Były najemnik Kremla o niepowodzeniach rosyjskich wojsk i swoich wątpliwościach

Piotr Kobyliński
Piotr Kobyliński
Ukraina, najemnicy z grupy Wagnera przed budynkiem w Popasnej
Ukraina, najemnicy z grupy Wagnera przed budynkiem w Popasnej fot: twitter.com/AggregateOsint
- Niepowodzenie rosyjskiego wojska w przejęciu ukraińskiej stolicy było nieuniknione, ponieważ w poprzednich latach to wojsko nigdy nie stanęło bezpośrednio w obliczu potężnego wroga – tak uważa Marat Gabidullin, były najemnik powiązany z grupą Wagnera, walczącą u boku armii rosyjskiej. - Spodziewali się, że podczas inwazji na Ukrainę zmierzą się ze szmacianymi żołnierzykami, a nie z dobrze wyszkolonymi, regularnymi oddziałami - dodaje.

Marat Gabidullin brał udział w misjach grupy Wagnera w Syrii oraz w poprzednim konflikcie na Ukrainie, zanim zdecydował się ujawnić. W 2019 roku opuścił grupę Wagnera, ale kilka miesięcy przed rosyjską inwazją Gabidulli otrzymał telefon od rekrutera, który zaprosił go do powrotu i podjęcia walki jako najemnik na Ukrainie. Mówi, że odmówił, po części dlatego, że, wątpił w powodzenie sił Rosji, choć ta wciąż chwaliła się swoim arsenałem nowej broni i sukcesami w Syrii, które pomogły prezydentowi Baszarowi al-Assadowi pokonać zbrojną rebelię.

- Zostali całkowicie zaskoczeni, że wojsko ukraińskie stawiało tak zaciekły opór i postawiła się licznej armii wroga - powiedział Gabidullin o niepowodzeniach Rosji na Ukrainie. Dodał, że ludzie, z którymi rozmawiał po stronie rosyjskiej, powiedzieli mu, iż spodziewali się, że podczas inwazji na Ukrainę zmierzą się ze szmacianymi żołnierzykami, a nie z dobrze wyszkolonymi, regularnymi oddziałami. - Powiedziałem im: Chłopaki, to pomyłka - wspomina Gabidullin, który jest teraz we Francji, gdzie publikuje książkę o swoich doświadczeniach w walce w grupie Wagnera.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że nie wie, kim jest Gabidullin i czy kiedykolwiek był członkiem prywatnych firm wojskowych. - My, państwo, rząd, Kreml nie możemy mieć z tym nic wspólnego – oznajmił. Rosyjskie ministerstwo obrony nie odpowiedziało na prośbę o komentarz.

Gabidullin jest częścią małej, ale rosnącej grupy wykształconych ludzi w Rosji, którzy wcześniej popierali najazdy prezydenta Władimira Putina, ale teraz twierdzą, że sposób prowadzenia wojny jest niekompetentny, a inwazja była błędem.

Bojownicy grupy Wagnera byli oskarżani przez organizacje praw człowieka i rząd ukraiński o popełnianie zbrodni wojennych w Syrii i wschodniej Ukrainie od 2014 roku. Gabidullin powiedział, że nigdy nie był zamieszany w takie nadużycia.

Gabidullin uważa, że wojsko rosyjskie pomogło niegdyś odwrócić losy wojny syryjskiej na korzyść al-Assada, ale armia ograniczyła się głównie do ataków z powietrza, jednocześnie polegając na najemnikach Wagnera, a konflikt ukraiński toczy się głównie na lądzie . Zadania wojska rosyjskiego były łatwiejsze, ponieważ jego przeciwnicy, jak choćby Państwo Islamskie, nie miało takich systemów przeciwlotniczych ani artylerii. Walka z Ukrainą wygląda inaczej. - Siły wojskowe Rosji… Kiedy trzeba było nauczyć się walczyć na serio, nie nauczyły się walczyć na serio - powiedział.

Źródło: reuters

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl