Chirurg z nyskiego szpitala wypuścił do domu pacjenta z pękniętą czaszką

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Potrącony przez samochód starszy mężczyzna wrócił do szpitala kolejnego dnia, a następnego, już w Opolu, przeszedł operację.

Rodzina 69-letniego Stanisława Zawory z Iławy pod Nysą przygotowuje skargę do Okręgowej Izby Lekarskiej na chirurga z nyskiego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Sam chory leży na oddziale neurochirurgicznym Szpitala Klinicznego w Opolu. Był operowany, obecnie jest sztucznie utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej.

W poprzednią niedzielę, 9 lipca, pana Stanisława potrącił samochód, kiedy jechał na rowerze drogą z Iławy do Białej Nyskiej. Karetka pogotowia zabrała starszego mężczyznę na SOR w Nysie, gdzie trafił z otwartą raną głowy, potłuczeniami, skręconym stawem skokowym. Z powodu wcześniejszego nadciśnienia lekarz dyżurny trzymał ofiarę potrącenia na obserwacji do poniedziałku rano, a potem wypisał do domu, zalecając wizytę w poradni chirurgicznej.

Z wypisu szpitalnego wynika, że choremu zaraz po wypadku zrobiono kilka zdjęć rentgenowskich, m.in. głowy. Nie zostały opisane przez radiologa, ale dyżurny chirurg na SOR nie dopatrzył się na nich niczego niepokojącego.

- Kiedy odbieraliśmy ojca ze szpitala, z nosa ciekła mu rozwodniona krew. Na pościeli były też ślady takiego wycieku - opowiadają dzieci pana Stanisława. - Pytaliśmy lekarkę o to, ale uspokajała, że to się zdarza po takim wypadku.

Dzieci pana Stanisława uważają, że lekarz powinien się zorientować w stanie ich taty

We wtorek 11 lipca rodzina przywiozła chorego do przychodni chirurgicznej w Nysie. Tam tylko na podstawie rozmowy i podstawowego badania lekarz zaczął podejrzewać złamanie kości czaszki.

Natychmiast kazał się zgłosić do szpitala w Nysie, tym razem na laryngologię, gdzie też w trybie pilnym wykonano pacjentowi tomografię komputerową głowy i konsultacje neurologiczne.

Ze zdjęcia tomografii wynikało, że Stanisław Zawora doznał podczas wypadku złamania kości twarzo i mózgoczaszki, a w konsekwencji odmy wewnątrzczaszkowej (do mózgu dostało się powietrze).

W środę Stanisław Zawora został przewieziony pilnie na oddział neurochirurgii w Opolu, gdzie tego samego dnia operowano mu kości twarzoczaszki i usunięto odmę.

Rodzina pana Stanisława uważa, że lekarz dyżurny SOR powinien się zorientować, w jakim stanie jest poszkodowany. Pomoc neurochirurgiczna mogła być mu udzielona trzy dni wcześniej.

- Jeśli rodzina zwróci się o wyjaśnienie tej sprawy, odpowiem jej pisemnie - komentuje zdawkowo Norbert Krajczy, dyrektor szpitala w Nysie.

Zobacz INFO Z POLSKI [20.07.2017]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Chirurg z nyskiego szpitala wypuścił do domu pacjenta z pękniętą czaszką - Nowa Trybuna Opolska

Komentarze 23

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

No to nie chodźcie do lekarzy idźcie do znachora. Wypowiedzieli się wybitni znawcy.

M
Medyk
U Krajczego sami tacy "fachowcy". Z jaśnie wielmożnie oświeconym dyrektorem na czele.
G
Gość
Ta bo teraz jest komu... robią co chcą i ludzi mają za nic ...
G
Gość
Tam.jest patologia jakich mało i odrazu powinien ponieść konsekwencje lekarz a nie ... nie mają ani szacunku ani kultury do ludzi którzy tam trafiają ludzie po szkołach a tak naprawdę bydlo a myślę że Zawory nie popuszcza
G
Gość
W dniu 22.07.2017 o 14:43, kostek napisał:

Pogonić sędziów.pogonić lekarzy.pogonic nauczycieli.Suweren sobie poradzi.Oni wszyscy powinni siedzieć.

 

A co nauczyciele mają wspólnego z pękniętą czaszką
i "sodówką"  u prawników? :blink:

G
Gość
W dniu 21.07.2017 o 13:24, Janina napisał:

taką w Polsce mamy słuzbę zdrowia za nic mają chorego . Ostatnio byłam w opolu u ortopedy na wizytę czekałam 7 miesiecy , przyniosłam wcześniejszy wynik tomografu  i zdjęcia kręgosłupa zapytał co mi dolega więc zaczęłam  mówić że  mam  zawroty głowy kiedy się kładę - złapał wątek nie czekając co mam więcej do powiedzenia - powiedział mi że on tu nie ma co leczyć i wypisał mi skierowanie do neurologa dodając że nie wie kiedy się do niego dostanę ze względu na kolejki . Konował nawet nie popatrzył na moje wczesniejsze wyniki tylko mi powtarzał że on nie ma co leczyć i po to czekałam 7 miesięcy żeby się mnie pozbył szok!!!!! Nie dziwię się że nie  widzą potrzeb chorych ludzi jak mają oczy zasłonięte kasą tylko ona się dla nich liczy - jedno się tylko nasuwa wołanie doktorze Judymie wróć.Ale mimo wszystko ludzie nie pozwólmy się tak traktować trzeba głosno o tym mówić żeby nie czuli się bezkarni bo to dzięki nam mają pracę i pieniądze to oni powinni się nas bać - bo taki mają zawód aby nieśli pomoc potrzebującym a nie uśmiercać .

No wiesz takich osób jest nie mało.Uzyskanie prostej i trafnej merytorycznie  porady prawnej  to również podobnie traumatyczne przeżycie. Niektórzy ludzie nie mogą dojść do siebie po wizycie w sądzie w charakterze świadka, bo zostali potraktowani gorzej niż przysłowiowy chłop pańszczyźniany.   
 

Niestety te kasty nami gardzą, nie widząc jednak, że ich fochy i wielkopańskie pozy są groteskowe.   Judym lepiej sobie radził bez tomografu, bo miał wyższe kwalifikacje etyczne.
 

t
tekatka_2008

Dlaczego na zdjęciu jest internista? 

A
Andrzej
Szczujcie na lekarzy, niebawem nie będzie komu leczyć.
k
kostek
Pogonić sędziów.pogonić lekarzy.pogonic nauczycieli.
Suweren sobie poradzi.
Oni wszyscy powinni siedzieć.
p
pacjent

Dać mu podwyżkę ! :(

i
imie

Ten szpital wszedł do sieci szpitali... na jakiej podstawie? Znachorka z Kałkowa też chce!!!

n
nauczyciel

Nazwisko pacjenta rodzina pewnie sama podała, i nikt z tego powodu jej głowy nie urwie. Szpital słowa o pacjencie nie może powiedzieć bo zaraz zakwalifikuje się że naruszył jego dobra. W mediach szpital nie ma żadnych szans, nie ma możliwości obrony więc lepiej jak sprawa trafi do sądu. CO do opinii o lekarzu, to chętnie podzielę się ostatnimi moimi opiniami o: nauczycielu, fryzjerze, mechaniku itp. Jeśli to błąd lekarza to pewnie poniesie konsekwencje,o ile to rzeczywiście był błąd....

d
dr.tryblofoxan2000

wzieli sie za srzedajnych sedziow to oze czas wziasc sie za wraczy

J
Janina

taką w Polsce mamy słuzbę zdrowia za nic mają chorego . Ostatnio byłam w opolu u ortopedy na wizytę czekałam 7 miesiecy , przyniosłam wcześniejszy wynik tomografu  i zdjęcia kręgosłupa zapytał co mi dolega więc zaczęłam  mówić że  mam  zawroty głowy kiedy się kładę - złapał wątek nie czekając co mam więcej do powiedzenia - powiedział mi że on tu nie ma co leczyć i wypisał mi skierowanie do neurologa dodając że nie wie kiedy się do niego dostanę ze względu na kolejki . Konował nawet nie popatrzył na moje wczesniejsze wyniki tylko mi powtarzał że on nie ma co leczyć i po to czekałam 7 miesięcy żeby się mnie pozbył szok!!!!! Nie dziwię się że nie  widzą potrzeb chorych ludzi jak mają oczy zasłonięte kasą tylko ona się dla nich liczy - jedno się tylko nasuwa wołanie doktorze Judymie wróć.

Ale mimo wszystko ludzie nie pozwólmy się tak traktować trzeba głosno o tym mówić żeby nie czuli się bezkarni bo to dzięki nam mają pracę i pieniądze to oni powinni się nas bać - bo taki mają zawód aby nieśli pomoc potrzebującym a nie uśmiercać .

c
chory

no wlasnie a nazwisko lekarza? moze to lekarz uzdrowiciel ktory rowniez pracuje w zusie???? no bo dobrych lekarzy to juz prawie nie ma...

Wróć na i.pl Portal i.pl