Co Polacy sądzą o nowoczesnych technologiach jądrowych i budowie SMR-ów w swoim sąsiedztwie? „To jest zaskakujące"

– Małe reaktory modułowe to przede wszystkim źródło stabilnej, zeroemisyjnej i bezpiecznej energii, które ułatwi przeprowadzenie w Polsce transformacji energetycznej – powiedział podczas spotkania prasowego Daniel Obajtek, prezes Zarządu PKN ORLEN. – Wyniki badania IBRiS dowodzą, że rozumie to także większość Polaków, którzy popierają technologię SMR, a nawet zgodziliby się na budowę takiej elektrowni w swoim bliskim sąsiedztwie – dodał.

Wyraźna większość Polaków postrzega nowoczesne technologie jądrowe jako bezpieczną i stabilną metodę produkcji energii, na której można oprzeć zeroemisyjną energetykę przyszłości, wynika z najnowszego badania IBRiS.

– Przeprowadziliśmy badanie dotyczące percepcji energetyki, źródeł energii przez Polaków. Zarówno tych preferowanych, jak i tych, których mogliby się obawiać – tłumaczy w rozmowie ze Strefą Biznesu Marcin Duma, prezes zarządu IBRiS. – Trochę więcej miejsca w tym badaniu poświęciliśmy energetyce atomowej: dużemu atomowi i małemu atomowi – dodaje.

Jak tłumaczy, Polacy generalnie spotkali się z określeniem małych reaktorów jądrowych, czyli tzw. SMR (z ang. small modular reactors) i jak podaje, kojarzą je jako bezpieczną technologię. – Dzieje się tak, ponieważ ta technologia jest dosyć nowa, dodatkowo będzie to technologia implementowana w Polsce z Zachodu – wymienia. – To są wszystko elementy, które budują poczucie bezpieczeństwa przy jej zastosowaniu w naszym kraju – dodaje.

– 57 proc. badanych Polaków uważa, że SMR-y będą technologią bezpieczną. Jeżeli weźmiemy pod uwagę różne rodzaje energii, 39 proc. ankietowanych jest za rozwojem energii atomowej. Czy jest jakieś źródło, które uzyskało więcej wskazań? Tak, jest to energetyka wiatrowa – mówi ekspert.

Duma nie ukrywa, że stosunek do energii atomowej, w Polsce został ukształtowany przez wydarzenia w latach 80. ubiegłego wieku, czyli poprzez katastrofę w Czarnobylu. – Jednak od tego czasu mieliśmy wydarzenia, które w jakiś sposób przytłumiły te lęki - zauważa.

Jak wyjaśnia dalej, z jednej strony to korzystanie z technologii zachodnich, a z drugiej strony bezpośrednie zagrożenie dla naszej stabilności energetycznej przez Rosję. – Szczególnie po przełomie lutego i marca z ubiegłego roku zaobserwowaliśmy wyraźny wzrost zainteresowania Polaków i preferencji związanych z energią atomową – mówi.

Co to oznacza? Jak wyjaśnia, jeżeli energia atomowa nie była w „ogonku”, ale gdzieś w środku stawki preferowanych źródeł energii, to obecnie jest drugim, najczęściej wskazywanym przez Polaków źródłem energii, które chcieliby, żeby Polska rozwijała.

– To, co jest zaskakujące w tym badaniu, to to, w jaki sposób w poszczególnych lokalizacjach, w których te zakłady mają powstać, odpowiadali respondenci. Okazuje się, że w tych miejscach, akceptacja dla tej technologii jest wyższa niż średnia ogólnopolska – podsumowuje.

PKN ORLEN i Synthos Green Energy - firmy utworzyły konsorcjum, które zamierza do 2030 roku uruchomić co najmniej jeden reaktor BWRX-300 firmy GE Hitachi. W kwietniu br. ogłoszono listę 7 optymalnych lokalizacji pod budowę pierwszych SMR-ów.

Oto lista miejsc:

• Włocławek,
• Ostrołęka,
• Stawy Monowskie (okolice Oświęcimia),
• Kraków,
• Dąbrowa Górnicza,
• okolice Warszawy,
• Tarnobrzeska Specjalna Strefa Ekonomiczna (Tarnobrzeg/Stalowa Wola).

Podczas środowego spotkania Daniel Obajtek poinformował, że trwają prace, których celem jest ocena potencjalnych lokalizacji dla małych reaktorów jądrowych. Przyznał jednocześnie, że niektóre - po przeprowadzeniu wstępnej analizy - nie kwalifikują się „do podjęcia dalszych kroków”. – Nie odchodzimy od kwestii wskazania pozostałych 13 lokalizacji (dla SMR-ów – przyp. red.) do końca roku – podkreślił.

SMR (Small Modular Reactors), czyli małe reaktory modułowe, mają moc nie większą niż 300 MW. Moc tradycyjnych, „dużych” reaktorów mieści się zwykle w przedziale 600-1500 MW.