Ciąg dalszy konfliktu w szpitalu Biziela. Szef związków zawodowych zeznawał w prokuraturze

MP
Takie banery z wyrazami poparcia dla Bartosza Fiałka zwisły jakiś czas temu w Bydgoszczy.
Takie banery z wyrazami poparcia dla Bartosza Fiałka zwisły jakiś czas temu w Bydgoszczy. Dariusz Bloch/Archiwum
Już ponad 1,5 tys. lekarzy i pacjentów z całego kraju podpisało się pod listem poparcia dla Bartosza Fiałka, szefa Oddziału Terenowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy w "Bizielu", który w gabinecie zastępcy dyrektora szpitala usłyszał groźby utraty pracy. W czwartek (7 marca) związkowiec złożył zeznania w prokuraturze.

Choć dyrekcja szpitala Biziela, w oświadczeniu wydanym 20 lutego twierdziła, że wobec ustnych przeprosin, jakie przyjął Bartosz Fiałek od dr. nauk med. Zbigniewa Sobocińskiego, zastępcy dyrektora ds. lecznictwa, konflikt został zażegnany, to jednak sprawa ma ciąg dalszy.

Bartosz Fiałek, o czym już informowaliśmy, został odsunięty od dyżurów na SOR. Związkowiec uważa, że to odwet za nagłośnienie sprawy i ujawnienie przez OZZL nagrania rozmowy w gabinecie wicedyrektora szpitala podczas, której usłyszał, m.in. „Dobra wynoś się człowieku, stąd! A ja się zastanowię, jak cię zwolnić”.

- Jako lekarz ogólny pełniłem dyżury na oddziale ratunkowym od maja 2016 r. - mówi Bartosz Fiałek. - Byłem zaskoczony, gdy 25 lutego dostałem SMS-a od ordynatora SOR-u, że od marca nie mam już dyżurów. Odbieram to jako odwet. No bo jak inaczej? Straciłem też około 50 proc. dochodów.

Szpital odcina się od tych insynuacji. - Zapewnienie bieżącej obsady dyżurów leży w kompetencjach kierownika Oddziału Klinicznego Medycyny Ratunkowej i to on podejmuje ostateczne decyzje - wyjaśnia dyrekcja szpitala.

Jednak Bartosz Fiałek nie kryje rozgoryczenia. - Nie akceptuję retoryki szpitala, który stanął w roli sędziego we własnej sprawie - mówi. - Zarzuca się mi, że swoimi działaniami eskaluję konflikt. A fakty są takie, że to ja zostaję odsunięty od dyżurów na SOR i jest pismo 200 pracowników nielekarskiego personelu szpitala, którzy wyrażają poparcie dla zarządu szpitala i sprzeciw wobec mnie.

Są jednak też głosy wsparcia dla Bartosza Fiałka. W sieci pojawił się list poparcia dla niego. Podpisało się pod nim już ponad 1,5 tys. osób, w tym lekarze. Czytamy w nim m.in. „Szpitale nie są prywatnymi folwarkami dyrektorów. Nie zgadzamy się na zastraszanie i groźby pod adresem żadnego z pracowników ochrony zdrowia”.

Zastrzeżenia do sposobu zarządzania personelem w szpitalu Biziela ma Zarząd Krajowy OZZL, który określa go jako „nie do zaakceptowania” i stoi murem za Bartoszem Fiałkiem. ZK OZZL zabiegał też o spotkanie z prof. dr. hab. Andrzejem Tretynem, rektorem UMK. Doszło do niego we wtorek (5 marca). Z ramienia ZK OZZL uczestniczyli w nim Krzysztof Bukiel, przewodniczący związku i Piotr Watoła, wiceprzewodniczący oraz dr nauk med. Wanda Korzycka-Wilińska, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im Biziela.

- Na razie mogę powiedzieć, tylko tyle, że w połowie marca odbędzie się jeszcze jedno spotkanie, ale już bez udziału pana rektora. Po nim zostanie wydane oficjalne oświadczenie - mówi Marcin Czyżniewski, rzecznik UMK w Toruniu.

Tymczasem w czwartek (7 marca) w Prokuraturze Rejonowej w Nakle Bartosz Fiałek składał zeznania w sprawie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa, polegającego na utrudnianiu mu prowadzenia działalności związkowej oraz dyskryminacji ze względu na przynależność związkową.

- Zeznania trwały blisko 3 godziny. Złożyłem obszerny materiał dowodowy i czekam na wynik postępowania przygotowawczego - mówi Bartosz Fiałek.

Przypomnijmy, że pod koniec ub. roku z powodu braków kadrowych dyrekcja szpitala Biziela wydała zarządzenie, że w okresie przejściowym lekarze z klinik będą zajmowali się też pacjentami SOR. Po skargach od lekarzy Bartosz Fiałek jako szef Oddziału Terenowego OZZL w Bizielu, interweniował u dyrekcji. Bezskutecznie. Powiadomił więc, m.in. inspekcję pracy. I wywołał burzę. Został wtedy pilnie wezwany do gabinetu zastępcy dyrektora ds. lecznictwa.

Flash Info odcinek 4 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ciąg dalszy konfliktu w szpitalu Biziela. Szef związków zawodowych zeznawał w prokuraturze - Express Bydgoski

Wróć na i.pl Portal i.pl