Były boss szczecińskiego półświatka kolejny raz w opałach

Marek Rudnicki
Marek Rudnicki
W poniedziałek przed oblicze sądu doprowadzono zatrzymanego przez CBŚ znanego gangstera, Marek M. ps. „Oczko”. To skutek decyzji Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, który zdecydował o ponownym procesie gangstera oraz drugiego, Marka D. pseud. „Duduś”.

Obaj są oskarżeni w sprawie z lipca 1995 roku. Dotyczy zabójstwa ochroniarza w z poznańskiej agencji towarzyskiej. Trzech Rosjan oraz Polak zastrzelili wówczas w klubie „El Chico” jednego mężczyznę, a drugiego ranili. „Oczko” i „Duduś” zostali oskarżeni o udzielenie zabójcom schronienia, załatwienie samochodu z kierowcą i dostarczenie pistoletu.

Sprawa wraca, jako że w sierpniu 2016 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie wprawdzie skazał za to obu na 15 lat więzienia, ale jednocześnie zwolnił ich z aresztu uznając, że za swoją działalność mafijną w latach 90. odbyli już kary. 10 sierpnia br. zatrzymali go ponownie funkcjonariusze CBŚ.

Sąd Apelacyjny ma wątpliwości

Sąd Apelacyjny uznał, że ocena prawna ustaleń dokonanych przez Sąd Okręgowy w Szczecinie w 2016 r. budzi poważne zastrzeżenia.

Sąd ocenił, że można oskarżonym przypisać pomocnictwo do zabójstwa i usiłowania zabójstwa ochroniarzy z jednego z klubów agencji towarzyskich w Poznaniu. Jednocześnie jednak nakazał przeprowadzenie ponownej oceny prawnej ustaleń pod kątem pomocnictwa w zabójstwie, ale także wskazał, że rozważenia wymaga też, czy oskarżeni nie dopuścili się podżegania do popełnienia przestępstwa wymuszeń rozbójniczych na właścicielach agencji towarzyskich. Z poczynionych ustaleń sądu pierwszej instancji mogłoby tak wynikać. A ten wątek w sprawie nie był w ogóle rozważany.

„Duduś” nie pojawił się

Wczoraj rozprawa była bardzo krótka i wyznaczono kolejną na 2 listopada. Nie pojawił się bowiem Marek D. ps. „Duduś”, kolega z gangu „Oczki”. Okazało się, że sąd wysłał mu jedynie zawiadomienie, a nie wezwanie do sądu.

Jak wyjaśniła sędzia prowadząca, jeśli na kolejną rozprawę Marek D. nie stawi się, „sąd rozważy jego aresztowanie”. Co istotne dla stawiennictwa, inny już sąd i w innej sprawie, ale dotyczącej Marka D. wydał już europejski nakaz aresztowania.

Gang „Oczki” działał w Szczecinie i na Pomorzu Zachodnim w latach 1993 - 1997. Gangsterzy handlowali narkotykami, dokonywali wymuszeń rozbójniczych, porwań dla okupu i czerpali korzyści z przydrożnej prostytucji.

To nie jedyne sprawa „Oczki”. W sierpniu postawiono mu zarzut popełnienia w 2016 r. przestępstw z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Zobacz także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Były boss szczecińskiego półświatka kolejny raz w opałach - Głos Szczeciński

Komentarze 11

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

byle nikomu krzywdy nie robili.

G
Gość

najbardziej chorzy sa ci ktorzy w zyciu niczego nie sprobowali, nie byli na zadnej imprezie i tak dalej - takim ludziom nalezy wspolczuc a reszte legalizowac ewentualnie pod kontrola farmaceutow czy lekarzy a ludzie  niech sami decyduja jak i z czym chca zyc.

G
Gość

katowanie ludzi ktorzy sie zresocjalizowali jest zalosne a sciganie za srodki zacznijmy od rodzinek sedziow prokow i tych ktorzy zycza komus krzesla - rozumiem ze skoro od 2015 istnieja postepowania mediacyjne, tak jak od lat 90tych nie bije sie dzieci bedzie mialo zastosowanie w stosunku do drugiego CZLOWIEKA, a nie zwierzecia.

gdyby kiedys nie podziekowano bialorusom z tego miasta dzisiaj bylby tu meksyk a wiec za to mam szacunek. co komu zycza do nich wroci bo mlodziez tego przypilnuje - jest na  to wiele lat a papierkowy immunitet nikogo nie obroni przed sprawiedliwoscia boza czy ludzką.

P
Pimpek
"Sąd zamiast wezwania wysłał zawiadomienie"-na rozprawę w niedziele''. I jak tu nie powywalać sędziów i nie zrobić z tym szemranym towarzystwem porządku? Kolejna sprawa gdzie pachnie zgnilizną i korupcją
F
Faza
Trzeba bylo odrazu na fotel elektryczny a nie 10 razy sadzic i miec powazne watpliwosci jak i tak zyc im nie daja tylko ciagaja po aresztach i sadach sądowe skurwysyny...
G
Gość
PRAWDZIWIE WOLNA POLSKA DLA PRAWDZIWYCH OBYWATELI !
k
klekot
W dniu 25.09.2017 o 16:54, Pat napisał:

Co za różnica czy Marek czy Mariusz, kogo to interesuje

jak ciebie to nie interesuje to nie czytaj

G
Gosc

autor nadal twierdzi, że rozprawa była wczoraj (czyli w niedzielę...), ale przynajmniej Mariusza poprawił  :lol:  :lol:

G
Gosc

Mnie interesuje. I jeśli ktoś zdecydował się na napisanie artykułu, to niech zrobi to porządnie, bo z tekstu wynika, że proces odbył się w niedzielę (!), a Oczko ma na imię Mariusz. 

P
Pat
Co za różnica czy Marek czy Mariusz, kogo to interesuje
G
Gosc

weźcie poprawcie "Mariusza" na "Marka". a rozprawa była dzisiaj, nie wczoraj...

Wróć na i.pl Portal i.pl