Tym razem agenci CBA wskazali, że polityk zataił fakt posiadania pięciu zobowiązań kredytowych. Największe wynosi prawie 90 tys. euro - jest to kredyt hipoteczny. Pozostałe cztery zobowiązania to kredyty na kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy zł. Niektóre dotyczą zobowiązań z karty kredytowej.
O kolejnych kłopotach Wojtasiaka jako pierwszy poinformował portal tvn24.pl. CBA zawiadomiło już prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Leszka Wojtasiaka. Zdaniem funkcjonariuszy, polityk PO umyślnie zataił prawdę w swoich oświadczeniach. CBA podkreśla, że to zupełnie nowe ustalenia, które nie pokrywają się z dwoma wcześniejszymi sprawami.
Zobacz też: CBA donosi na Leszka Wojtasiaka. Znowu chodzi o oświadczenia majątkowe
Leszek Wojtasiak miał już kłopoty z nieprawdziwymi oświadczeniami. Za pierwszym razem, w 2013 roku, podał się do dymisji z funkcji wicemarszałka woj. wielkopolskiego. Powodem były zastrzeżenia CBA i złamanie zapisów tzw. ustawy antykorupcyjnej. Ujawniono wtedy, że zasiadał w dwóch spółkach, choć nie powinien jako osoba pełniąca funkcje publiczne. Zataił też prawdę w swoich oświadczeniach. W tamtej sprawie prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia. Ale ten sprawę umorzył wskazując m.in. na nieznaczną i znikomą szkodliwość społeczną popełnionych czynów. Ten łagodny wyrok pozwolił Wojtasiakowi na powrót do polityki. Obecnie zasiada w zarządzie woj. wielkopolskiego, które jest kierowane przez koalicję PO-PSL.
Druga sprawa Wojtasiaka, również dotycząca nieprawdziwych oświadczeń, została umorzona przez prokuraturę. Obecne doniesienie CBA jest trzecim z kolei. Zdaniem biura, te najnowsze przestępstwa zostały popełnione w oświadczeniach za lata
2011 – 2015. Zawiadomieniem zajmie się teraz Prokuratura Rejonowa Poznań-Stare Miasto. Może wszcząć śledztwo lub odmówić jego prowadzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?