Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były trener reprezentacji Polski w boksie: Zimnoch oberwał i tyle. To jest waga ciężka

ŁŻ, Press Focus/x-news
Tomasz Bolt/Polskapresse
Niespodziewany przebieg miała sobotnia walka Krzysztofa Zimnocha z Mikem Mollo. Polski pięściarz przegrał pojedynek już w pierwszej rundzie.

Już przed walką mówiło się o tym, że Krzysztof Zimnoch ma ambitne plany i chce wspinać się w rankingu wagi ciężkiej. Mike Mollo miał być pierwszą przeszkodą, niebezpieczną, ale raczej spokojnie do przeskoczenia. Tymczasem wszystko zweryfikował ring. Polak już po 128 sekundach został znokautowany przez rywala, który nie walczył od ponad dwóch lat!

Po tym pojedynku sporo mówiło się o okolicznościach, w jakim przegrał Zimnoch. Powtórki wykazały, że Amerykanin dwukrotnie faulował naszego zawodnika, a jeden z ciosów wyprowadził już po komendzie sędziego.

- Może była komenda, może nie było, ale to są ułamki sekund i wszystko toczyło się w ferworze walki. Chłopaczyna był po kontuzji, akurat trafił klienta. I koniec, to jest waga ciężka... - skomentował w rozmowie z x-news Stanisław Łakomiec, były trener reprezentacji Polski w boksie.

Przed walką przestrzegano Zimnocha, by nie rzucił się na rywala zbyt szybko, bo ten jest bardzo groźny w pierwszych rundach. Niestety, nie przetrwał.

- Fajnie się mówi, że Zimnoch powinien przeczekać, ale się nie udało i oberwał - dodał Łakomiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki