Chazan i Terlikowski na UO. Protest Opolan

Anna Grudzka
Anna Grudzka
Prof. Bogdan Chazan.
Prof. Bogdan Chazan. Fot. Krzysztof Łokaj
W poniedziałek w Studenckim Centrum Kultury ma się odbyć debata na temat "Okien życia" z udziałem prof. Bogdana Chazana i Tomasza Terlikowskiego. Opolanie piszą listy, by ją odwołać.

- Temat jest bardzo ważny i należy o nim rozmawiać. Podkreślam, że jesteśmy za “Oknami życia”. Dziwi nas jednak i niepokoi fakt, że w debacie mają wziąć udział takie osoby jak prof. Bogdan Chazan - ginekolog słynący z terroryzowania i nie dawania swoim pacjentkom wyboru ani wsparcia, czy Tomasz Terlikowski – publicysta, który stosuje mowę nienawiści, obraża i wyzywa osoby, często reprezentujące mniejszości w społeczeństwie - mówi Maksym Krawczyk, jeden z organizatorów obywatelskiego protestu.

- Wierzymy, że Uniwersytet Opolski, tak jak Uniwersytet Warszawski, nie reprezentuje postaw homofobicznych, rasistowskich, ksenofobicznych i nacjonalistycznych, a w związku z tym nie wyrazi zgody na spotkanie - dodaje.

Małgorzata Wilkos, opolska radna, członek działającego przy prezydium miasta zespołu ds. utworzenia okna życia w Opolu, który organizuje debatę wyjaśnia: prelegentów dobieraliśmy, kierując się ich doświadczeniem i praktyczną wiedzą w zakresie tworzenia okien życia. Eksperci jak prof. Chazan czy ks. Kancelarczyk z Fundacji Małych Stópek to osoby mające w tej materii doświadczenie, stąd ich obecność na debacie.

Protest polegać na wysyłaniu listów i mejli do administracji Studenckiego Centrum Kultury.

- Mocno niepokojący jest fakt, że w organizację wydarzenia zaangażowany jest opolski oddział Młodzieży Wszechpolskiej - skrajnie prawicowej organizacji, która wyrasta z nacjonalistycznych korzeni, propaguje hasła rasistowskie. W sobotę będziemy o tym rozmawiali z przedstawicielami uczelni - dodaje Krawczyk.

Organizatorzy protestu powołując się na § 4 pkt. 3 rozdziału 1 statutu Uniwersytetu Opolskiego zwracają uwagę, że “zapraszanie gości jawnie nawołujących do nienawiści, stosujących mowę nienawiści wobec reprezentantów różnych grup mniejszościowych jest niestosowne i stoi w sprzeczności do statutu uczelni, na której studiuje obecnie bardzo wielu studentów i studentek zagranicznego pochodzenia, o różnym kolorze skóry, o różnej orientacji psychoseksualnej”.

- Nie do przyjęcia jest fakt, że nacjonalistyczne środowiska wchodzą na uniwersytet. Okna życia są jak najbardziej słuszną ideą, ale nie mogą na ich temat debatować prelegenci, których poglądy mają wydźwięk skrajnie ksenofobiczny. To się nie mieści w akademickości! - komentuje Mateusz Rossa, lider Komitetu Obrony Demokracji, który popiera protest.

O komentarz poprosiliśmy władze Uniwersytetu Opolskiego.

- My tylko udostępniamy salę, a nie włączamy się przygotowanie debaty. Uczelnia jest miejscem dialogu i wolności słowa. Przedmiotem debaty są okna życia, a nie światopogląd zaproszonych osób - komentuje Maciej Kochański, rzecznik prasowy UO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska