„Chińczyk” znowu w areszcie. Tym razem za przemyt nielegalnych papierosów

Kiedyś przemyt narkotyków, rozboje i wymuszenia, teraz szmugiel papierosów na wielką skalę. O Rafale M. ps „Chińczyk” – gangsterze z Wielkopolski, znowu jest głośno. W ciągu ostatnich lat mężczyzna był wielokrotnie poszukiwany za najpoważniejsze przestępstwa. Niedawno ponownie trafił do aresztu. Według śledczych był mózgiem przemytu 3,5 mln papierosów do Wielkiej Brytanii.

3,5 mln papierosów
Niedawno policjanci z Poznania wpadli na trop zorganizowanej grupy przestępczej z Wielkopolski, która wprowadzała na rynek wyroby tytoniowe bez polskich znaków akcyzy. Sprawą przemytu, którą rozpracowali w połowie września, miał kierować właśnie „Chińczyk”.

Transport z nielegalnym towarem wyruszył z jednej z niewielkich miejscowości w Wielkopolsce i jechał w kierunku Niemiec. Ciężarówka została zatrzymana pod Poznaniem.

- Podczas sprawdzania naczepy policjanci znaleźli palety z panelami ogniw fotowoltaicznych. Wszystkie były oklejone foliami ochronnymi i zabezpieczone przed uszkodzeniem. Po przyjrzeniu się poszczególnym panelom okazało się, że w obudowach mają ukrytą przestrzeń wypełnioną paczkami papierosów – tłumaczy Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

W sumie w panelach słonecznych ukryto 3,5 mln papierosów wartych około 4 mln zł.

– Rafał M. został zatrzymany tydzień po tej realizacji. Ma postawione zarzuty z ustawy karno-skarbowej. We wcześniejszych sprawach był rozpracowywany przez Centralne Biuro Śledcze Policji i to przez różne zarządy na terenie całego kraju do przemytu narkotyków i papierosów na dużą skalę – mówi Andrzej Borowiak.

Zobacz też:

Narkotyki i wymuszenia

Kartoteka policyjna Rafała M. jest bardzo bogata. Dwukrotnie poszukiwali go policjanci z poznańskiego Zespołu Poszukiwań Celowych, którzy tropią najgroźniejszych przestępców.

Za pierwszy razem mężczyzna został skazany za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, dlatego do poszukiwań włączyli się „łowcy głów” z Poznania. Finalnie w 2008 roku w Kołobrzegu zatrzymali go funkcjonariusze CBŚP.

Z drugą sprawą wiąże się historia uprowadzenia świadka w jednym z procesów toczących się przeciwko Rafałowi M., w którym odpowiadał za przemyt narkotyków w piecu hutniczym z Holandii do Australii.

– Świadek zeznawał na niekorzyść „Chińczyka”. Ten zlecił swoim ludziom, by wywieźli go do lasu i wymusili zmianę zeznań. Sam w tym czasie był w Niemczech i kierował sprawą przez telefon – mówi w rozmowie z „Głosem” oficer operacyjny Zespołu Poszukiwań Celowych z Poznania.

Przestępca został zatrzymany w 2011 roku w Poznaniu. Przed rondem Rataje policjanci stworzyli sztuczny korek, by zablokować mężczyźnie drogę ucieczki. W samochodzie Rafała M. przebywała jego kilkuletnia córka, którą ma z obecną partnerką bramkarza Artura Boruca – Sarą Boruc.

– To inteligentny i stanowczy człowiek. Dobrze gra biznesmena. Jak widział, że podczas zatrzymania nie ma szans na ucieczkę, to nie stawiał żadnego oporu– dodaje policjant z ZPC.

Poznań: Zatrzymanie nożownika niszczącego samochody na Jeżycach - zobacz wideo:

źródło: gloswielkopolski.pl/x-news.pl.