A4 między Krakowem a Korczową to najnowsza część autostradowego połączenia łączącego wschodnią i zachodnią granicę Polski. Na odcinku z Krakowa, do granicy z Niemcami, przejazd jest płatny. Na wschód od stolicy Małopolski kierowcy jeżdżą na razie bezpłatnie. Głównie dlatego, że jezdnia nie spełnia na razie standardów drogi płatnej. Chociaż pod względem drogowym jest skończona, wciąż nie ma tutaj stacji paliw i miejsc noclegowych.
Zatankujesz i odpoczniesz
Rzeszowski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ogłosił właśnie przetarg na dzierżawę siedmiu miejsc obsługi podróżnych. Są zlokalizowane na odcinku między węzłami Dębica Wschód i Korczowa. Jak wylicza Joanna Rarus z GDDKiA, przy każdym z nich najemcy będą musieli postawić stacje paliw. - W trzech miejscach wymagamy także budowy miejsc noclegowych. Mają powstać na MOP-ach Paszczyna Północ, Pawłosiów i Hruszowice – wyjaśnia Joanna Rarus.
Stacje z parkingiem i miejscem do odpoczynku zaplanowano na MOP Chotyniec, Cieszacin, Łukawiec i Paszczyna Południe. Drogowcy na oferty od firm zainteresowanych prowadzeniem tu biznesu czekają do końca maja. W poprzednich przetargach nie udało się ich wynająć.
- Ostatni przetarg, mimo atrakcyjnych warunków na dzierżawę, zakończył się bez rozstrzygnięcia w połowie ubiegłego roku. Dotychczas udało się nam wydzierżawić tylko MOP Palikówka, zlokalizowany na wschód od Rzeszowa. Orlen wybuduje tutaj stację paliw oraz restaurację i hotel – mówi Joanna Rarus.
Zdaniem ekonomistów wynajęcie pozostałych placów może się jednak okazać trudne, przede wszystkim ze względu na bliskość tanich stacji paliw na Ukrainie. Fachowcy przekonują, że polskie koncerny naftowe nie chcą inwestować milionów złotych w budowę punktów sprzedaży, obok których kierowcy będą przejeżdżać samochodami zatankowanymi przed polską granicą, znacznie taniej. GDDKiA chce skusić najemców obniżką opłat i umowami dzierżawy na 20 lat, z możliwością przedłużenia o kolejnych 10 lat.
Opłaty coraz bliżej
Po zagospodarowaniu miejsc obsługi podróżnych A4 będzie spełniać już wszystkie wymogi, które pozwolą na wprowadzenie tutaj opłat za przejazd. Na naszym odcinku od razu zostanie wprowadzony elektroniczny system poboru należności, który jest już opracowywany. Zacznie działać jednak nie wcześniej, niż w 2019 roku.
Ile zapłacimy? Podkarpacko – małopolski odcinek A4 nie zostanie oddany w zarządzanie koncesjonariuszom, dlatego stawki za przejazd będą takie same, jak na innych odcinkach, którymi opiekuje się GDDKiA. W tej chwili to 10 groszy za kilometr dla samochodów osobowych i 5 groszy dla motocykli.
Autostrada A4 przejezdna w całości
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"