Co siódmy policyjny radiowóz nadaje się do kasacji

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Policja ma za mało służbowych pojazdów i ta sytuacja nie zmienia się od lat. Problemem jest zaawansowany wiek i wyeksploatowanie radiowozów - jedna czwarta przejechała ponad 200 tys. km, a co siódmy pojazd powinien zostać wycofany z użytkowania.

Tak fatalna sytuacja rysuje się po analizie najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli, która sprawdzała służbowe auta policji. Wynika z niego również, że w latach 2015-2016 średnio co trzeci policyjny pojazd uległ uszkodzeniu, w połowie przypadków z winy samych funkcjonariuszy.

„Zdecydowana większość jednostek policji (23 z 25) nie dysponowała sprzętem transportowym na poziomie odpowiadającym ustalonym normom, mimo większych zakupów w ostatnich latach i obniżenia w 2015 r. wymagań” - czytamy w raporcie NIK. Na koniec 2016 roku w jednostkach policji nadal użytkowano 14 proc. pojazdów nadających się do wycofania z eksploatacji. Samochody nie były wycofywane z automatu, gdy spełniały kryteria do wycofania i najczęściej jeździły dalej z powodu braków sprzętowych. Zdaniem większości ankietowanych przez NIK policjantów, liczba sprzętu transportowego oraz jego stan techniczny nie były wystarczające do prawidłowej realizacji zadań.

Przy przyjmowaniu do służby w policji nie ma wymogu posiadania prawa jazdy. Nie jest to jednak poważny problem, gdyż jednie 3 proc. policjantów nie miało uprawnień do kierowania pojazdami. W ocenie NIK alarmujący jest za to fakt, że znaczny odsetek policjantów nie może kierować pojazdami uprzywilejowanymi. Ponad połowa funkcjonariuszy (51 proc.) w komendach wojewódzkich i jedna trzecia w komendach powiatowych nie posiadało zezwoleń na wykorzystanie służbowych aut jako uprzywilejowane, choć 80 proc. używało pojazdów uprzywilejowanych.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski

Źródło: Gazeta Krakowska

dziennikpolski24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Co siódmy policyjny radiowóz nadaje się do kasacji - Dziennik Polski

Komentarze 11

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Y
Yoop
Trza by było zakupić porządne wozy BMW, mercedesa czy choćby Vw a nie Opla czy hyundaia ale takie płaczki jak tu piszą by płakali ze jak to w policji takie auta, najlepiej by jeździli trabantami. Później się debile dziwią ze się auta psują, nie dosc ze są lipnej jakości to chorują dzień i noc. Ps do tych którzy tu piszą ze ich auta maja po 200 tys i jeżdżą: - twój gruchot ma zadania przewieźć cię z punktu a do b a te wozy maja zapierniczac jak dzikie i to musza być porządne samochody ale jak to w Polsce zaraz podniosą lament ze jak to ? Po co policji takie auta?!
k
ksawery
Tylko te pojazdy to nie jeżdżą po płaskich jak stół autostradach robiąc 10 tys. km miesięcznie, tylko po miejskich dziurawych drogach(niejednokrotnie po wysokich krawężnikach), czasem muszą wjechać w teren trudno-dostępny, a przy jeździe na sygnałach nikt ich nie oszczędza bo liczy się czas dotarcia gdy w grę wchodzi życie ludzkie.
M
Michał
Żebyś nie narzekał pod artykułami, że Policja na Twoje wezwanie jechała pół dnia, bo posiadali tylko jeden radiowóz na całą komendę do obsługi zdarzeń.
A
AAAA
Oczywiście masz po części racje, ale pamiętaj, że te samochody to woły robocze - używane 24/7 90% w ruchu miejskim, niejednokrotnie musiały dojechać w trudno dostępne miejsca, brały udział w pościgach, bądź jeździe na tzw. " sygnałach", aby jak najszybciej dojechać do celu (kiedy zagrożone jest życie ludzkie) a przecież nikt wtedy nie będzie oszczędzał takiego auta.
D
Sporo ludzi ma samochody starsze, z większymi przebiegami niż 200 tys. i jeżdżą, ale jak się dba, tak się ma.
777
KRAJU OSZUSTA BALCYRKA I ZŁOdzIEJA TFUSSKA CFANIAKA BUSSKA I KOMBINATORA KOMORUSSKA =POco PO MO POliCJA I IPN I CBA. WYSTARCZY PAYTERA.
n
n
Flota sama dostosowuje się do sytuacji. Coraz mniej kandydatów, coraz mniej policjantów, to i po co dużo radiowozów
M
M.
Kurcze wydawalo mi sie, ze policja powinna miec samochody pancerne, nie za bardzo zniszczalne, a tymczasem ktos placze, ze po przejechaniu 200 tys. juz ledwo zipia - czyli lipne pojazdy kupuja...
g
gosc
Zabrać "misiewiczom" służbowe limuzyny, razem z kierowcami i ochroną, za nie kupić karetki+
radiowozy razem z najlepszym wyposażeniem w karetkach i najlepszym sprzętem dla policjantów...
I
Iks
Czyli w państwie prawa policja nie poczuwa się do przestrzegania prawa. Nie jest to wesołe.
S
Schutzengel
Osiem godzin pracy za biurkiem, albo na kontrolach w terenie. Na cholerę im nowe radiowozy ? powinni dostawać egzemplarze po naprawach i badaniach technicznych dopuszczających pojazdy do ruchu., bez oznaczeń policyjnych. Mają wysokie etaty policyjne ich pracę z powodzeniem mogliby wykonywać cywile i osoby niepełnosprawne ruchowo. Większość nigdy nie wypełniła protokołu zatrzymań, przeszukania, ale mają przywileje emerytalne za stresującą służbę w komfortowych, bezpiecznych warunkach pracy. Ale to oni, mają najlepszą broń, samochody terenowe z najwyższej półki.
Uprawnienia do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych są jak najbardziej potrzebne , ale nie powinny dotyczyć osób które posiadają prawo jazdy więcej niż 10-lat i mają własne auto. Zresztą te uprawnienia powinni zdobywać podczas szkoły policyjnej, póżniej tylko okresowe badania psychotechniczne i okulistyczne. Nowe pojazdy powinny przysługiwać tylko policjantom Ruchu drogowego, tzw. dawniej Prewencji, Wydziałom Kryminalnym. Pracownicy logistyki, kontroli, powinni korzystać tylko z pojazdów cywilnych, nie uprzywilejowanych , albo rozliczanych przejazdów własnymi pojazdami.
Dziwne ,ze NIK nic nie wspomina o ubezpieczeniach pojazdów i kierowców policjantów oraz zakupie radiowozów które nie spełniają oczekiwań policjantów np. dużych radiowozów FIAT dla dzielnicowych, a nie dla drużyn patrolowych. Albo drogich, cywilnych BMW do łapania kierowców. Ciekawe w jakim innym kraju UE, Policja wykorzystuje tak cywilne radiowozy do działań represyjnych wobec kierowców ? Można przejechać odcinek z Krakowa do Szczecina i nie spotkać na trasie ani jednego widocznego patrolu Ruchu Drogowego. O zakupie pojazdów decydują ludzie , którzy później są oskarżani o korupcję albo nigdy nie pracowali w terenie na radiowozie.
Wróć na i.pl Portal i.pl