Ceny pieczywa i żywności idą w górę. Bochenek chleba za 10 złotych? Wszystko przez ogromną suszę, ale też podwyżki cen paliwa i prądu

TK
Ceny pieczywa i żywności idą w górę. Bochenek chleba za 10 złotych? Wszystko przez ogromną suszę, ale też podwyżki cen prądu i paliwa
Ceny pieczywa i żywności idą w górę. Bochenek chleba za 10 złotych? Wszystko przez ogromną suszę, ale też podwyżki cen prądu i paliwa
Ceny pieczywa i żywności gwałtownie idą w górę. Bochenek chleba wkrótce może kosztować nawet 10 złotych? Wszystko przez ogromną suszę. Jak mówi Marcin Bustowski ze Związku Zawodowego Rolników Rzeczypospolitej Solidarni dla TVN24, od stu lat takiej suszy nigdy nie było w Polsce. Rosnące ceny żywności mają związek z rosnącą ceną zboża, ale również idącymi w górę cenami paliwa i prądu. W ciągu ostatniego miesiąca pieczywo zdrożało o 25%, a wiele wskazuje na to, że to dopiero początek.

Ceny pieczywa w górę. Za chleb zapłacimy 10 zł?

Szybujące w góry ceny pieczywa to efekt suszy, która w Polsce w tym roku była wyjątkowo odczuwalna. Jej efekty to wyższe ceny na sklepowych półkach. Niestety, jak informuje TVN24, ceny warzyw i owoców nie idą w parze z jakością - te w tym roku bardzo szybko się psują.

Jakiś czas temu rolnicy wieszczyli, że za bochenek chleba z powodu suszy niebawem przyjdzie zapłacić nam nawet 10 złotych. Zdaniem analityków, ta cena jest nieosiągalna, ale faktem, jest że ceny rosną. Do końca roku realna cena bochenka chleba może wynieść 4 złote.

Co się na nią składa? M. in.:

  • cena mąki i powiązana z nią cena zboża - w zależności od gatunku ziarna, ceny w porównaniu do zeszłego roku wzrosły o około 15-20%
  • ceny prądu oraz ceny paliwa - związane z pieczeniem i dystrybucją pieczywa
Nowy katalog IKEA 2019 w PDF w polskiej wersji dostępny jest od 23 sierpnia.Katalog IKEA 2019 na całym świecie, gdzie marka sprzedaje swoje produkty, dostępny będzie w tym miesiącu. Zgodnie z tradycja, jako pierwsza na rynek trafiła amerykańska wersja katalogu IKEA 2019.

Katalog IKEA 2019 ZDJĘCIA + CENY Co nowego w salonie, kuchni...

Ponadto plony wyjeżdżają z Polski do krajów, które są w stanie za nie więcej zapłacić.

Wszystko wyjeżdża z Polski. Pszenica wyjechała po 800, 700, po 650 złotych. Za chwilę będziemy ją importować do Polski po 1200, 1400 złotych za tonę. To się przełoży na wzrost cen bochenka chleba. A wiadomo - jak chleb - to wszystko będzie drożało - mówi Marcin Bustowski na łamach tvn24.pl.

Nie tylko pieczywo zdrożeje
Federacja Producentów Żywności prognozuje, że w najbliższym czasie zdrożeje mięso i mleko.

Godny odnotowania jest też fakt rosnących cen węgla i unijne opłaty za emisję zanieczyszczeń do atmosfery. Może to spowodować w przyszłym roku wyższe rachunki za prąd.

W świetle przeforsowanej przez rząd opłaty emisyjnej, czyli czwartego podatku dot. paliwa liczyć trzeba się również z możliwością wzrostu cen paliw.

Źródło: TVN24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ceny pieczywa i żywności idą w górę. Bochenek chleba za 10 złotych? Wszystko przez ogromną suszę, ale też podwyżki cen paliwa i prądu - Dziennik Zachodni

Komentarze 18

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

a
anna

Ja od wielu lat sama piekę chleb i kosztuje mnie tyle co bułka w markecie

L
Lupus76
to wina wszystkich rządów od 1989 czy któryś z nich na poważnie wziął się za pomoc polskiej wsi a nie tylko ją obiecywał jeszcze dochodzi do naszej dziwnej polityki wiejskiej ta europejska która ogranicza produkcje rolną bo przecież i tak można importować z ameryki no i mamy efekt nowego socjalizmu gratuluje ludzie znowu będzie stać w kolejkach po podstawowe produkty bo komuś na górze zapragnęło się nowej wersji socjalizmu czyli najbardziej nie wydolnego systemu gospodarczego na świecie brawo
F
Franek
Ty socjalistyczna lewicowa roszczeniowa idiotko, za co odszkodowania? Rolnicy powinni być ubezpieczeni. Jak są głupi i chciwi to tracą. Proste.
f
franek
To wina Tuska przecież.
f
fakt
susza była to fakt ,ale zboże ma się dobrze widziałem jakie kłosy były pełne a nawet jak są jakieś gdzieś straty to mniejszy będzie eksport zboża panu rolnikowi pod krawatem ciągle jest mało
R
Robert
Poznam nila samotna pania najlepiej ze wsi do 45l ktora chciala by sprobowac utworzyc zwiazek z milym.kulturalnym facetem
[email protected]
G
Gość
POLACKIM MOdyFIKOwaNYm genETYCZnie WARhOŁOM ZOOwsze POssUJE.
t
tłumacz zaprzysięgły
rasiowski język zdania : poproszę o jeden świeży chleb--kwik-kwik-kwik-kwik-kwik-kwik-kwik-kwik-kwik-kwik-kwik-kwik-kwik-kwik-kwik-kwik-kwik-kwik.
F
Feliks
tak jak za komuny do pasztetki zmiksowali papier toaletowy i będzie ok. Znów chleb będzie kosztował 3.20 zeta
A
Alfred
g.wno mie to łobchodzi po wiela bydzie pecynek.
f
fakty
powinna być w granicach 3,30-3,60 zł piszesz, a ja już płacę 3,80
a
aaa
to jest takie żenujące propagowanie defytyzmu ! i nieuzasadnione straszenie społeczeństwa ! ale przecież wiadomo, w czyich rękach są media ! wstyd i żenada...
a
antydebee/
przestańcie straszyć ! na to się już rzadko kto nabiera... hahaha :) P.S. policzmy na spokojnie: podwyżka ceny paliwa (około 10% z 4,5 na 4,95 zl za litr), podwyżka cen prądu ? ja jakoś jej nie zauważyłem (ceny mam takie same jak rok temu), ale nawet gdy gdzieś lokalnie podwyżki miały miejsce - to nie wydaje mi się żeby w skali kraju miały jakiś "straszny" wpływ... i ostatnie - zboża - przeciez (podobno?) w kraju są magazyny i rząd trzyma rezerwy (chociażby na wypadek wojny, czy własnie klęski urodzaju) - więc wystarczy w tym roku uruchomić trochę z tych rezerw i "rzucić" na rynek, żeby ceny nie poszły ostro w górę... reasumując - podwyżka ceny bochenka chleba z 3 zł (dotychczasowa cena w popularnych piekarniach w Krakowie) na 10 zł - to podwyżka o 233% => UTOPIA i straszenie społeczeństwa (wiadomo w czyich rękach są media, haha), podwyżka z 3 zł na 4 zł to podwyżka o 33% => też wydaje mi się mało realna w świetle okoliczności, o których pisałem powyżej... najbardziej możliwy scenariusz to podwyżka o jakieś 10-20%, więc średnia cena bochenka powinna być w granicach 3,30-3,60 zł... a i tak nie w związku z ookolicznościami, ale to raczej wynika z "wykorzystania ogólnej sytuacji" przez branżę i chęć powiększania zysków...
m
mikolaj
rozumiem propagandę klęski nieurodzaju..ale fachowcy mówią o cenie 4 zł..natomiast ktoś roznieca cene na 10 zł..kogo pojebało?chyba tylko gazetę
K
Karol
W krajach europy tylko 3-4%. U nas rolnikiem nazywamy ciula z 1 hektarem ziemi 5 klasy.
Wróć na i.pl Portal i.pl