Chiny: Eksplozja przed ambasadą USA w Pekinie. Sprawca to Jiang Moumou z Mongolii Wewnętrznej

Aleksandra Gersz
AP Photo/Ng Han Guan/EAST NEWS
Pod amerykańską ambasadą w Pekinie doszło w czwartek do małej eksplozji. Ranny został tylko napastnik, na razie nie znane są motywy zdarzenia.

Eksplozja nastąpiła koło godziny 13 czasu lokalnego w południowo-wschodnim rogu terenu ambasady Stanów Zjednoczonych, która znajduje się w samym centrum Pekinu, poinformowała w oświadczeniu placówka. Jak dodano, urządzenie, które zdetonował napastnik, było bombą. Z kolei chińska policja stwierdziła, że źródłem wybuchu były fajerwerki, podaje BBC. Świadkowie cytowani przez "Global Times" mówią o "huku podobnym do grzmotu", a na zdjęciach w mediach społecznościowych widać chmurę dymu unoszącą się nad ambasadą.

Na zdarzenie szybko zareagowała policja w Pekinie. Jak poinformowano, ranny został tylko tylko napastnik. Mężczyzna, którego zidentyfikowano jako Jiang Moumou z Mongolii Wewnętrznej, chińskiego regionu autonomicznego, ma obrażenia ręki. Jego życie nie jest zagrożone.

Jak informuje BBC, praca ambasady została już wznowiona. Policja wszczęła także dochodzenie w sprawie zdarzenia. Sprawdza ona także, czy powiązany z wybuchem był wcześniejszy incydent: o godzinie 11 w czwartek policji udało się powstrzymać kobietę, która próbowała się popalić przed budynkiem ambasady.

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl