Zaraz po zakończeniu pierwszej serii koncertów orkiestra jedzie do Bydgoszczy, aby w Operze Nova zaprezentować „Królową Śniegu”. Ostatniego koncertu naszego cyklu nie udało się zorganizować wcześniej niż 12 stycznia. Dlatego nasi soliści mają kilka dni wolnych. Chcieliśmy, aby nie tylko zwiedzali Poznań, ale i zaprezentowali się kameralnie. Większość koncertów pokaże ich symfoniczny wymiar. Ten jeden - intymność muzyki zespołu i solistów. A poza tym Przeźmierowo jest nam bardzo bliskie, bo niedaleko mieszkamy. Od niedawna istnieje tam piękna sala koncertowa w Centrum Kultury Przeźmierowo. Mieści 290 osób. Ostatnie bilety można jeszcze nabyć w kasach Centrum i w obu domach kultury w Tarnowie Podgórnym. Będą czardasze, ale także arie z operetek o tematyce cygańskiej. Koncert pokaże bliskie związki muzyki węgierskiej z muzyka środkowoeuropejską, a także rumuńską i żydowską. Lajos Sárközi jr. z łatwością gra muzykę węgierską, rumuńską, rosyjską i żydowską, jak i jazzową oraz klasyczną. „Havenu Shalom”, czyli „Pokój z wami” to znakomite przesłanie na nowy rok.

A jak zapowiada się 2019 dla Sinfonietty Polonii?Rok 2019 to piętnastolecie istnienia Sinfonietty Polonii. Planujemy serię koncertów kameralnych z naszymi muzycznymi przyjaciółmi z USA, a jesienią duży koncert z solistką Joanną Marcinkowską grającą „Koncert fortepianowy” Ignacego Jana Paderewskiego. Gabriel Kaczmarek pisze też z tej okazji „Wariacje na orkiestrę”. Zagramy też Symfonię fantastyczną Berlioza. W maju i w czerwcu będę dyrygować Hunan Symphony w Chinach, a także czekają mnie koncerty z Utah Valley Symphony. Razem z Blanką wystąpimy jako soliści w „Podwójnym koncercie” Johannesa Brahmsa z Gettysburg Chamber Orchestra.

Koncerty Czardasz kontra walc

  • 5 stycznia, godzina 18 Obra, Kościół św. Jakuba
  • 6 stycznia godzina 18 Aula UAM Poznań
  • 8 stycznia, godzina 19,Koncert Cygańska miłość Ośrodek Kultury Przeżmierowo
  • 12 stycznia godzina 18 Hala Sportowa Pleszew

POLECAMY:

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski