1/10
Były ksiądz i poseł Roman K. a także redaktor naczelny tygodnika "Fakty i Mity" skazany na 10 lat więzienia m.in za nakłanianie do zabójstwa
fot. Grzegorz Gałasiński
2/10
Na 10 lat więzienia został skazany były ksiądz, 52-letni...
fot. Grzegorz Gałasiński

Na 10 lat więzienia został skazany były ksiądz, 52-letni Roman K., eks poseł Ruchu Palikota i redaktor naczelny tygodnika antyklerykalnego „Fakty i Mity”. Prokuratura zarzuciła mu m.in. nakłanianie do zabójstwa żony Ewy K. i przekręty finansowe. Wyrok, który nie jest prawomocny, zapadł we wtorek w Sądzie Okręgowym w Łodzi.


Czytaj na kolejnym slajdzie

3/10
Sensacyjny proces Romana K. zaczął się wiosną 2018 roku....
fot. Grzegorz Gałasiński

Sensacyjny proces Romana K. zaczął się wiosną 2018 roku. Toczył się za zamkniętymi drzwiami. Dlatego nie wiemy, jakie jest uzasadnienie wyroku, bowiem i wtedy wyłączono jawność. Ustaliliśmy, że wcześniej podczas głosów stron prokurator domagał się dla oskarżonego 15 lat więzienia, podczas gdy obrona wnosiła o uniewinnienie. A to dlatego, że Roman K. nie przyznał się do większości zarzutów. Jego była żona Ewa K. mieszka w Kanadzie. Na procesie występowała jako oskarżyciel posiłkowy.

Według śledczych, były poseł nakłaniał dwóch mężczyzn do zabójstwa małżonki. Jednemu z nich miał oferować 500 tys. zł. Roman K. usłyszał też zarzut, że spółce, która wydawała „Fakty i Mity” i której był prezesem, „wyrządził znaczną szkodę majątkowa”. Chodziło o 900 tys. zł, które były poseł miał dodatkowo „zarobić” podczas sprzedaży kamienicy w centrum Łodzi, w której była redakcja i siedziba spółki. Część tej kwoty, 700 tys. zł, oskarżony miał schować w firmowym sejfie.

Czytaj na kolejnym slajdzie

4/10
Kolejny przekręt Romana K. - zdaniem prokuratury - polegał...
fot. Grzegorz Gałasiński

Kolejny przekręt Romana K. - zdaniem prokuratury - polegał na tym, że jako prezes spółki kupił w Zgierzu działkę za 550 tys. zł, zaś kontrahenta przekonał, aby w dokumentach była kwota 850 tys. zł i w ten sposób zgarnął – na szkodę swojej spółki – 300 tys. zł. Były kapłan odpowiadał też za fikcyjną kradzież firmowych aut, volkswagena golfa i audi A 7, za które miał wyłudzić od ubezpieczyciela odpowiednio 26 i 167 tys. zł odszkodowania.


Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Oto plany polityków na majówkę. Nie wszyscy będą odpoczywać

TYLKO U NAS
Oto plany polityków na majówkę. Nie wszyscy będą odpoczywać

5 miejsc w okolicach Krakowa, które musisz zobaczyć. Tych wycieczek nie pożałujesz

5 miejsc w okolicach Krakowa, które musisz zobaczyć. Tych wycieczek nie pożałujesz

20. rocznica członkostwa w UE uczczona

20. rocznica członkostwa w UE uczczona

Zobacz również

Premiery gier w maju to spore zaskoczenie. Dlaczego? Sprawdź

Premiery gier w maju to spore zaskoczenie. Dlaczego? Sprawdź

20. rocznica członkostwa w UE uczczona

20. rocznica członkostwa w UE uczczona