Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co nas czeka w 2017 roku w polityce, gospodarce, sporcie

Włodzimierz Knap
Adam Nawałka i jego gwiazdor
Adam Nawałka i jego gwiazdor fot. Bartek Syta
Przepowiednie. Kim będzie Kaczyński za rok, czy kadra Nawałki awansuje, ile zapłacimy za litr benzyny, czym zaskoczy świat Trump?

Już po raz szesnasty pytamy o prognozę sytuacji w Polsce i świecie za dwanaście miesięcy. Za rok sprawdzimy, kto z naszych ekspertów ma największe zdolności prorocze. Zadaliśmy im pięć pytań:

1. Jaką pozycję w państwie pod koniec 2017 r. zajmować będzie Jarosław Kaczyński?

2. Czy na scenie politycznej pojawi się nowe, liczące się stronnictwo?

3. Czy prezydent Donald Trump zaskoczy świat, a jeśli tak, to w jaki sposób?

4. Czy gospodarka Polski będzie za rok w lepszym, czy gorszym stanie? Ile w sylwestra 2017 r. będziemy płacić za litr benzyny bezołowiowej 95 (dziś jest to ok. 4,7 zł/l) i za 1 euro (4,4 zł)?

5. Czy drużyna Adama Nawałki awansuje do finałów Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej, a jeśli tak, to czy z pierwszego miejsca, czy po barażach?

Odpowiadali:

Dr MARCIN GADOCHA, historyk z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, zajmujący się m.in. dziejami Lwowa, Krakowa i historią kulinariów.

Prof. TOMASZ GĄSOWSKI, historyk z UJ, znawca XIX i XX stulecia, m.in. dziejów politycznych i społecznych, relacji żydowsko-polskich, autor m.in. „Pod sztandarami Orła Białego”.

EDWARD NOWAK, legendarny działacz „Solidarności” w latach 80., wielokrotny wiceminister gospodarki w kilku rządach, b. szef licznych firm, m.in. Bumaru, Autosanu.

Prof. JAKUB SIEMEK, znawca rynku ropy i gazu, długoletni wykładowca AGH, jej profesor honorowy, doktor honoris causa kilku uczelni, członek PAU.

Prof. ANDRZEJ SOKOŁOWSKI, kierownik Zakładu Statystyki Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, autor m.in. książki „Rozwój demograficzny a rozwój gospodarczy”.

Dr ŁUKASZ STACH z Katedry Bezpieczeństwa Wewnętrznego Państwa Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.

***

Pytanie I - o prezesa PiS

Gadocha: Jarosławowi Kaczyńskiemu odpowiada obecny status i go nie zmieni.

Gąsowski: Zostanie „prezesem Polski”, czyli człowiekiem, który podobnie jak teraz sprawować będzie rzeczywistą władzę w państwie, ale z tego samego fotela co dziś. Nie wykluczam natomiast, że „prezes Polski” dokona zmiany na posadzie premiera. Jeżeli tak zrobi, to nowym szefem rządu zostanie Joachim Brudziński. W 2017 r. może dojść do napięcia między szefem MON Antonim Macierewiczem a prezydentem Andrzejem Dudą. Kaczyński daje na razie pełną władzę nad wojskiem Macierewiczowi, ale prezydent, jako zwierzchnik sił zbrojnych, wcześniej czy później będzie musiał zareagować.

Nowak: Jarosław Kaczyński pozostanie na swoim stanowisku, czyli z tylnego siedzenia będzie rządził krajem. Nawet gdyby bardzo korciło go, by mianować siebie premierem, to nie zdecyduje się na taki krok z obawy przed odpowiedzialnością w szerokim rozumieniu tego słowa. Nie wykluczam natomiast, że dokonana zmiany premiera.

Siemek: Liczę na to, że wycofa się do roli zwykłego posła. Mam marzenie, że zrozumie, iż prowadzi Polskę na manowce europejskiej polityki. Nie trzeba być mędrcem, by wiedzieć, że wytwarzając niecałe 3 proc. unijnego PKB, samodzielnie możemy bardzo mało. Razem z Węgrami jesteśmy równie bezsilni, a ponadto premierowi Orbanowi bliżej jest do Rosji Putina, bo kalkuluje, że lepsze interesy ekonomiczne, w tym związane z surowcami energetycznymi, zrobi z Moskwą niż z Warszawą.

Sokołowski: Kaczyński będzie zajmował tę samą posadę i pozycję.

Stach: Zachowa dotychczasową pozycję, czyli będzie nadal głównym rozgrywającym na scenie politycznej. Dziś jest na niej zdecydowanym liderem. Za nim jest wielka przerwa, wręcz przepaść.

Pytanie II -o nową partię

Gadocha: Nowa formacja może się pojawić, ale nie urośnie na tyle, by można określić ją mianem liczącej się.

Gąsowski: Nowa inicjatywa może się pojawić, ale do końca 2017 r. nie uzyska liczącego się poparcia.

Nowak: Takiego scenariusza nie zakładam, bo rozłamu w 2017 r. w PO i .N nikt na serio nie będzie pragnął. W pozostałych partiach nie widzę buntowników, którzy po wyjściu ze swoich formacji mogliby wstrząsnąć sceną polityczną. W KOD-zie nie ma nastroju do przekształcenia się w partię.

Siemek: Silna formacja nie powstanie, bo wewnątrz stronnictw nie ma zaradnych ewentualnych dysydentów. Poza nimi też takich nie dostrzegam.

Sokołowski: Z rozpadu PO i .N powstanie nowe stronnictwo. By jednak taki twór miał szansę odnieść sukces, na jego czele powinien stanąć ktoś, kto dziś jest nieznany. Obecni politycy mieliby poważne trudności, by pozyskać ewentualnych wyborców.

Stach: W 2017 r. taki scenariusz jest wykluczony. PiS, choć wywołuje liczne konflikty, nie znudził się sporej części wyborców. Opozycja jest bezradna. Demonstracje organizowane przez KOD popierane są przez wyraźną mniejszość społeczeństwa. Istotne zmiany, w tym powstanie nowej siły, spowodować mogłoby wyłącznie załamanie gospodarcze. Na nową partię jest jednak miejsce, ale nie w 2017 r.

Pytanie III - o Trumpa

Gadocha: Donald Trump niczym nie zaskoczy. Nadal będzie miał wyskoki w mediach, bo od takich zachowań jest uzależniony. Ale jako prezydent USA będzie musiał podporządkować się regułom obowiązującym na tym urzędzie.

Gąsowski: Będzie „wierzgał”, ale potężna machina administracyjna i parlament narzucą mu ograniczenia.

Nowak: Trump większość świata zaskoczy tym, że zbliży się mocno do Rosji. Mnie nie, bo sojusz z nią jest dla Trumpa wynikiem czystej kalkulacji. Rozumie, że to Pekin jest realnym rywalem Waszyngtonu, a nie ekonomicznie słaba Moskwa. Koalicja z Rosją potrzebna jest mu do osłabienia Chin, których niczym ognia lękają się władcy Kremla. Fanaberie Trumpa też mnie nie zaskoczą, bo zgadzam się z Alvinem Tofflerem, który dawno temu przewidział, że czeka nas infantylizacja polityki.

Siemek: Prezydent zaskoczy nas tym, że za słowami rzuconymi w czasie kampanii pójdą czyny. Oznacza to zbliżenie z Rosją Putina i rozluźnienie więzi z UE.

Sokołowski: Trump pozytywnie nas zaskoczy. Zobaczymy stonowanego polityka.

Stach: Obawiam się, że zacznie handlować państwami na rzecz wielkich korporacji, poświęci interes niektórych państw, na rzecz rozwoju koncernów. Ale też może nas pozytywnie zaskoczyć, gdy okaże się prezydentem przewidywalnym.

Pytanie IV - o gospodarkę

Gadocha: Sytuacja gospodarcza poprawi się. Za litr benzyny płacić będziemy podobnie co teraz. Kurs złotego do euro też niewiele się zmieni. Ale złoty, podobnie jak euro, stracą mocno w relacji do dolara.

Gąsowski: Jeżeli świat nie zadrży w posadach, to gospodarka będzie się kręciła jak w 2016 r. To samo dotyczy ceny benzyny i kursu złotego do euro. Jeżeli nastąpi wielki krach, wtedy odczujemy to dotkliwie, a dla PiS będzie to katastrofa.

Nowak: Gospodarka będzie słabła. Wpływ na to będzie miało to, że faktyczny władca Polski, czyli Kaczyński stawia na ideologię, a nie gospodarkę. Wicepremier Morawiecki w teorii ma dużą władzę nad gospodarką, w praktyce będzie musiał tak nią kierować, by zgadzała się z wizją prezesa PiS. Za litr benzyny płacić przyjdzie za rok między 5,3 a 5,5 zł. Złoty sporo osłabnie względem euro i dolara.

Siemek: Osłabnie tempo wzrostu PKB, zmaleją inwestycje, dług publiczny wzrośnie, m.in. z powodu skrócenia wieku emerytalnego. Litr benzyny będzie kosztował między 4,8 a 5,2 zł. Złoty nieco osłabnie w stosunku do euro i dolara.

Sokołowski: Gospodarka będzie w podobnym stanie. Za litr ’95 zapłacimy 4,95 zł, a 1 euro kosztować będzie ok. 4,5 zł.

Stach: Jeśli nie dojdzie do światowego kryzysu lub UE nie zamrozi nam funduszy, to w gospodarce niewiele się zmieni. PKB. wzrośnie o ok. 2,5 proc. Za litr benzyny płacić będziemy niewiele więcej niż teraz. Kurs złotego do euro wyniesie między 4,2-4,5 zł.

Pytanie V - o mundial

Gadocha: Awansujemy, ale po barażach.

Gąsowski: Wygramy grupę.

Nowak: Nie awansujemy.

Siemek: Wygramy w barażach.

Sokołowski i Stach: Zajmiemy pierwsze miejsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski