Ciężko chory Kadyrow szykuje na następcę syna. Spokojna sukcesja czy wojna w Czeczenii?

Grzegorz Kuczyński
Grzegorz Kuczyński
Ostatnie spotkanie Ramzana Kadyrowa z Putinem, 13 marca, Kreml
Ostatnie spotkanie Ramzana Kadyrowa z Putinem, 13 marca, Kreml kremlin.ru
Kreml, Donbas, Azerbejdżan – wszędzie tam ostatnio gościł Achmat Kadyrow. Choć ma zaledwie 17 lat, wszystko wskazuje na to, że jego ojciec jemu właśnie chce przekazać władzę w Czeczenii. Skąd ten pośpiech? Odpowiedzią jest szybko pogarszające się zdrowie Ramzana.

Spis treści

Dla Moskwy reżim Kadyrowa jest ważny nie tylko dla stabilności rosyjskiej dominacji w Czeczenii, ale także na całym Kaukazie Północnym. Kadyrowcy są też lojalnymi żołnierzami Putina, czy to na wojnie z Ukrainą, czy mordując przeciwników Putina w Rosji (np. Borys Niemców) i poza jej granicami (choćby Selim Jamadajew). Kreml nie może nie być więc zaniepokojony kondycją swego wiernego wasala.

Kadyrow jest ciężko chory

Problemy zdrowotne Ramzana Kadyrowa są oczywiste. Twarz czeczeńskiego przywódcy z trudem mieści się w kadrze, jego mowa jest coraz mniej zrozumiała, chodzi z trudem. 21 lutego Ramzan nie pojawił się nawet na przemówieniu Putina w Moskwie do Zgromadzenia Federalnego. Wywołało to tyle spekulacji, że Kadyrow 13 marca przyjechał na Kreml, żeby się publicznie pokazać u boku Putina. Choć widać było, że jest zdenerwowany, wygląda bardzo źle, duka i ma problem z odczytaniem paru zdań z przygotowanych notatek. Choć tekst na kartkach wydrukowano tak dużą czcionką, że na arkuszu A4 zmieściło się tylko 13 wierszy.

Podobno Kadyrow cierpi na niewydolność nerek. Podobno z powodu zatrucia. Nie ufa rosyjskim lekarzom. Ściągnął nefrologa ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Ale jest coraz gorzej z jego zdrowiem. Zaczął się więc spieszyć z zabezpieczeniem swej politycznej schedy.

Najważniejsi nastolatkowie Czeczenii

Oficjalnie Ramzan Kadyrow ma 14 dzieci. Wiele z nich kończy szkołę i od razu trafia na wysokie stanowiska we władzach republiki. Choćby 23-letnia Ajszat, minister kultury Czeczenii.

Najważniejsi wydają się jednak trzej synowie: 17-letni Achmat, 15-letni Adam i 14-letni Zelimchan. Nagle, od czerwca ub.r. czeczeńskie państwowe media zaczęły regularnie przedstawiać w swoich wiadomościach tych trzech nastolatków. Pod koniec marca br. Achmat i Adam otrzymali odznaki "Za wyróżnienie w walce z terroryzmem". Ramzan przekonuje, że synowie brali udział w działaniach bojowych na Ukrainie.

Synowie Ramzana Kadyrowa "na wojnie". Donieck, w marcu br.
Synowie Ramzana Kadyrowa "na wojnie". Donieck, w marcu br. t.me/pushilindenis

Jesienią ubiegłego roku 16-letni wówczas Achmat stanął na czele wszystkich organizacji dziecięcych i młodzieżowych w Czeczenii. To właśnie wtedy spotkał się z ministrem edukacji Rosji Siergiejem Krawcowem. Na nagraniu ze spotkania widać, jak syn czeczeńskiego przywódcy z trudem odczytuje z tabletu swoje pytanie.

Podróże Kadyrowa juniora

Ale to właśnie 17-letni dziś Achmat wydaje się być kandydatem na następcę Ramzana. Trzeciego marca, w przeddzień własnego ślubu, Kadyrow junior nieoczekiwanie spotkał się z prezydentem Putinem. Ciekawe, że Kreml nawet o tym nie wspomniał, a zdjęcie i relację z rozmowy zamieścił w Telegramie dumny tatuś. Putin podobno opowiedział Achmatowi o swoich relacjach z dziadkiem młodego Kadyrowa, który również miał na imię Achmat (po wybuchu drugiej wojny czeczeńskiej stanął na czele lojalnych wobec Moskwy władz, zginął w zamachu bombowym 9 maja 2004 roku).

Kilka tygodni później 17-letni syn przywódcy Czeczenii odbył podróż dyplomatyczną do Azerbejdżanu, gdzie spotkał się z członkami rządu, biznesmenami i muftim. Także o tym wiadomo tylko z mediów społecznościowych Ramzana. Strona azerbejdżańska nie pochwaliła się żadnym ze spotkań z przedstawicielami delegacji czeczeńskiej. Tymczasem 17-latek miał rzekomo omawiać współpracę między Czeczenią i Azerbejdżanem w ministrem gospodarki Mikailem Dżabbarowem, ministrem ekologii i zasobów naturalnych Muchtarem Babajewem czy szefem zarządu Azerbejdżańsko-Rosyjskiej Rady Biznesu Samedem Gurbanowem, zięciem prezydenta Ilhama Alijewa.

Dynastia Kadyrowów?

Znaczące jest też pojawienie się swego rodzaju guwernera młodego Kadyrowa, przygotowującego go do rządów i uczącego polityki. To 48-letni Rusłan Edelgerijew, były premier Czeczenii, obecnie doradca Putina ds. zmian klimatu. To właśnie on, a nie ojciec, towarzyszył Achmatowi podczas wizyty na Kremlu.

Jeśli Achmat zastąpi swojego ojca, stanie się członkiem trzeciego pokolenia tej samej rodziny rządzącej republiką. Pierwszym był imiennik nastolatka, jego dziadek Achmat Kadyrow. Dawny rebeliant przeszedł podczas II wojny czeczeńskiej na stronę Rosjan. W nagrodę rządził Czeczenią przez cztery lata. Zginął w zamachu bombowym w Groznym 9 maja 2004. Przez kilka miesięcy obowiązki prezydenta pełnił Siergiej Abramow, a następnie Putin wyznaczył na prezydenta Ali Ałchanowa.

Ale już wtedy było wiadomo, że kandydatem Kremla do rządzenia Czeczenią jest syn Achmata, Ramzan Kadyrow. Musiał on jednak poczekać do 2007 roku z powodu młodego wieku. Podobny problem jest zresztą w przypadku Achmata dziś. Wątpliwe, by nastolatek był w stanie samodzielnie rządzić Czeczenią. Możliwe jest więc, że Ramzan chce przekazać tytuł głowy republiki swojemu synowi, pozostając de facto przy władzy. W ten sposób zabezpieczyłby transfer władzy.

Jeśli nie Kadyrow, to kto?

Wydaje się, że obecnie Kreml nie widzi innej przyszłości dla Czeczenii niż utrzymanie się u władzy klanu Kadyrowów. Jeśli rozważa się inne opcje, to wyglądają one mniej przewidywalnie i bezpiecznie. Ale to wcale nie oznacza, że sprawa sukcesji już została rozstrzygnięta. Na ostateczną decyzję mogą wpłynąć konkurujące ze sobą wpływowe osoby i grupy interesu. Także te środowiska, które z niepokojem obserwują zbyt dużą ich zdaniem samodzielność Czeczenii. Kadyrow ma wielu śmiertelnych wrogów w federalnych władzach w Moskwie, zwłaszcza w strukturach siłowych.

Stąd teza autorki artykułu w „Nowej Gazecie” o chorobie Kadyrowa i jej politycznych implikacjach. Jelena Milaszyna uważa, że promocja Achmata nie wynika z chęci uczynienia go następcą Ramzana, ale tylko uzyskania gwarancji bezpieczeństwa w przypadku nagłej śmierci ojca. Tym bardziej, że nie wiadomo też, czy i w samej Czeczenii wszyscy byliby lojalni wobec klanu Kadyrowów w razie śmierci Ramzana, po wielu latach jego okrutnych rządów i terroru, którego ofiarą padają nie tylko polityczni rywale.

Choćby taki Adam Delimchanow. Deputowany rosyjskiej Dumy i prawa ręka Kadyrowa, człowiek od mokrej roboty (główny organizator zamachów dokonywanych przez kadyrowców). Delimchanow woli działać dyskretnie i bez szemrania wszystkie zasługi za udane operacje oddaje Kadyrowowi. Przynajmniej nie budzi zazdrości i podejrzeń Ramzana. To daje mu czas i środki na budowę swoich własnych wpływów. Nie tylko w Czeczenii czy w okupowanej części Ukrainy, ale też w samej Moskwie, gdzie dysponuje prywatną armią kilku tysięcy czynnych lub byłych funkcjonariuszy policji i służb bezpieczeństwa. Do tego jego młodsi bracia zajmują wysokie stanowiska w strukturach siłowych. Szarip dowodzi Rosgwardią w Czeczenii, a Alibek jest wiceszefem Rosgwardii w całym Okręgu Północnokaukaskim. Znając wagę więzi krwi wśród Czeczenów, to wszystko może stać się potężnym atutem Adama Delimchanowa w chwili próby, gdy dojdzie do walki o władzę.

od 16 lat

lena

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

N
Natol
Jewgienij Prigożyn uważa, że nadszedł dobry moment do zakończenia wojny. Opublikował specjalny artykuł, w którym nawołuje do zakończenia walk.

- Idealnym rozwiązaniem byłoby poinformowanie wszystkich, że Rosja osiągnęła zaplanowane przez siebie cele, bo w pewnym sensie rzeczywiście je osiągnęliśmy. Wyeliminowaliśmy ogromną liczbę żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy i zastraszyliśmy znaczną część ukraińskiego społeczeństwa, która uciekła do Europy - w tym sensie cel "specjalnej operacji wojskowej" został zrealizowany - napisał Prigożyn w tekście opublikowanym przez jego służby prasowe.
B
Benek
Dobrze będą rządzic Czeczenia w imię wielkiej Rosji. Także daj Bóg pomyślności i zdrowia im wszystkim
M
Marcinek
18 kwietnia, 13:50, Witold Duch:

Oby ukraińska armia zatłukła tych kozo..ców i do piachu z nimi.

18 kwietnia, 13:57, Marcinek:

Ukraińska armia powinna zatłuc Putina, jego koleżków z FSB i propagadowych krzykaczy z rządu i telewizji. Rosjanie też są zakładnikami tej propagandowej i zastraszającej wszystkich machiny.

18 kwietnia, 14:35, Witold Duch:

Ten naród od stuleci nie potrafi inaczej istnieć, (oni jak cyganie, którym uczciwa praca śmierdzi od gnojka do starca) tylko napadać na inne kraje, rabować, gwałcić , kraść, itp. To ich powinno się unicestwić raz a dobrze. P.S. Przydałby się ktoś na miarę Romka Reagana - on chciał ich zbombardować atomówką, ale niestety, on tylko żartował ( to była próba mikrofonu.)

Ja jednak uważam, że nie należy skreślać zwykłych rosjan i żadnej innej nacji. Ludzi łatwo manipulować, podobnie jest z nami. Rzeczywiście w Rosji ludzie są manipulowani od lat, ale większość przez to żyje w biedzie, a teraz odbierają im dzieci i wysyłają na śmierć. W Rosji urodzili się wspaniali ludzie: naukowcy, kompozytorzy, pisarze, inżynierzy. Bez nich świat byłby uboższy. Wystarczy wytłuc tych manipulatorów z Putinem na czele i nie krzywdzić narodu. Dla narodu trzeba pomóc. Zrozumieją.

W
Witold Duch
18 kwietnia, 13:50, Witold Duch:

Oby ukraińska armia zatłukła tych kozo..ców i do piachu z nimi.

18 kwietnia, 13:57, Marcinek:

Ukraińska armia powinna zatłuc Putina, jego koleżków z FSB i propagadowych krzykaczy z rządu i telewizji. Rosjanie też są zakładnikami tej propagandowej i zastraszającej wszystkich machiny.

Ten naród od stuleci nie potrafi inaczej istnieć, (oni jak cyganie, którym uczciwa praca śmierdzi od gnojka do starca) tylko napadać na inne kraje, rabować, gwałcić , kraść, itp. To ich powinno się unicestwić raz a dobrze. P.S. Przydałby się ktoś na miarę Romka Reagana - on chciał ich zbombardować atomówką, ale niestety, on tylko żartował ( to była próba mikrofonu.)

W
Witold Duch
18 kwietnia, 14:15, jurek55:

WYBIĆ kadyrowców co do nogi do trzeciego pokolenia wstecz! Mam nadzieję że ukraińska grupa śledcza znajdzie każdego pomiota tej rodzinki psychopatów gdziekolwiek na świecie i poczęstuje ołowiem.

Daj Boże.

j
jurek55
WYBIĆ kadyrowców co do nogi do trzeciego pokolenia wstecz! Mam nadzieję że ukraińska grupa śledcza znajdzie każdego pomiota tej rodzinki psychopatów gdziekolwiek na świecie i poczęstuje ołowiem.
M
Marcinek
18 kwietnia, 13:50, Witold Duch:

Oby ukraińska armia zatłukła tych kozo..ców i do piachu z nimi.

Ukraińska armia powinna zatłuc Putina, jego koleżków z FSB i propagadowych krzykaczy z rządu i telewizji. Rosjanie też są zakładnikami tej propagandowej i zastraszającej wszystkich machiny.

P
Przytomny
18 kwietnia, 13:33, wolny donbas:

takie perfidne klamstwo bo nawet tam czy tez na bialorusi sa wybory ale wy klamiac chcecie zeby mysleli ze tak jak w korei polnocnej

W Rosji i Białorusi opozycja jest traktowana jak zdrajcy i trafia do więzienia lub jest ubijana. Takie to wolne wybory. Dla dobrego wrażenia tworzy się jakąś sztuczną partię sługusów i to nazywa opozycją.

W
Witold Duch
Oby ukraińska armia zatłukła tych kozo..ców i do piachu z nimi.
M
Marcinek
18 kwietnia, 13:33, wolny donbas:

takie perfidne klamstwo bo nawet tam czy tez na bialorusi sa wybory ale wy klamiac chcecie zeby mysleli ze tak jak w korei polnocnej

W Rosji i czeczeni są wybory bez możliwości wyboru: prawdziwa opozycja w więzieniu lub w lesie pod ziemią, zamiast nich wystawiona jakaś sztuczna partia, żeby dobrze wglądało.

d
dr.mengele
17 lat to ma, ale i 23 cm fujarke!
w
wolny donbas
takie perfidne klamstwo bo nawet tam czy tez na bialorusi sa wybory ale wy klamiac chcecie zeby mysleli ze tak jak w korei polnocnej
Wróć na i.pl Portal i.pl