Cud na Podhalu? Ludzie wierzą, Kościół wątpi

Katarzyna Janiszewska
fot. Katarzyna Janiszewska
W środku lasu w Małem Cichem (pow. tatrzański) stoi kapliczka. Postać Matki Boskiej w szklanej gablocie, na wysokim kamiennym cokole. Napis na tablicy głosi: "Święta Maryjo módl się za nami, Tyś jest róży kwiat, do Ciebie woła cały grzeszny świat". Na samym dole podpis: "Matki Bożej objawienie 26.01.2009".

U stóp figury rosną bratki. Tuż obok drewniane ławki i niewielki ołtarzyk. - Mnóstwo ludzi tu przyjeżdża, widzę rejestracje z innych miast, nawet ze Śląska - mówi mieszkanka domu stojącego najbliżej kapliczki. - Niektórzy przynoszą kwiaty, palą znicze. Ja też się tu modlę - przyznaje.

Był styczeń 2009 r., kiedy Józek miał zobaczyć w lesie postać Matki Boskiej. Szła od strony strumyka, wysoka jak smreki, a nad nią jaśniała kula. Nic nie powiedziała. Ale Józek już wiedział, że musi wystawić jej kapliczkę. I tak też zrobił. Kościół objawienia nigdy nie uznał. A mimo to, do Małego Cichego zjeżdżają ludzie z całej Polski, żeby się pomodlić. A miejscowi górale mówią, że coś musiało tam być, że przecież by sobie nikt tego nie wymyślił.

Marianna Polak z Kraśnych Hamrów jak tylko przychodzi maj, to prawie codziennie jest przy kapliczce. - Modlę się o zdrowie dla córki. I żeby syn nie stoczył się w alkoholizm. I żeby wnukowi dobrze poszło na maturze - opowiada góralka. - Już my tu mieli objawienie niedaleko, na Wiktorówkach - przypomina pani Maria z Poronina. - Widać Matka Boska docenia górali, że im się tak ukazuje. Ksiądz tego nie popiera. A w Lourdes ile lat trwało, zanim się okazało, że to prawda?

Kościół cudu nie uznaje. Do prywatnych objawień podchodzi bardzo ostrożnie. Procedura wygląda tak, że zeznanie się spisuje, przesyła do kurii. Ale tu oficjalnie nikt nic nie zgłosił. - Żadnego objawienia nie było - twierdzi z przekonaniem ojciec Artur z Ośrodka Duszpasterskiego św. Józefa w Małem Cichem. - Aby było objawienie, musi być widzenie: spotkanie i rozmowa. A żeby je stwierdzić, potrzebne jest przebadanie sprawy od strony teologicznej. I sprawdzenie czy ten, który miał widzenie, był trzeźwy, czy jest zdrowy i poczytalny.

- Kapliczka jest ładna, stanęła w ponurym miejscu, więc je ubogaciła - podkreśla o. Artur. - Nic nie stoi na przeszkodzie, by się przy niej pomodlić. Tylko ten napis jest niefortunny, wprowadza w błąd. Ludzie myślą, że Kościół to aprobuje. Nie mówiłbym tu o kulcie, raczej o zainteresowaniu - wyrokuje.

Cały artykuł przeczytasz w piątkowym papierowym wydaniu "Gazety Krakowskiej"

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Cud na Podhalu? Ludzie wierzą, Kościół wątpi - Gazeta Krakowska

Komentarze 15

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

n
nieciemna
Wstyd mi ze jestem goralka takiej ciemnoty jak zyje nie widzialam Jozek chce zapewne wybudowac w miejsce kapliczki dom bo to teren niebudowlany to jest perfidne -wstyd !!!!!!!!!!!!!!!!zeby Boga w to wszystko wciagac :ciekawe jak to wszystko sie skonczy
a
amelia
Nie dziwi mnie ta wiara w te objawienia ludzie poprostu potrzebuja cudow w tych ciezkich czasach .ktos mial przywidzenia ,a inni to wykorzystali ,albo Ktos jest tak perfidny i ma w tym jakis cel aby ta kapliczka tam stala -pozyjemy zobaczymy jak to wszystko sie skonczy
r
reptilianin
ufo, panowie i panie, po prostu ufo po lesie hulało.... cyt."...a nad nią kula jaśniała"...i wszystko jasne! a ciemny lud pomniki stawia... stworzyli was, bawią się z wami od tysiącleci i są waszymi panami...
M
Maksymilian Zastawny
Jestem szczęśliwy! W żadne cuda nie wierzę!
p
podpis-srodpis
sprawdź jeszcze raz kto kogo rucha bez mydła (podpowiedź - pytaj po plebaniach)

i co ma do tego donald, głupi pisioku????
a
a Józek był trzezwy?
cyt: I sprawdzenie czy ten, który miał widzenie, był trzeźwy, czy jest zdrowy i poczytalny.
s
socjolog
Recesja generuje biede, a bieda zmienia Polske. Jezeli Obama pozostanie prezydentem USA, to przyjdzie druga - duzo wieksza - fala recesji, ktora zwiekszy strefe biedy i zmieni obyczaje ludzi Wtedy katolicy przestana byc pokornymi przebaczalcami i zaczna fizycznie likwidowac swoich wrogow - tych prawdziwych i tych urojonych. No i co sie wtedy stanie ? A nic poza wrzaskiem "Washington Post", bo katolicy sa wiekszoscia, a jak wiekszosc zechce, to zrobi co chce. Byli juz gilotynowani krole, roztrzelano cara z cala rodzina, no to czemu nie politycznie poprawnych ?
.
Tych pierwszych prztnajmniej nikt nie rucha bez mydla, jak to ma w zwyczaju nasz rzad
h
halny....?!
Aby było objawienie, musi być widzenie: sprawdzenie czy ten, który miał widzenie, był trzeźwy, czy jest zdrowy i poczytalny.
źle się złożyło ---bo tam gdzie można to sprawdzić--trwa strajk....!!!!
z
zdziwiony
a co to takiego - bywałem w tamtej okolicy ale o czymś takim nie słyszałem.
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Cud na Podhalu? Ludzie wierzą, Kościół wątpi
w
wlad
matolstwo tego leniwego narodu jest coraz większe
j
jump
Chyba chodzi o Kośne Hamry czyli łąki nadające się do koszenia, a nie Kraśne
p
podpis-srodpis
naród obłąkanych cymbałów katolickich
o
olgierd
Hamry to tam som ino nie Kraśne a KOŚNE, Pani Redaktor...
Wróć na i.pl Portal i.pl