Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chelsea lepsze od Tottenhamu w derbach. Alonso bohaterem

Marcin Chycki
Marcos Alonso zdobył oba gole dla Chelsea, w wygranym 2:1 meczu z Tottenhamem
Marcos Alonso zdobył oba gole dla Chelsea, w wygranym 2:1 meczu z Tottenhamem East News
Liga angielska. Chelsea po nieudanym starcie sezonu przeciwko Burnley, pokonała w derbach Londynu Tottenham 2:1. Najlepszym graczem meczu był Marcos Alonso, który zdobył dwie bramki - pierwszą z rzutu wolnego, a drugą w końcówce, dając zwycięstwo swojej drużynie. Bramkę dla Tottenhamu zdobył również gracz Chelsea. Michy Batshuayi kilka minut po wejściu na murawę pechowo trafił do własnej bramki po dośrodkowaniu Eriksena.

Tottenham przystępował do derbów jako faworyt. Po bardzo dobrym początku i zwycięstwie w pierwszej kolejce z Newcastle „Koguty” były w zdecydowanie lepszej sytuacji niż Chelsea, która zaczęła sezon od porażki przeciwko Burnley. Drużyna Antonio Conte w dodatku przyjechała na Wembley w osłabieniu. W kadrze „The Blues” zabrakło Cahilla i Fabregasa ze względu na czerwone kartki oraz Edena Hazarda z powodu kontuzji.

Mecz rozpoczął się z lekką przewagą Chelsea, która wyprowadzała ataki i jeden z nich już na początku mógł otworzyć wynik, bo po uderzeniu głową Alvaro Moraty piłka minimalnie przeszła obok prawego słupka bramki Hugo Llorisa.

Po natarciu Chelsea, do ataku przystąpili piłkarze Tottenhamu. Najbliżej strzelenia bramki był Harry Kane, ale jego atomowe uderzenie skierowało piłkę na lewy słupek i bramkarz Chelsea mógł mówić w tej sytuacji o wielkim szczęściu. Posiadanie piłki „Kogutów” rosło, ale nie przekładało się to zbytnio na groźne sytuacje pod bramką „The Blues”. Obrońcy gości bardzo dobrze blokowali ataki rywali, którzy za każdym razem „walili głową w mur”.

Niemoc w otwarciu wyniku przez Tottenham wykorzystała Chelsea, która niespodziewanie strzeliła pierwszą bramkę. Po faulu przed polem karnym na Luizie rzut wolny wykorzystał Marcos Alonso. Hiszpan perfekcyjnie posłał piłkę w okienko bramki Tottenhamu i na tablicy wyników pojawiło się 0:1.

Tottenham ponownie zabrał się do ataku w celu odrobienia strat, ale - tak jak przed stratą bramki - podopieczni Mauricio Pochettino nie umieli przebić się przez zasieki rywala aż do końca pierwszej części meczu.

Po przerwie ten sam scenariusz. „Koguty” były w natarciu, ale piłkarze Antonio Conte skutecznie udaremniali ataki we własnym polu karnym. Momentami można było przypomnieć sobie słynny „londyński autobus” z czasu kiedy ekipę „The Blues” prowadził Jose Mourinho.

Czas upływał, a gracze Tottenhamu nie potrafili umieścić piłki w bramce i niespełna 10 minut przed końcem prezent sprawił im Michy Batshuayi, który po dośrodkowaniu Christiana Eriksena z rzutu wolnego, niefortunnie strzelił gola samobójczego. Warto dodać, że Belg wszedł na boisko 3 minuty wcześniej, zmieniając Moratę.

Pech Belga jednak dodał więcej emocji do derbowego starcia, bo remis 1:1 nie był satysfakcjonujący dla żadnej ze stron, a to zapowiadało bardzo zaciętą końcówkę.

Ostatecznie to Chelsea postawiła na swoim, a bohaterem został Marcos Alonso, który dzisiaj niewątpliwie miał swój dzień. Hiszpan zanotował drugiego gola po podaniu od swojego rodaka Pedro. Alonso przyjął piłkę w polu karnym i mocnym strzałem z ostrego kąta pokonał golkipera „Kogutów”. Po tym golu gospodarze atakowali jak mogli, ale zabrakło im najważniejszego - skuteczności. Do ostatniego gwizdka pomimo dopingu ponad 70 000 kibiców już nie podnieśli się z kolan i nie zdołali wyłuskać 1 punktu.

LIGA ANGIELSKA w GOL24

Pod Ostrzałem GOL24

**WIĘCEJ odcinków

Pod Ostrzałem GOL24

**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24