Leszek Możdżer, pianista
Jeden z najlepszych jazzmanów tzw. młodego pokolenia już zaplanował na najbliższy czas koncerty ze znakomitą Baroque Holland Orchestra, specjalizującą się w wykonywaniu muzyki dawnej na starych instrumentach. Ale plany ma bardziej imponujące: w kwietniu będzie koncertować w Warszawie z Polską Orkiestrą Sinfonia Iuventus, zaś w maju ruszy na podbój Europy z Atom String Quartet.
Natalia Korczakowska, reżyser teatralna
A kto zaznaczy swoją obecność w polskim teatrze? Spore szanse ma Natalia Korczakowska, która po adaptacji „Berlin Alexanderplatz” znów sięgnęła po wielką literaturę i już w styczniu wyreżyseruje „Biesy” Dostojewskiego w stołecznym teatrze Studio. Warto przypomnieć, że Korczakowska jest wyjątkowo wszechstronna: w 2011 r. miała swój debiut jako reżyserka operowa - w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej zrealizowała „Jakoba Lenza” Wolfganga Rihma, a w grudniu 2011 r. z udziałem słynnego Marca Minkowskiego wyreżyserowała „Halkę”.
Artur Tyszkiewicz, reżyser teatralny
Teatralnym rywalem Korczakowskiej może okazać się Artur Tyszkiewicz. W lutym w warszawskim Ateneum zobaczymy jego Gombrowiczowski „Trans-Atlantyk”. „Wyruszamy w podróż, która nie wiadomo jak się skończy. >>Trans-Atlantyk<< to figura, wehikuł do ucieczki. Dobrze, abyśmy spróbowali odnaleźć w sztuce problemy poszczególnych postaci, a nie kwestie społeczno-polityczne” - mówił reżyser na pierwszej próbie spektaklu.
Marcin Świetlicki, poeta
Rok 2018 będzie też dobrym rokiem dla literatury. Najwybitniejsi polscy pisarze (od Rylskiego po Stasiuka i Twardocha) zapowiedzieli nowe powieści, a poeci tomy poezji. Tylko jeden nic nie zapowiedział, bowiem wciąż znajduje się na etapie celebrowania swojego najnowszego dzieła. Chodzi o podwawelskiego poetę Marcina Świetlickiego i jego autobiografię „Nieprzysiadalność”, którą triumfalnie wkroczył w nowy rok. I jak zapowiada w wywiadach zamierza pozostać w tym stanie przez „bliżej nieokreślony czas”.